Tak właśnie jest że wysoka PRL też ma wpływ na nasienie.
No mnie właśnie w grudniu takie myśli naszły że może faktyczine za duzo chcę, i może tak będzie lepiej. Mamy 6-cioro chrześniaków i nimi najwyżej się zajmiemy - tak sobie myślałam.
Ale po cichu sobie mowiłam, że teraz będziemy się kochac tylko dla przyjemności - oczywiście też starać się "ucelować" w owulkę, bo "a nóż widelec" się uda.
I faktycznie się udało. nawet w sumie nie wiem czy mężowi się poprawiło po bromku - bo badania zrobił na koniec lutego i nie było czasu jeszcze ich odebrać, ale skoro się udało.....

Tak więc nie trać nadziei, ale ja zawsze zakładam sobie jakś alternatywę. Ja trzymam za Was kciuki na maxa i wiem że w końcu wam się uda!!!
Dlatego dla wszystkich staraczków przesyłam fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~