Kaśka - oddychaj przede wszystkim nie zapominaj o tym

. Policz do 10. Usiadź, ogarnij się, żebyś nie zwariowała

.
Nerwy są przed ślubem, ale napewno wszystko zorganizujecie. I będzie cudnie

Pończochy zleć komuś żeby kupił najlepiej 2 albo 3 pary- bo to nigdy nie wiadomo

(mama wciągnij w przygotowania, niech troszkę pomoże i poczuje się docenioną). Opalić się

Stawiasz na solarium

No to już byś musiała lecieć, tylko uważaj, żebyś się nie spaliła i żeby Ci skóra w dzień ślubu przypadkiem nie schodziła, myślałaś o natryskowym

Tak jak pisałam u siebie ja zrobiłam eksperyment dwa dni przed ślubem - i udało się a przecież mogłam wyglądać jak z "kupą" na twarzy

Pamiętaj o tym, że jesteśmy z Tobą, 3mamy kciuki i służymy pomocą
