Pusiu, ciekawa jestem jak tam po imprezce, pewni biedna jesteś strasznie niewyspana, no ale czasami trzeba się poświęcić w imię dobrej imprezki
Pusiu, wiem że to przykre gdy ludzie odmawiają, zwłaszcza jak podają głupawe wytłumaczenia, ale każda PM pewnie to przeżywa, chyba nigdy komplet zaproszonych nie przychodzi. Ale za to będą przy Was ludzie ci najbardziej zaufani, z którymi warto spędzić ten najpiękniejszy dzień w życiu, a ci którzy odmówili, już tylko wystawili sobie wizytówkę i nie warto się nimi przejmować, bo sobie na to nie zasługują i tyle.
Pusiu, to bierzcie się do roboty, zamawiajcie co się da, żeby wszystko zdążyło przyjść na czas, mi też się wydawało że jeszcze tyle czasu

A robiłaś masz listę rzeczy do załatwienia?