Ja wttace tylko tyle ze uwazam ze smaka jakiegos tam.mam.
Malo tego moj tata kucharz z wieloletnim doświadczeniem wiec znam tez temat gastro od tzw kuchni.
I wczorajsza pizza z pecorino byla pierwszy raz nue taka jak zawsze.
I na szczęście napisalam to zanim Gosia swoja opinie wyrazila bo mogloby to wygladac jak bym gadala jak kto mi zagra.
Ja nadal bede utrzymywac ze w ZS ciezko o porzadne restauracje i.np do piznania nawet nie mamy co sie porownywac.
Oczywiscie.kilka perełek tu mamy.
Aneta ja obok hereforda mieszkam i w weekend sa ludzie w tyg malo.
Ale czytalam o nich nie do konca pochlebne opinie.
I właśnie podobno w stekach przoduje Evil.
Choc o nim.juz tu rozmowa byla ze to cham i prostak i jesli to np zniecheca cie do odwiedzenia akurat jego knajpy to ja to szanuje i nie nanawiam. Za to czekam na opinie o hereford bo tam sie wybieram na jakies mexykanskie danie.
Peperoni czasem jem z sentymentu ale czesciej zajadam u nich grillowana karkowke na grzance bo bardzo nam smakuje. Pizza w porównaniu do kukuary czy pecorino lub pakadina to dno i babelki ale mowie czasem jem byle bez szynki haha
Dzis odwiedzilismy na spontanie ta dawna pizzerie kolo wojska polskiego..
Bellini.
Pizza dla mnie nie zachecala za to jadlam karkowke z grilla fryty i salatka i to bylo bardzo ok

Plus za osobna salke zabaw dla dzieci.
Sa dwa stoliki na ok 6 osob kazdy wiec dzieciak sie bawi a ty w spokoju jesz
