dziewczyny naprawde nie wiem co powiedzieć...

przyznam sie miałam chwile zwątpienia czy dobrze mi lezy tak sukienka....
ale czytając wasze komentarze to wiele to dla mnie to znaczy...
dzieki wielkie

ze spraw innych to to ze bylismy wczoraj wymienic garnitur...

kazalam przymierzyc w domu PM marynarkę i co się okazało?

że za duzo zdecydowanie

no to my raz dwa na stargard

ja w strachu, bo PM metkę oderwał z rękawa...
ale bez problemu nam wymienili

takze kamien z serca

nie wiem jak on mierzyl, albo przez pomylke spakowali mu inny, bo bylo male zamieszanie...

a tak na marginesie to juz nie mam sil do PM

klocimy sie na kazdym kroku...
nie wiem czy to przez stres czy co...
ale mi juz rece opadają...
