Byłam dziś w 3 salonach z sukniami, przymierzyłam chyba 10 sukienek...

niestety żadna nie była na mnie od razu (wiadomo, poprawki są nieuniknione), jednak wybrałam jedną (póki co), jeszcze chcę jedno miejsce odwiedzić, ale to następnym razem.
Myślałam, że jak ubiorę suknię, to poczuję "ten klimat", a tu jednak nie

jednak wiem, że to się zmieni

ale ganiania było... hehe