Autor Wątek: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5  (Przeczytany 229383 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline tasiek
  • Wiktor 2.10.2010 :D
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 809
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwi jak nigdy:D, zakochani jak na początku:
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #270 dnia: 26 Stycznia 2010, 10:34 »
w czwartek chyba...tak się boje...a co jeśli znów będzie tak samo...wcześniej beta też ładnie rosła...jestem przerażona....

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #271 dnia: 26 Stycznia 2010, 10:47 »
Gosiu, przykro mi :(

tasiek, będzie dobrze, zobaczysz :) Czyli jest szansa, że już zaciążyliście, skoro lecisz na betę? :)

Offline tasiek
  • Wiktor 2.10.2010 :D
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 809
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwi jak nigdy:D, zakochani jak na początku:
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #272 dnia: 26 Stycznia 2010, 10:52 »
szansa jest...ale wizyte u lekarza mam dopiero na 23 lutego...a co jeśli potrzebuje luteiny? ja poprostu przerazona jestem...

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #273 dnia: 26 Stycznia 2010, 10:59 »
tasiek, mi po poronieniu powiedziano, że jak tylko zorientuję się, że mogę być w ciąży, mam udać się od razu do lekarza. Więc jak tylko zobaczyłam 2 krechy na teście, poleciałam do przychodni, bez rejestracji. Poszłam do położnej, powiedziałam co jest grane i od razu lekarka mnie przyjęła. I dostałam luteinę. Może też nie czekaj, tylko biegnij do ginekologa.

Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #274 dnia: 26 Stycznia 2010, 11:11 »
Myślę że japcio ma rację, zresztą widać to po jej "dolegliwościach" szybko zadziałała i jest dobrze :)


Offline tasiek
  • Wiktor 2.10.2010 :D
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 809
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwi jak nigdy:D, zakochani jak na początku:
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #275 dnia: 26 Stycznia 2010, 11:40 »
tak tylko mi lekarz powiedział ze jak zajde to mam się zgłosić dwa tyg. po spóźnionej miesiączce...
i co teraz?
jak zapytałam go czy mógłby mi dać leki profilaktycznie to stwierdził ze absolutnie...

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #276 dnia: 26 Stycznia 2010, 11:45 »
A teścik powtarzałaś? Krechy silniejsze?

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #277 dnia: 26 Stycznia 2010, 11:49 »
tak tylko mi lekarz powiedział ze jak zajde to mam się zgłosić dwa tyg. po spóźnionej miesiączce...

paranoja..... wiadomo, że po poronieniu okres nie zawsze jest regularny. Skąd zatem masz wiedzieć, że już minęły 2 tyg? Najlepiej zrób betę i jak wykaże ciążę, leć do lekarza z dowodem na papierze. I niech się Tobą zajmie.

Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #278 dnia: 26 Stycznia 2010, 13:07 »
dziwny lekarz, mi nawet bez poronienia, jak na usg byl piękny pęcherzyk owu, to kazał skończyć kilka tab dufastonu co mi zostały, żeby ewentualnie troszkę pomóc.
A ty po poronieniu i takie olewactwo??


Offline tasiek
  • Wiktor 2.10.2010 :D
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 809
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwi jak nigdy:D, zakochani jak na początku:
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #279 dnia: 26 Stycznia 2010, 13:13 »
zarejestrowałam się do lekarza...na dziś do medicusa...i choć może nei ma za dobrej opinii to cieżko dostać się teraz do jakiegoś dobrego lekarza więc moze tam mi coś poradzą...

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #280 dnia: 26 Stycznia 2010, 13:23 »
Może do Halca?

Offline tasiek
  • Wiktor 2.10.2010 :D
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 809
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwi jak nigdy:D, zakochani jak na początku:
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #281 dnia: 26 Stycznia 2010, 13:27 »
nie do Zielińskiej dawno temu miałam z nią styczność jeszcze jako nastolatka...tylko czy potraktują mnie tam poważnie z tak wczesna ciążą?

Offline marzenieeee

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5625
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.01.2006 cywilny, 20.09.2008 kościelny
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #282 dnia: 26 Stycznia 2010, 13:35 »
tasiek profilaktycznie powinna ci coś dać i jeszcze jak już kiedyś było jakieś poronienie
ja mam złe skojarzenia z medicusem i wczesną ciążą

moje aniołki 08.09 5tc, 03.10 9tc, 15.05.11 aniołek Lenka 21tc {*}

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #283 dnia: 26 Stycznia 2010, 13:47 »
małgosiask następnym razem się uda :) miej nadzieje

tasiek nie możesz mysleć że bedzie tak jak ostatnio ... teraz jest i bedzie wszystko dobrze
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline tasiek
  • Wiktor 2.10.2010 :D
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 809
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwi jak nigdy:D, zakochani jak na początku:
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #284 dnia: 26 Stycznia 2010, 13:53 »
ja wierze ze będzie dobrze...tylko chciałabym coś profilaktycznie...i druga strona medalu ze dostałam swędzącej wysypki tamtych miejsc i lekkich upławów więc tak czy siak chce z tym się pokazać...teraz nawet inaczej się czuje...nie mam takich dziwnych bóli tylko jakby takie uczucie hmmm pełności wieczorkiem czasem mnie coś kłuje po boku...ja nie chec sie znów nakrecać ze coś bedzie nie tak...albo....że napewno się uda...poprosze o wszystkie japciowe objawy łacznie z wymiotami i bolącymi piersiami....

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #285 dnia: 26 Stycznia 2010, 14:11 »
więc przesyłam Ci fluidki mdlące i z bolącymi piersiami - mega bolącymi i rosnącymi ;)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline tasiek
  • Wiktor 2.10.2010 :D
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 809
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwi jak nigdy:D, zakochani jak na początku:
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #286 dnia: 26 Stycznia 2010, 14:15 »
łykam jak leci:)
nawiasem mówiąc to paranoja że nawet jak się płaci heheh terminy są aż tak odległe...historia się powtarza...3 miesiące temu tez szukałam lekarza na gwałt >:(

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #287 dnia: 26 Stycznia 2010, 14:41 »
jestem spowrotem po laparoskopii...

Kurde było zupełnie inaczej niż sobie to wyobrażałam. Może komuś się przyda mój opis jak to wygląda w szpitalu UJ na Kopernika w Krakowie.
Kazali mi się stawić w czwartek na czczo do ambulatorium, no to ja już przezornie dzień wcześniej byłam na ścisłej diecie. Wyczekaliśmy się okropnie długo, po czym zostałam zarejestrowana, oddelegowana do szatni i na oddział. Tam siedząc w szlafroku przeczekałam kolejne 3godz aż siostra zebrała ode mnie wszystkie badania i przyjęła mnie na oddział. Czekałam na łóżko. W międzyczasie przyszedł lekarz i zabrał mnie na usg. Tam dowiedziałam się że po mojej cyście nie ma śladu, za to mam piękny pęcherzyk (był to 11dc). Zapytałam się go również kiedy będę miała zabieg bo jestem nastawiona na ten dzień. Niestety powiedział mi że prawdopodobnie zabieg odbędzie się w następnym dniu. Trochę mnie to załamało bo moja mama też miała laparo kilka lat temu i praktycznie wszystko odbyło się jednego dnia. No ale to była prywatna klinika. I spowrotem na oddział- następna godz czekania na kwalifikację do zabiegu.
Przebadali mnie wzdłuż i wszerz i ordynator mi mówi że tam nic nie ma i że on nie widzi wskazań do zabiegu. Ale ja się uparłam bo za dużo energii i przygotowań w to wszystko włożyłam żeby teraz do domu jechać i dalej żyć w niepewności. Wolałam żeby zaglądnęli i już. Było już wtedy koło 13. Prosiłam żeby mnie do domu puścili ale odmówili, dostałam zupę i pozostało mi wtedy już tylko czekanie na następny dzień.
Po południu dostałam środek przeczyszczający i maszynkę do golenia- nie wiedziałam że trzeba się do "łysa" ogolić.
Noc przespałam bardzo dobrze, rano obudziła mnie siostra na małą lewatywę. Przebrałam się w koszulkę i podreptałam na blok operacyjny. Byłam już bardzo słaba bo od 2.5dnia nic nie jadłam. Dostałam "głupiego jasia", zakręciło mi się w głowie i następne co pamiętam to jak mnie budzili już po operacji.
Narkozę zniosłam bardzo dobrze, prawie nie potrzebowałam środków przeciwbólowych, jedyne co to po jakimś czasie drętwiały mi łydki i bolały mnie ramiona od nagromadzonego CO2.
Tam spędziłam całą dobę. W międzyczasie Grzegorz rozmawiał z bardzo fajną panią anestezjolog, która mnie usypiała, o przebiegu operacji. Gdyby nie ona to pewnie w ogóle byśmy nie wiedzieli co mi zrobili.
Ponoć miałam małe skupisko endometriozy w ok. zatoki Douglasa i jakieś zrosty po lewej stronie. Również miałam przekrzywioną macicę. Niestety to tyle z ogólników, gdyż wypisu do tej pory nie mam. Żaden lekarz nie rozmawiał ze mną o przebiegu zabiegu. Tyle tylko że to raczej nic co by mogło przeszkadzać w zajściu w ciążę. Oba jajowody drożne.

W sobotę po wizycie zostałam odesłana do domu. Na początku miałam krwawienia z macicy. Teraz to już bardziej podbarwiony śluz. Nie wiem czy teraz przesunie mi się cykl, bo różne sprzeczne rzeczy czytałam w necie. Nie wiem czy już teraz możemy się starać- może już za późno dziś 16dc.
Mężulo też zrobił badanka. Wyszły dużo lepiej niż rok temu. Musi zrobić jeszcze posiew i będzie miał komplet. Zniknęła aglutynacja, ale mamy nadal kiepski ruch (a-5%, b-10%) i złą morfologię, ale myślę że jakoś damy rady.
Zostały mi jeszcze szwy do wyciągnięcia, chyba przy okazji jutro jak pójdę po wypis to się zapytam co z nimi mam zrobić.

No to się rozpisałam. Przepraszam że tak długo ale może się komuś przyda.
z Tobą odeszły anioły...

Offline tasiek
  • Wiktor 2.10.2010 :D
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 809
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwi jak nigdy:D, zakochani jak na początku:
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #288 dnia: 26 Stycznia 2010, 14:53 »
o matko ale cierpliwa baka z ciebie:) napewno się przyda...ja planowałam laparoskopie pod koniec marca ale teraz hmmm może się wstrzymam

Offline amika

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2586
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12 kwiecień 2009
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #289 dnia: 26 Stycznia 2010, 15:08 »
Dziewczyny mam wynik bety

beta HCG   2 126
 
 

Offline tasiek
  • Wiktor 2.10.2010 :D
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 809
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwi jak nigdy:D, zakochani jak na początku:
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #290 dnia: 26 Stycznia 2010, 15:12 »
rośnie więc anetko czekaj:) będzie dobrze:)

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #291 dnia: 26 Stycznia 2010, 16:10 »
tasiek I bardzo dobrze zrobiłaś, że idziesz do lekarza. czekamy na niusy!

amika rośnie, kochana, rośnie..... przygotuj się na wspaniałe objawy ciążowe :)

Kasiq ojej, wróciły wspomnienia z mojego pobytu w szpitalu.....ale dobrze, że jesteś już po zabiegu. Szybkiego powrotu do formy!

madziulek taaaaa, cycki......... mam dwie cegły zamiast piersi!

Offline mietowka
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 663
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.06.2009r
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #292 dnia: 26 Stycznia 2010, 17:09 »
amika rośnie to najważniejsze

kasiq hmm niektórzy to mają naprawdę ciężko, ja osobiście Cie podziwiam za to wszystko, za to z jakim spokojem o tym mówisz za tą cierpliwość bo przecież czasu a czasu już mija 

Offline tasiek
  • Wiktor 2.10.2010 :D
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 809
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwi jak nigdy:D, zakochani jak na początku:
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #293 dnia: 26 Stycznia 2010, 19:52 »
byłam u lekarza dostałam duphaston 2x1:D

to chyba cos podobnego jak luteina? czy po tym moga wystąpić plamienia? bo zapomniałam spytać? pani dr mówiła że to nie zaszkodzi ciąży jakie macie doświadczenia?

p.s byłam na becie wyniki będe miała wieczoram ale dam wam znać rano...trzymajcie kciuki...


teraz to musi być dobrze!!!

Offline amika

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2586
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12 kwiecień 2009
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #294 dnia: 26 Stycznia 2010, 20:00 »
tasiek    i będzie dobrze .Trzymamy kciuki
Ja zaczełam brać dupka w zeszły poniedziałek i w czwartek zaplamiłam ale niewiem czy od tego.Raczej nie
Mnie napewno kreci się w głowie po nim.Biorę   3x 1
 
 

Offline marzenieeee

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5625
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.01.2006 cywilny, 20.09.2008 kościelny
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #295 dnia: 26 Stycznia 2010, 20:03 »
tasiek i dobrze ze Ci coś dała teraz czekam na wynik bety
będzie dobrze zobaczysz :)

moje aniołki 08.09 5tc, 03.10 9tc, 15.05.11 aniołek Lenka 21tc {*}

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #296 dnia: 26 Stycznia 2010, 20:05 »
Tasiek, super. Teraz już będzie spoko! Nie wiem czy po dupku mogą być plamienia, ja go biorę/brałam ale plamień nie było. Ulotkę dobrze przeczytaj.

A ja nadal czekam na @...

Offline svene

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 514
  • Płeć: Kobieta
  • MAMA ANIOŁKĄ [*] 03-06-09
  • data ślubu: 07-07-07
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #297 dnia: 26 Stycznia 2010, 20:47 »
tasiek..ale robiłaś test ciążowy? bo już się pogubiłam ...

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #298 dnia: 26 Stycznia 2010, 22:07 »
kasiq życzę dużo,dużo siły na dalsza walkę......



Offline milkamil
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 214
  • Płeć: Kobieta
Odp: WĄTEK STARAJĄCYCH SIĘ O DZIECKO cz. 5
« Odpowiedź #299 dnia: 26 Stycznia 2010, 22:59 »
Tasiek a u jakiego lekarza jesteś ?
Ja dzisiaj kolejny raz na usg byłam. wczoraj miałam 2 pęcherzyki po prawej stronie i jeden z lewej. dzisiaj po jednym z obu stron. nie kumam, o co kaman?? :P
01.10.2010 HSG - prawy drożny
jade na CLO+pregnyl
I IUI 27.11.2010  :(
II IUI 22.12.2010 :(
III IUI 16.01.2011 :'(
08.02.2011 laparo - oba drożne :)