Autor Wątek: Lipiec 2011  (Przeczytany 74525 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Asiste

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1419
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.06.2011
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #420 dnia: 26 Lipca 2010, 09:21 »
my mamy na 16:)
Zapraszam Cię do mojego odliczanka

".. Zasypiać i budzić się przy Tobie do końca swoich dni... "

Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #421 dnia: 26 Lipca 2010, 09:24 »
Ja też się zastanawiam nad wyborem godziny...
Skłaniam się ku 17, ale podpatrzę jeszcze wyniki głosowania  ;)

Offline słodka_wanilia

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 518
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2011
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #422 dnia: 26 Lipca 2010, 09:51 »
My wybraliśmy 16.
Wg mnie fajna godzina, zależy jeszcze jak daleko jest na salę. My spodziewamy się jechać na salę jakieś 40 min, więc i tak za szybko nie będziemy...


Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #423 dnia: 26 Lipca 2010, 11:08 »
Ja stawiam na 16 - oby ten dzień trwał jak najdłużej :) no i goście zjedzą ok. 18 obiad, a jak będzie na 17 to ok. 19... ja uważam, że 16 jest idealna!

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #424 dnia: 26 Lipca 2010, 12:06 »
Ja się podpisuje rękoma i nogami pod tym co napisała Anjuszka




Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #425 dnia: 26 Lipca 2010, 12:16 »
Ja tez! jak fajnie jak ktoś za mnie pisze posty  :P

Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #426 dnia: 26 Lipca 2010, 12:23 »
Do usług dziołchy  ;D ;D

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #427 dnia: 26 Lipca 2010, 13:08 »
U mnie sytuacja wyglądałaby tak (sytauacja hipotetyczna):

Na godzinę 16 jest ślub. Ksiądz, który będzie prowadził mszę, robi to w ekspresowym tempie, więc o godzinie 16.30 będzie po wszystkim. Życzenia trwają pół godziny tak mniej więcej. Na sale mamy minutę drogi, więc o 17 jesteśmy na sali, 15 minut poślizgu, więc gdzieś o 17.30 jest obiad, to nie za wcześnie?

Nie lepiej przesunąć o godzinę? I wtedy obiad byłby o 18.30?

Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #428 dnia: 26 Lipca 2010, 13:21 »
Wolałabym zjeść obiad o17.30 niż o 18.30. Na co za szybko, ciesz się, że ten dzień będzie o godzinkę dłuższy, nie ma czego skracać. Naprawdę!!

Offline słodka_wanilia

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 518
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2011
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #429 dnia: 26 Lipca 2010, 13:31 »
Zgadzam się z Anjuszką. Ten dzień powinien być dla nas jak najdłuższy. Kiedyś byłam na weselu, gdzie ślub był o godzinie 19, za nim wszystko się odbyło, dojazd na salę i w ogóle, to obiad jedliśmy kolo 20.30...
A co do jedzenia właśnie, to myślę, że goście nie będą narzekać jak obiad będzie po 17, bo i tak mało kto je coś w domu ;)


Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #430 dnia: 26 Lipca 2010, 16:40 »
No i znowu, pozostaje mi tylko przytaknąć dziewczynom, to nie jest absolutnie za wcześnie! Ty być chciała czekać na obiad do 18.30? Ja bym nie wytrzymała i skoczyła przed kościołem do KFC  :P

A przede wszytskim chodzi o to, by ten dzień był jak najdłuższy! Zobaczysz jak Ci zleci ślub i wesele, będziesz potem żałować że ślub nie był o 12.00  :D  :P

Offline Paula___

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1414
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.06.2011r
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #431 dnia: 26 Lipca 2010, 22:26 »
A ja jestem za późniejszą godziną, sama mam na 18 ;)


Offline Asiste

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1419
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.06.2011
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #432 dnia: 27 Lipca 2010, 09:17 »
ja też podpisuję się pod wypowiedzią dziewczyn:)
Zapraszam Cię do mojego odliczanka

".. Zasypiać i budzić się przy Tobie do końca swoich dni... "

Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #433 dnia: 27 Lipca 2010, 23:47 »
Ja też z początku chciałam brać ślub o 17, ale na szczęście ta godzina była już zajęta i ostatecznie ślub był o 16. Wcale nie było za wcześnie, wręcz przeciwnie! Z kościoła wyszliśmy przed 17, życzenia trwały długo, było też pamiątkowe zdjęcie pod kościołem, więc dopiero o 18 dotarliśmy na salę (fakt, że była dość daleko). Zanim nas przywitali, zanim goście wypili szampana i się rozsiedli, zanim kelnerki podały obiad a ludzie się najedli, zrobiła się godz... 20! Więc nawet trochę żałowałam, że ślub nie odbył się już o 15 ;)

Offline netka0003

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1919
  • Płeć: Kobieta
  • Kocham Cię Kochanie Moje :)*
  • data ślubu: 02 lipca 2011
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #434 dnia: 29 Lipca 2010, 23:54 »
ja jestem za 16 :)
 tez bede wybierala te godzine :)
 

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #435 dnia: 30 Lipca 2010, 09:49 »
Ja tez mam 16 ;D ;D i uwazam ze jak dla mnie jest to bardzo dobra godzina bo z kosciola do domu weselnego jest ok 40 km jak nie wiecej,takze za nim zyczenia,pamiatkowe zdjecia,dojazd do do "domu" to pewnie sie spokojnie zrobi 19 godzina wiec wesele zacznie sie tak czy inaczej ok 20 ;) ;)
:*:*:*


Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #436 dnia: 31 Lipca 2010, 19:13 »
Ja chcialam miec o 16, ale nie dalo rady i bo proboszcz sie nie zgodzil i mam na 17.
Wolala bym miec o 16 ,zwsze godzine dluzej trwa wesele  :D.


Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #437 dnia: 3 Sierpnia 2010, 13:14 »
Witajcie po długiej przerwie :) Zacznę od początku :)



Po pierwsze - Chrzest

Dostałam mega fajną fuchę ;) Zastanę chrzestną. Ciuchów nakupiłam młodej chrześnicy, jej starszej siostrze i sobie już wcześniej nakupiłam :P To co tygryski lubią najbardziej - zdjęcia :) Tylko z telefonu, więc mogą być kiepskie ;)

Chszczonka ;) Chyba tak się pisze, swoją drogą nie wiem do czego służy, ale trzeba to kupiłam :)




Czapula :)




I hit sezonu - Sukienka




Teraz dla starszej dziewczynki :) Bluza co prawda nie różowa, ale może mi wybaczy :)




Teraz moje :) Do tego będę miała turkusową kopertówkę, bolerko i biżuterię :) Będę taka niebieska :) Jakoś nie lubię ubierać się na czarno, zresztą to chrzciny, więc będę taka kolorowa :) Resztę zdjęć mojej garderoby, później ;) Jak już przytacham do domu ;)






Po drugie - Spowiedź

Muszę iść do spowiedzi ;) Nie wierząca jestem, ale nie kłamię więc i w konfesjonale nie będę ;) Zacznę od tego, że nie wierząca jestem, więc siłą rzeczy do kościoła nie chodzę. Przejdę następnie do rzeczy i powiem, że 6 lat u spowiedzi nie byłam. Potem takie pierdoły jak sex przed małżeński, wspólne mieszkanie i takie tam. Dobije księdza tym, żeby pokuty mi nie zadawał bo i tak nie odmówię, a poprawy nie obiecuję, bo to miało by oznaczać wyprowadzkę do rodziców czy zero sexu przez rok :P

Ile osób zszokowałam? Jak myślicie jak zareaguje ksiądz?




Po trzecie - Godzina

Zostaje 17 chyba, jeszcze trzeba sprawę przedyskutować :)



Po czwarte - VAT

Ponieważ podnoszą, to kiedy 11 zamierzacie wódkę kupić?



Po piąte - Przeprowadzka

Nareszcie widzę koniec remontu, światełko w tunelu po 2 miesiącach. Powoli pakujemy K. rzeczy, i mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będziemy już u siebie :) Zorientowani my w terenie jak dwa słonie, więc meble będą ale dopiero za 2 - 3 tygodnie, w zależności jak przyjdą :)

Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #438 dnia: 3 Sierpnia 2010, 13:39 »
Ale śliczny rynsztunek chrześnicy zakupiłaś  :D

Zestawienie dla Ciebie, b.mi się podoba!

Spowiedź...hm...może być ciężko, to chyba będzie dłuższa pogadanka z księdzem...
Ja tam i tak dalej doradzam godz. 16.00  ;D
Wódkę kupuj już! Przecież się nie przeterminuje, wyłap jakąś promocję i kupuj!
Gratuluję końcówki remontu! Ale pokażesz nam troszku, jak już będziecie wprowadzeni?

Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #439 dnia: 3 Sierpnia 2010, 14:38 »
Gratuluję zostania chrzestną :) Ciuszki dla małej śliczne, ale Twoja niebieska sukienka - po prostu super ;D

Co do spowiedzi... No cóż, ja też nie chodzę do kościoła, jednak jakoś szczególnie nie obnosiłam się z tym podczas spowiedzi przedślubnej. W zasadzie zrobiłam tak: Poszłam do "normalnej" (nie przedślubnej) spowiedzi na pół roku przed ślubem, gdzie powiedziałam prawdę, tzn. ile lat nie chodziłam ani do kościoła ani do spowiedzi. Siłą rzeczy przy spowiedzi przedślubnej mogłam powiedzieć z czystym sumieniem: "Ostatni raz byłam pół roku temu" ;) Więc ksiądz nie mógł się przyczepić, że idę do spowiedzi tylko po to, żeby dostać ślub :p W każdym razie podziwiam Twoją odwagę i mam nadzieję, że trafisz na tolerancyjnego księdza ;)

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #440 dnia: 3 Sierpnia 2010, 14:56 »
Być chrzestną jak dla mnie super :)
Gratuluję światełka w tunelu :)




Offline aganio87

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 480
  • Płeć: Kobieta
  • Z KIMŚ TAKIM JAK TY NA KONIEC ŚWIATA MOGĘ IŚĆ:*:*
  • data ślubu: 9.10.2010r.    Bydgoszcz/Bolumin             k/Dąbrowy Chełmińskiej
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #441 dnia: 3 Sierpnia 2010, 15:15 »
Ja też dołączam :) :) :)

śliczny ciuszek na chrzest :) :) :)

a butki cudowne :) :) :)

Offline słodka_wanilia

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 518
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2011
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #442 dnia: 3 Sierpnia 2010, 17:35 »
A ja mam takie pytanko.
Skoro jesteś nie wierząca to jak ślub chcecie wziąć?


Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #443 dnia: 3 Sierpnia 2010, 17:55 »
Powielam pytanie mojej poprzedniczki,a raczej stawiam nowe: Po co wam ślub kościelny?


Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #444 dnia: 3 Sierpnia 2010, 19:40 »
Mi ślub kościelny w ogóle nie jest potrzebny, bo jestem nie wierząca :) Czyt. zrobiło mi się tak od liceum :P

ALE...

Mój K. jest wierzący, tak jak jego i moja rodzina. I on nie wyobraża sobie, że może nie być kościelnego. Więc dla spokoju ducha, zgodziłam się. Jest mi to na prawdę bez różnicy.

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #445 dnia: 3 Sierpnia 2010, 22:57 »
hmm ksiadz moze po prostu nie dac Ci papierka umozliwiajacego byc Matka Chrzestna ;) ;)
:*:*:*


Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #446 dnia: 3 Sierpnia 2010, 23:26 »
Zawsze wtedy możesz zrobić to, co moja koleżanka, czyli sama podpisać się na kartce od spowiedzi - w jej przypadku ten numer przeszedł :p

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #447 dnia: 3 Sierpnia 2010, 23:37 »
 :P :P :P tego jeszcze nie probowalam,ale nie takie przekrety sie robi i przechodza :P :P :P
:*:*:*


Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #448 dnia: 4 Sierpnia 2010, 07:22 »
Ja wiedziałam, że dają kartkę w parafii, ale że tam jest adnotacja o spowiedzi, to kiepsko :P Coś czarno to widzę ;) hahaha

Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Odp: Lipiec 2011
« Odpowiedź #449 dnia: 4 Sierpnia 2010, 08:15 »
Słuchaj ja mam 3 chrześniaków  :o Za każdym razem musiałam iśc do spowiedzi  z tej zacnej okazji heheheh
Powiem Ci,że 1 raz trafiło mi się przy okazji spowiedzi na takiego księżulka że hohoho  :D
Oczywiście najpierw (uświadomiona wcześniejszą spowiedzią)musiałam podkreślic,że jest to spowiedz przyszłej matki chrzestnej,po czym ksiądz dostosował "mowę" do tej sytuacji,czyli co ja powinnam robic,jaka powinnam byc aby byc dobrą MC i takie tam...

Musiałam też wziąśc zaświadczenie ze swojej parafii,że mogę byc chrzestną..
Wybrałam się więc  z moim PM do kancelarii(był akurat proboszcz).Ja z wielkim bananem na ustach mówię po co przyszlam.
Na co on do mnie mówi:
-a może byc PAni chrzestną?
Ja: oczywiście,że mogę  ;D
Na co ksiądz:
-to się zaraz okaże  :o

Zaczął sprawdzac czy przyjeliśmy kolędę, i się zaczęło 100 pytań do:
typu:
a kim jest dla Pani ten Pan (mój PM)
a gdzie Pani mieszka
z kim
na pewno z rodzicami?
a kiedy ślub?
a dlaczego tak późno?

Powiem Ci,że tak się spociłam jak nie wiem  :D

Także wszystko zależy od księdza i podejścia,ale może nie byc łatwo...