Widzisz, to tylko my z Karolinką jesteśmy dziwne, że tort nam się nie podoba

Ja również doradzałabym zakup napoi gazowanych, jednak sporo osób lubi, wydaje mi się że lepiej niech będzie w małej ilości niż wcale, żeby potem nie marudzili że nie było w ogóle. Kelnerom się zapowie, żeby przynieśli tylko tyle, ile jest kupionych i już. Swoją drogą, to zakaz wnoszenia swoich mnie nie dziwi, skoro w menu są soki, woda itd., ale dziwi mnie właśnie brak w menu tych gazowanych napoi...Cóż, soki zazwyczaj lokale kupują jakieś tanie, a markowych napoi gazowanych podrobić już się nie da, stąd pewnie taka przebita, choć z marżą zdecydowanie przesadzili. Nemi, a może ponegocjuj? Sam fakt, że u niech weźmiesz te napoje gaz., to oni zarobią, powiedz że je weźmiesz, ale za niższą cenę, albo chcesz więcej napoju za te 2zł. Ja wynegocjowałam większą ilość wódki na osobę za tą samą cenę