no Marta-kciuki 3mam..madziq ma rację...przeglądam sobie wyrywkowo wykresy i widziałam wiele powyżej 37st C a potem był wielki spadek na łeb na szyję...a widziałam też wiele wykresów poniżej 37st zakonczone sukcesem!
pytanie jeszcze jakim termometrem mierzysz?
elektroniczne dają około 2 kreski w porównaniu do rtęciowych,
powiem szczerze-zamówiłam elektroniczny polecany z 2 miejscami po przecinku..żeby było wygodniej i bezpieczniej-ale nie jestem szczególnie zadowolona-właśnie ze względu na małą dokładność pomiaru,-zrobisz 3 pomiary i masz niezły rozrzut w temperaturze, plus jakieś dziwne techniki żeby domierzać nie wyjmujac termometru-jeszcze 2,3 razy,
a stary dobry rtęciowec-mierzy tyle ile ma zmierzyć-wyjmiesz, włożysz-i masz ten sam wynik-a przecież najważniejsze jest to by w odpowiednim momencie pokazał 0,2 różnicy w stopniach a pod koniec cyklu-stałą utrzymującą się tempkę-więc coś mi się zdaje, że zostanę przy nim:) muszę to przemyśleć...
jakie wy macie doświadczenia?
...tam miało być:
elektroniczne dają około 2 kreski mniej (0,2stC) w porównaniu do rtęciowych,
a z testami też święta prawda!!!!
czasami beta przyrasta powolutku na początku ciąży-i wtedy test może się schować nawet ten czuły:)
albo jak np jest za mało stężenia hormonu w moczu:)
z owulacyjnymi też trzeba na to zwracać uwagę-żeby nie pić minimum 2-3h przed testowaniem-bo potem może być niespodzianka-wiem z autopsji!
