Trattoria Toscana po raz kolejny i niezmienny na duży PLUS.
Bruschetta świeża, nie spieczona tak bardzo, że aż sucha i twarda (co się w innych lokalach zdaża aż nader często) Ser kozi był faktycznie serem kozim a i wina całkiem do rzeczy

Obsługa kelnerska na bardzo przyzwoitym poziomie, sprawnie i miło.
Agu-s wspomniałaś tu restaurację
Planeta i... chwała Ci za to

Świetne miejsce. Było nas 4 osoby + moja młoda
Mimo, że nie mają miejsca dla dzieci znalazły się kredki i papier, panie same zaproponowały, szalenie to było miłe.
Mimo, że nie było tego w menu to wyczarowały pucharek samych owoców dla młodej i były to figi, winogrona, maliny, arbuz, borówka amerykańska, poziomki i chyba coś jeszcze, normalnie na wypasie.
Brałam naleśniki z kurczakiem a potem poprawiłam to naleśnikami z twarogiem na słodko

Nie wiem jak ta pani Aldonka robi ciasto naleśnikowe ale były cudne. Jedno z nas brało coś z gruszkami i zyskało uznanie a to osoba bardzo wybredna co do jedzenia. Mój mąż brał makaron ze szpinakiem i też super. Na pewno wrócimy.
Sama właścicielka czyli pani Aldona to przemiła osoba i bardzo zależy jej na tym by gościom smakowało.
Wychodziłam z niedosytem, że mogła bym tam jeszcze coś zjeść i jeszcze i jeszcze ale byłam już naprawdę pełna
