Autor Wątek: Lipiec 2011  (Przeczytany 82655 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #270 dnia: 18 Maja 2010, 19:26 »
Oj z tym zmienianiem tematu jaz przesadza !!!
Ile mozna!


Ojoj ... a pudrem nie da sie tego zakryc?Lub fluidem?


Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #271 dnia: 18 Maja 2010, 20:05 »
Sorki, ale Twój promotor to już sobie jaj robi...Dobrze że mu wygarnęłaś, zuch dziewczyna  :ok:

Kurcze, to słabo z tym siniakiem...Przepraszam, ale jak napisałaś o tej pani w sklepie, że nie musisz tego znosić to.... ;D no nie mogłam się powstrzymać od uśmiechu, wiem że dla Ciebie to nie jest śmieszne, ale zabrzmiało dość komicznie. Kochana, szczerze współczuję, ale trzeba to jakoś "przejść", trudno, co ludzie pomyślą to ich problem.

Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #272 dnia: 18 Maja 2010, 20:13 »
O kurde, przepraszam ale też się zaczęłam śmiać jak przeczytałam tekst tej kobiety w Twoim kierunku  ;D
W sumie miło z jej strony  :D ;)

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #273 dnia: 18 Maja 2010, 20:42 »
Ojoj ... a pudrem nie da sie tego zakryc?Lub fluidem?

Właśnie się nie da ;( Kupiłam nawet porządny podkład, wydałam masę kasy i nic...

Oj z tym zmienianiem tematu jaz przesadza! Ile można!

Sorki, ale Twój promotor to już sobie jaj robi...Dobrze że mu wygarnęłaś, zuch dziewczyna  :ok:

Wyprowadził mnie z równowagi... Kazał poprawić, więc daję mu poprawiony plan, a on mówi że źle... Więc wyjmuje kartkę którą on zapisał i mu daję, a on, że nie on to pisał...

Przepraszam, ale jak napisałaś o tej pani w sklepie, że nie musisz tego znosić to.... ;D no nie mogłam się powstrzymać od uśmiechu, wiem że dla Ciebie to nie jest śmieszne, ale zabrzmiało dość komicznie.

O kurde, przepraszam ale też się zaczęłam śmiać jak przeczytałam tekst tej kobiety w Twoim kierunku  ;D
W sumie miło z jej strony  :D ;)

Mnie też już to bawi, ale w sklepie to mnie zatkało ;)

Offline nikmat
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1089
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.09.2010
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #274 dnia: 18 Maja 2010, 22:15 »
A co promotor na Twoją reakcję na kolejną zmianę planu?
Oj bidulka, to współczuję jak każdy tak Ci się przygląda i podejrzewa, że Twój PM Cię leje!!!
Nasz synek:




Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #275 dnia: 19 Maja 2010, 10:12 »
Mnie też już to bawi, ale w sklepie to mnie zatkało ;)

to się oficjalnie zaśmieję, bo po prostu scena niczym z filmu  :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: Cały czas mam przed oczami ten obrazek, przepraszam Karolinka. Oby siniak szybko zszedł. Ej, ale nic sobie nie przypominam byś pisała o zębie  :drapanie: ale jak sięzapewne już zorientowałaś, ja trochę zapominalska jestem  ;) Usuwali Ci ósemkę?

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #276 dnia: 19 Maja 2010, 13:05 »
Dentystów nie lubię, więc jak wyleczyłam zęba to po prostu zapomniała i nie napisałam ;) Siniak już mniejszy mam nadzieję, że zejdzie do piątku ;)

Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #277 dnia: 19 Maja 2010, 13:15 »
Matko, to co Ty za dentystę sadystę jakiegoś znalazłaś?! ??? Od samego leczenia taki siniak? Myślałam że może po rwaniu ósemek...To nawet nie chcę myśleć jak on Ci tego ząbka leczył, też nie lubię chodzić do dentysty, choć jak już mam swoją ulubioną dentystkę, to już luz, aczkolwiek i tak zawsze kurczowo ściskam piąstki.

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #278 dnia: 19 Maja 2010, 15:47 »
Da się zakryć tak zwanym kamuflażem. Siniaki ładnie się maskują, sama widziałam :)

Dasz radę z walką odnośnie welonu, błogosławieństwa, fryzury etc. Wierze w Ciebie że osiągniecie kompromis :)




Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #279 dnia: 19 Maja 2010, 22:28 »
Kochana , do wesela sie zagoi  :D.


Offline Paula___

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1414
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.06.2011r
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #280 dnia: 21 Maja 2010, 11:17 »
Nie wiem co ci poradzić, bo my też byśmy mogli wychodzić z naszego mieszkanka razem, ale PM sobie zażyczył, że on będzie stąd właśnie wychodził, a ja chciałam od rodziców. Tak więc on bedzie wychodziło od nas, a ja od rodziców, trochę po głupiemu, ale trudno... Po drugie ja też nie chcę, by do mnie jechali wszyscy goście, tak więc będą tylko moi i rafała rodzice, chyba że się na chama ludzie wpakują do domu  :-\. Po trzecie to jest twój ślub, a nie twojej mamy i tak też jej powiedz, skoro nie chcesz, twoja decyzja. Pewnie u mnie też by tak gadali, tyle że ja chce akurat welon. Co do bolerek itp ja też nie chce i zupełnie nie rozumiem celu ich zakładania, no chyba że jest zimno... Po piąte, czy jeśli byście jechali spod waszego wspólnego domu na sale, czy do Kościoła, to też trzeba tą drogą jechać ??? Co do szkoły, to promotora  :boks1: :biczowanie: :ckm:
A jeśli chodzi o zakupy, to podoba mi się na ostatnia bluzeczka :)


Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #281 dnia: 24 Maja 2010, 17:08 »
Kochana , do wesela się zagoi :D

Tak zagoiło się ;) Siniaka nie ma, zniknął, rozpłyną się. Już go nie ma, mogę normalnie wychodzić z domu  :skacza:

Matko, to co Ty za dentystę sadystę jakiegoś znalazłaś?! ???

Ja swoją dentystkę lubię, tylko ona może mnie dotknąć, nikt inny. Jak przejdzie na emeryturę to przestanę zęby leczyć...

Dasz radę z walką odnośnie [...] błogosławieństwa [...] Wierze w Ciebie że osiągniecie kompromis :)

Krzysiek nie chcę ustąpić z tym wychodzeniem z domu. Dla niego to jest jasne i tyle. Nie mieszka tam już 4 lata, ale to nic nie zmienia... Tu kompromisu nie ma ;) Trudno, nie będę się kłócić ;)



Co do spraw ślubnych:

Postanowione co do błogosławieństwa. Krzyśka goście zostają w Świętej Wodzie, jeżeli droga będzie wyremontowana jadą do mnie, moi goście zbierają się u mnie, ewentualnie kto chce jedzie prosto tam. Na pewno goście z zagranicy i spoza miasta będą czekali na miejscu. Ale co najważniejsze do domu wejdą jedynie rodzice Krzyśka, Krzysiek no i świadkowie. Nikt więcej. Tu się wszyscy zgadzamy ;)
[/color]

Postanowiłam szyć sukienkę ;) Byłam nawet u krawcowej w Sokółce, muszę się zdecydować w przeciągu miesiąca i wpłacić zaliczkę, bo ta Pani jest bardzo oblegana ;) Sukienkę uszyje mi za 1200 to cena wyjściowa za ta moją i ewentualnie jeszcze jakieś pieniądze jeżeli na gorsecie sobie zażyczę diamentów lub grom wie czego ;) Sukienkę dostanę na tydzień ;) Będę miała nową sukienkę, ale potem nie będę miała problemu co z nią zrobić ;) Tak jakby wypożyczę swoja sukienkę ;) Więc w przyszłym tygodniu się decyduję. Nie muszę iść do żadnego salonu mierzyć podobnej, w przyszłym tygodniu przymierzę u tej Pani księżniczkową sukienkę, żeby sprawdzić czy chociaż dobrze będę w niej wyglądać ;) Ale...

Gdy poszłam do tego salonu / pracowni / wypożyczalni zobaczyłam na manekinie takie piękne cudeńko, gdzieś już widziałam taką tylko nie wiem gdzie :drapanie: Tylko to była rybka, ale była taka cudowna... :( Chyba i ją przymierzę ;)

Przypominam moją sukienkę :)



Następna sprawa tort. Ja rozumiem, że sale trzeba zaklepać wcześniej, zespół, kamerzystę, fotografa, nawet kosmetyczkę i fryzjera, ale strzelasz na tort i tort ??? Kpina, paranoja, kolega który pracuję w cukierni powiedział, żeby najpóźniej rok przed ślubem pójść i zaklepać. Ale ja mam pytanie, jak się ten stelarz zepsuję w międzyczasie to co ???



Co do spraw nie ślubnych:

Muszę pisać biznes plan  :mdleje:

Muszę pisać pracę o UE jakichś tam projektach  :mdleje:

Muszę zrobić segregator, na zajęcia których nazwy nawet nie pamiętam  :mdleje:

I jeszcze sesja  :mdleje:

ALE TAK MI SIĘ NIE CHCĘ  :mdleje:

Poza tym była w Sidrze, Siderce, Zalesiu, Kuźnicy i Klimówce, to tak ap ropo mojej pracy. Tylko w jednej parafii kogoś zastałam, nikt mi nie chcę pomóc, tylko w Klimówce jakiś rozsądny ksiądz :)


Z przyjemniejszych rzeczy w sobotę spotkanie rodziców ;)

I to by było na tyle ;)  :-* :-* :-*

Offline Paula___

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1414
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.06.2011r
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #282 dnia: 24 Maja 2010, 22:04 »
To super, że znalazłaś taką krawcową, która uszyje ci suknię i to w dodatku tak piękną za tak niską cenę ;) A co do tortu, to dla mnie to jest bardzo dziwne, pierwszy raz słyszę  :drapanie:


Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #283 dnia: 25 Maja 2010, 11:04 »
To super że siniaka już nie ma!  :D

To dobrze że masz fajną dentystkę, no ja mam też nadzieję że moja za szybko na emeryturę nie ucieknie  ;)

Nie bardzo rozumiem czemu goście mają się zbierać pod Waszymi domami, no ale dobra, to już Wasza sprawa  :) najważniejsze że mają zakaz wejścia do domu  ;D

Świetnie że znalazłaś krawcową, która uszyje taką ładną sukienkę, rzeczywiście za niewielkie pieniądze.

Pierwsze słyszę żeby tort trzeba było tak szybko zamawiać  :drapanie:

Czy w sobotę to będzie pierwsze spotkanie rodziców?

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #284 dnia: 25 Maja 2010, 15:57 »
Nie bardzo rozumiem czemu goście mają się zbierać pod Waszymi domami, no ale dobra, to już Wasza sprawa  :) najważniejsze że mają zakaz wejścia do domu ;D

To taka tradycja u mnie :) Nie wiem dlaczego i po co ;) Mogli by w cholerę jechać, ale nie chcę się znowu o coś kłócić z rodzicami moimi albo Krzyśka ;)

Czy w sobotę to będzie pierwsze spotkanie rodziców?

Nie to już chyba 3 lub 4 ;) Bardzo się polubili więc nie mam się czym martwić :)

Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #285 dnia: 25 Maja 2010, 16:54 »
Ee, to super że się tak dobrze układa między rodzicami  :D A Ty teściów lubisz? :brewki: chociaż jak Twoi rodzice ich lubią, to chyba są w porządku? ;)

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #286 dnia: 25 Maja 2010, 19:46 »
Agulec_102 bardzo ich lubię ;)

Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #287 dnia: 26 Maja 2010, 10:36 »
To super  ;) Ja na swoich też nie narzekam  :D, ale jeszcze nie zwróciłam się do nich, per mamo, tato, jakoś nie mogę się przełamać...a dziś Dzień Matki, co prawda prezent już mama P. dostała, życzenia wtedy składaliśmy, no ale przydałoby się dryndnąć  :P

Współczuję, że tyle roboty i nauki na studiach, jak tak piszesz ile tego do ogarnięcia, to się strasznie cieszę że mam to za sobą  :D :jupi: no trzeba przez to przejść, dasz radę, nawet z promotorem  ;D

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #288 dnia: 26 Maja 2010, 12:52 »
Ta sesja...zaliczenia...projekty...nie pamiętam kiedy ostatnio spałam !!!Masakra jakaś :)

Może się w końcu dogadacie z tymi szczegółami co? Tyle czasu jeszcze pozostało do ślubu :)

Sukienki mierz kochana przede wszystkim!




Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #289 dnia: 1 Czerwca 2010, 12:02 »
Ta suknia jest cudna !!!Sama bym chciala miec taka ksiezniczke  ;) tyle ze ja sobie nie moge pozwolic na taka suknie , bo bede w niej brzydko wygladac :P.


Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #290 dnia: 1 Czerwca 2010, 14:27 »
Idziemy po kredyt, a raczej kredycik, no w każdym razie po ciut kasy ;) Trzymajcie kciuki ;)

Offline Aneczq1987
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3210
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #291 dnia: 1 Czerwca 2010, 19:58 »
I jak poszło??  ???

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #292 dnia: 1 Czerwca 2010, 21:39 »
Dostaliscie kredycik ? :-*


Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #293 dnia: 2 Czerwca 2010, 14:47 »
I jak?

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #294 dnia: 2 Czerwca 2010, 17:01 »
Spraw ślubnych aktualnie brak ;) ;) ;)



Sprawy nie ślubne:



Po pierwsze - Jest kredyt, są pieniądze - od razu (swoją drogą byłam w szoku, że tak szybko) :o :o :o I termin spłaty na 4 lata, to już gorsza wiadomość ;) ;) ;) Ale zakładając, że koniec świata będzie w 2012, to kredyt będziemy spłacać tylko 2,5 roku :skacza: :skacza: :skacza: To już bardziej optymistyczna wersja :) :) :)



Po drugie ta moja praca inżynierska to jakiś koszmar :( :( :( Wydawało mi się, że to będzie taki przyjemny temat, a teraz to ja mam już wszystkiego dość... W jednym miejscu to zastałam nawet pijanego księdza, każdy chętny przez telefon, ale jak pomóc to już :klnie: :klnie: :klnie: <- tu pada szereg niecenzuralnych słów...



Po trzecie jutro zaczyna się długi weekend a mój pracuje  :buu: :buu: :buu: Jutro idziemy tylko do jego znajomych, no może będzie fajnie :pijaki: :pijaki: :pijaki:



Po czwarte skoro są pieniądze to jest i remont, a co za tym idzie, nie będzie mnie kilka dni  >:( >:( >:( Nie wiem co zrobię bo się uzależniłam od forum  ::) ::) ::) A co do samego remontu, płytki wybrane do łazienki, jakaś jej ogólna wersja też jest. Ale mam dylemat, na początku do pokoi chciałam tapetę, ale się rozmyśliłam. I TU MAM PROŚBĘ. Do sypialni chcę jedną ścianę fioletową, a reszta ???  ???  ???  co do tego będzie pasować?? Do większego pokoju też chcę ścianę taką mocniejszą, tylko tu będę miała szare meble :( :( :( No załamka, może wy macie jakieś pomysły ???  ???  ???



A to my ;) ;) ;) Najnowsze zdjęcie ;) ;) ;) Zdjęcie z grilla stąd strój mojego ;) ;) ;)


Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #295 dnia: 2 Czerwca 2010, 17:07 »
Ah zapomniałam, do slubu zostało 1 rok 1 miesiąc i 1 tydzień ;) Piękne te jedynki ;)

Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #296 dnia: 2 Czerwca 2010, 17:59 »
Fajne zdjęcie :) Podobieństwo kolorów Waszych ubrań było zamierzone czy wyszło przypadkiem? ;)

Możesz mi napisać, gdzie wzięliście pożyczkę? Jak nie chcesz tu to możesz na PW. Proszę :) Bo też musimy z PMem szybko pożyczyć troche kasy, ale nie bardzo wiemy gdzie... :P

Na pocieszenie napiszę Ci, że mój PM też pracuje w "długi weekend" - to się powoli staje standardem :-\

Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #297 dnia: 2 Czerwca 2010, 19:13 »
Pięknie się prezentujecie  ;D
A chłopiec w środku bardzo Wam pasuje  ;)

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #298 dnia: 3 Czerwca 2010, 12:55 »
Co myślicie o takich kolorach do sypialni:



A takie do dużego pokoju:



Nie macie wrażenia, że ten sam waniliowy (cokolwiek to znaczy) kolor wygląda zupełnie inaczej przy fioletowym (śliwka) i żółtym (banan).

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #299 dnia: 3 Czerwca 2010, 20:44 »
O to swietnie ze dostaliscie kredycik  ;).No oj oj!Nie ma byc konca swiata !!! :P

Ja bym wolala mocniejszy fiolet  ;).Kazdy ma inny gust.