Byłam. Spodziewałam się większego wow...
Wszystko smaczne, ładne na talerzu

, rybki dobrze doprawione (jadłam dorsza na szpinaku), znajomi pstrąga, łososia, burgera i krewetki na przystawkę. Moja rybka była chłodna...
Myślałam że będzie kulinarna fantazja, niestety tak nie było, no i menu trochę mizerne, przyznam że miałam problem z wyborem.
Sam lokal świetny, obsługa sympatyczna, była muzyka na żywo.
Ceny z górnej półki - dania główne 40-90pln, sałatki ok. 30pln, przystawki od 20pln. Słaby wybór alko.
Aha, porcje nieduże.