Nemezis
moja koleżanka miała u mnie na ślubie takie wypełnienie i efekt wg mnie jest czadowy
z włosów sięgających ramion wyszedł piękny banan no i wszystko się super trzymało do rana
ten wypełniacz jest wykonany z gąbki, ładnie się na tym upina włosy i nic absolutnie nie widać
co do kolejnej próbnej fryzury to ja bym jednak zrobiła... fakt - sporo się płaci za próbne fryzurki, ale po co sobie fundować dodatkowy stres w dniu ślubu?
wg mnie to nic dziwnego, że fryzjerka twierdzi, że kolejna fryzurka nie jest potrzebna - ona wykonuje pewnie setki koków ślubnych, a dla Ty powinnaś być pewna, że "to jest to"