Powiem co ja o tym mysle.
Jestem juz po slubie i powie Tobie ze to najpiekniejszy dzien w zyciu i nie rezygnuj z niego dlatego ze rodzinka jakas taka jest.
U mnie moi rodzice i Rafala rodzice za soba nie przepadaja ... nie bede pisala dlaczego bo bez sensu , ale na poprawinach nawet byl konflikt ... ale nawet jak bym wiedziala ze cos takiego bedzie , bym nie rezygnowala !
Dlaczego macie rezygnowac z takiego cudnego dnia , z takiem cudnej imprezy , bo rodzika ma jakies zale?!
Olej to !
Nie przejmuj sie goscmi , jak nie chca to niech nie przychodza, przynajmniej mniej wydasz

.
Od mojego Rafala malo osob przyjechalo , a do tego jeszcze chrzesny i wujek pojechali sobie po weselu ... tylko zostalo rodzenstwo i rodzice meza.
A i tak sie swietnie bawilismy

.