[Anjuszka]

Za poradnię też nie!!! Ci doradcy tam pracują charytatywnie, z miłości do Boga i chcą nauczać młodych ludzi jak się zabezpieczać i jak planować potomstwo. Moja wariatka nam wszystko opowiadała, więc jestem poinformowana. Chyba, że robisz jakiś przyspieszony płatny kurs, to ok. Ale jeżeli w Twojej parafii będą chcieli za to pieniądze, idź na skargę do biskupa, bo to jest bezprawne


A co do dwóch stówek, to u Ciebie będzie taki wynik za dni 7 ;P martwię się, że nie mamy sukni, a wszyscy dookoła już mają...

Eee tam... Ja się nie martwię !

U mnie w salonach mówią, że trzeba zamówić tak 3-4 miesiące przed ślubem, ze wskazaniem na 4, żeby obyło się bez stresu...
Więc do kwietnia mam czas 

Damy radę !!!
Jak nas "przypiekli", to w dwa dni coś wybierzemy... 

[mkarolinka]

Ja też nie mam kiecki Pójdę goła, bosa i bez bukietu

My z miłości do Boga zapłaciliśmy za nauki 20 złotych... Niby za materiały naukowe, ale sprawdziłam ceny i jeden "materiał naukowy" kosztował 5 złotych drugi 3 Więc 12 na ich cele charytatywne

Dlatego za poradnie nie płaciliśmy, nawet gdyby powiedzieli, że trzeba

[mka]

No fakt "sierpniówki" jeszcze maja czas...tylko uważaj..żeby Cię żniwa nie zastały

Z resztą zrobiłabyś nam tą przyjemność i połaziła po salonach 

[elemelka]

Aniu za nauki, nie...
Ale chyba za poradnię, tak 
Czy też nie??? 
A może to zależy od poradni
Sama już nie wiem ...

my płaciliśmy po 20 zł od pary księdzu za nauki i 10 zł w poradni za broszurki, które nam wcisnęła baba. Jedna dziewczyna nie chciała tych broszur, mówi, że w internecie sobie poczyta to baba była oburzona wiadomo, zarobek traci

[Agulec_102]

Za broszurki kasę biorą?! 

Justyś, spóźnione życzonka  ostatnio mam zaległości forumowe...
Kuchnia biała oczywiście piękna, a te płytki z czarnym dekorem odjazdowo pasują, plus czerwone dodatki, miodzio. W dobrym kierunku zmierzacie 
Właśnie, gdybyśmy brali ślub kościelny, to by nas na bank wyrzucili z nauk czy poradni, bo mój mąż ma też niewyparzony język i jak go coś zdrażni, to nie potrafi wytrzymać, więc pewnie moje kopy na niewiele by się zdały  dacie radę 


 

[shar3ware]

Eeeej...wy tu piszecie o zapłacie za nauki "co łaska"
My nic nie płaciliśmy.
Z resztą...nie przyszło nam nawet na myśl żeby za nie płacić.
Nie dostaliśmy żadnych książeczek ani materiałów...więc za co im płacić
Za te 15 minut tygodniowo

My też nie płaciliśmy - za nauki czy poradnie. Broszurek/książek nie było 
Jedyną opłatą była opłata "za ślub", co łaska od 300 zł, a więc daliśmy 300 
A no i ubranie Kościoła osobno,ale to już nasza kwiaciarka się tym zajmowała wraz z bukietem,ubraniem auta itp itd.
Agulec, to Wy nie macie kościelnego ? . Tak,wiem obudziłam się, hehe

Aguś - dziękuję za życzenia urodzinowe!  I dobre słówko odnośnie kuchni 

Kasiu - u nas co łaska = 700 zł 

Monia - mnie też nie przyszło na myśl płacić, ale ostatnio dziewczyny uświadomiły mnie, że płaciły... Także co kościół, poradnia, to co innego  Mam nadzieję, że u nas będzie za "darmoszkę" 


A ja właśnie czekam na... księdza...
I na dodatek jestem sama w domu 
Mam nadzieję, że rodzice zdążą wrócić z pracy zanim "ten jegomość" pojawi się na horyzoncie 
Nie cierpię takich wizyt... Obecność księdza mnie stresuje... 

[patrycja_4r]

Łącze się z Tobą w bólu!Mnie również stresuje obecność księdza 

[Agulec_102]

Hhahahaha, współczuję, oby rodzice zdążyli wrócić 
Ale jak nie będziesz zbyt rozmowna, to pan jegomość po wsunięciu pod połę kopertki powinien szybko sobie pójść 

Serce, mamy ślub cywilny tylko

Aha, zapomniałam jeszcze napisać, ze ja mam u siebie i poziome i pionowe szafki w kuchni i z obu jestem zadowolona. A jakie są niby minusy poziomych?  Jeśli zawiasy są dobre jakościowo, to czemu miałyby się szybciej popsuć od pionowych? Jeśli chodzi o pojemność, to też chyba kwestia odpowiednio rozplanowanej wysokości półek itd?

Ja się w tym roku nie załapałam na księdza
Mąż Go godnie przyjął 

Agulec 

[Agulec_102]

Serce, a czemu   

Koniecznie napisz przebieg spotkania z księdzem
I zaproponuj termin spotkania i namów Kache, Kasieeeeeeee, i kogo tam jeszcze 

Agulec- napisała u Ciebie w wątku,nie będziemy tu Justysi zaśmiecać 

[moniq]

na naukach księdzu płaciliśmy 20zł. ale to miała być kasa dla jakiejś babki która nam gadała o wychowaniu w rodzinie i 20zł. pani z poradni
ja też nie lubię wizyt księdza,jak poszło u ciebie?ja na szczęście z mężem byłam zdążył wrócić z pracy

Ksiądz był i się zmył 

Niestety "ugościłam" go sama... 

W sumie nie było tak źle.
Akurat był ksiądz, który będzie nam udzielał ślubu, więc celowo zagadałam go o ślubie, formalnościach itd...
Trochę rozjaśnił mój ciemny umysł
A jak zaczął nawijać o polityce prorodzinnej i mieliśmy inne zdanie to - uciekł 

Kasiu - ja jestem czasowa, także jeśli tylko chcecie to możemy się umówić na jakieś piwsko, drinka czy co tam lubicie 

Tylko gdzie? Katowice? 

Nie taki diabeł straszny jak go malują
Mogłaś mu powiedzieć, żeby ładne kazanie Wam powiedział 
No masz czas to to zorganizuj
Nie ukrywam dla mnie Katowice najwygodniej.
Czas jeśli chodzi od pon-pt do najwcześniej 17.00-18.00, no chyba że któraś sobota,ale to pewnie będzie gorzej 
A jak tam inne forumki, chętne nie chętne?

Inne forumki, chętne jesteście, nie chętne? 

Pewnie dowiemy się jutro... Bo czas pracy się kończy 
Obstawiam, że już się "zmyły" do swych posiadłości 

[elemelka]

ja chętnie. bliżej mi do Katowic, Sosnowiec - Dąbrowa mi nie po drodze.
 pracuje do 15.30 ale do 17 to sobię znajdę zajęcie:)
może w końcu by się udało. bo ciągle mi coś wypada na poprzednich spotkaniach:(
dobrze Justyś, że z księdzem się oswoiłas, bo łatwiej Ci przed ołtarzem będzie:)

[kacha8609]

Inne forumki, chętne jesteście, nie chętne? 

Pewnie dowiemy się jutro... Bo czas pracy się kończy 
Obstawiam, że już się "zmyły" do swych posiadłości 

Ja się zmyłam 
A na spotkanie jestem chętna jak najbardziej!! Tylko w tygodniu pracuję do 16 tak więc jeśli będzie Wam pasować po 16 to jak najbardziej 
U mnie ksiądz chodzi w sobotę.... 

[marcella]

Fajnie, że masz już kolędę za sobą.. mnie jeszcze ona czeka a najgorsze, że kompletnie nie wiem kiedy hehe szkoda, że tak daleko mieszkacie.. też bym się z Wami spotkała

[Agulec_102]

Tylko nie zapomnijcie aparatów! 

[czigra]

Czy szykuje się jakieś spotkano, a ja nic o tym nie wiem

[kaassia]

JA bardzo chętna...ale właściwie, to chyb tylko środa, piątek w podobnych do Was godzinach byłaby dla mnie dobra

Ja bede w kwietniu w PL wiec w kwietniu by mi np pasowalo :D:D

Póki My się zgadamy z dziewczynami to już naprawdę KWIECIEŃ będzie 

[kacha8609]

Póki My się zgadamy z dziewczynami to już naprawdę KWIECIEŃ będzie 

haha no Kasiu chyba masz rację!! 

Nie marudzić, tylko ustalamy termin i się spotkamy... 

Przecież nie musi to być za 2 dni...
Może być za 2 tygodnie, tak żeby każda chętna mogła przyjść

[Asiste]

ja też jestem za spotkankiem:D

a co do płatności za nauki/poradnię - masakra płacić za coś na co idziemy z przymusu :/ blee

[czigra]

Ja mogę do końca stycznia, obojętnie kiedy, później to już lipa