[Mysikróliczek]

Śliczny misiu chociaż ja też za maskotami nie przepadam

A co do gry - wygląda super!

Opowiadaj jak było na naukach!

PS. Kochana, kiedy będzie Twoja suknia do odbioru?

[ciriness]

Nasz ksiądz i biskup nauk nie uznaje musimy tylko zrobić katechezy ale u nas w Poznaniu jeden koleś robi nauki 2w1, 2h spotkania i dostajesz kwitek, a potem niby na 3 masz przyjść ale nikt nie przychodzi hihi:D

Mam nadzieje że jakoś przeżyliście

Misio cudowny!!Ciesz się z takiego PM naprawdę

I w ogóle nie wiem, ale jak ja patrze na Twoje zdjęcia to mi się jakoś miło robi, niesamowicie pozytywną masz buźkę i śliczna jesteś Myślałaś kiedyś o jakiś modelingu ?

[patrycja_4r]

Oj kochana coś ostatnio nas zaniedbujesz  

Opowiadaj szybciutko jak tam na naukach było   Może Justys ma rację i ksiądz zadał wam pokutę co?  

[Anjuszka]

A Agatkę w każdym wątku widać, ale u Niej samej nieeeee:( i my biedulki czekamy i czekamy na jej relacyjkę, a ona nas wcale nie lubi

[mka]

Anjuszka jesteś w gorącej wodzie kąpana  muszę Cię wysłać tam gdzie raki zimują Agataka pewnie zaraz coś napisze...jest kulturalna i najpierw zagląda do nas a potem pisze co u niej..a nie tak jak ja..ja zawsze zaczynam od siebie

[Anjuszka]

Na razie byłam tylko tam, gdzie pieprz rośnie, ale sprawdzę też gdzie raki zimują 

A Ty się Mka ucz od Agatki tej kultury, a nie się chwalisz swoimi prostackimi manierami 

Po prostu lubi jak się domagamy wpisów 

[lolalola]

Aagatkaa , mysli czym tu nas zaskoczyć;P

[aagatkaa]

Nooo jeeestem już moje Robaczki!!

Jakoś nie miałam weny no!
Relacyjka z nauk?! a co tu opowiadać...
Ksiądz trzymał nas prawie 2 godziny!
Dużo par nas było, chyba z 13...
Poruszał milion tematów naraz... a to o Biblii, o dzieciach, o 10 Przykazanich...a o małżeństwie chyba najmniej
a do tego, miał historyjki do każdego wątku, oczywiście na przykładzie swoich parafian!! niby nie z tej parafii... yhyyym
I przypominam, że to było pierwsze spotkanie! zostały jeszcze 3! do czwartku chodzimy na te nauki!
ale już nie będą one z proboszczem, tylko z innymi księżmi i niby oni nie mają trzymać nas tak długo

Anjuszka hehe Ty mały szpiegu!! i ja Was nie lubię?! JA??!!! Ja Was uwielbiam dziewuszki!!!
Patrycja po 1. nauki mamy w Szczecinie, w Podjuchach.
Po 2. my tu nie bierzemy ślubu, tylko u mnie, więc i Wy możecie zrobić nauki w Janie, a potem najwyżej zmienić kościół!
po 3. ja również mam pamięć do twarzy, i pić może nie piłyśmy razem ale widocznie "spodobałaś" mi się jako kobietka i pamiętam Twoją buźkę...ot tak mam
Ciriness och, ach! bardzo miło mi to słyszeć!!   fajnie, że wyzwalam taką pozytywną energię!
 to chyba przez to, że zawsze się tak szczerzę do zdjęć!
o modelingu nie myślałam, oj nie jestem bardzo malutka - 160m  ale dzięki za komplement!
no i super macie z tymi naukami! my musimy chodzić, bo kwitek dostaję się na końcu!
Mysia moja suknia przyjdzie za 4 miechy dopiero! ledwo, ledwo zdążymy z porawkami do ślubu!
AnekPiekarek hehe przeżyć da się, tylko że to jeszcze 3 dni...
mka oooołłł noooołłł!!! hehehehe ale jaja!! no ale Ty uciekasz niedługo, więc jedynie jak staruszków będziesz odwiedzać, to i do nas na kawkę wspoczysz no więc gdzie Ty dokładnie mieszkasz? poważnie gdzieś blisko?
Co do nauki, mądraloooo!! to nie były nauki w poradni, o rozmnażaniu tylko grzecznie u księdza siedzieliśmy!!
Pusia misio wielki jest, to fakt i niestety zajmuje jedno miejsce na kanapie nauki nie takie straszne, raczej nudne...
Justyś hehehe Ty to masz pomysły no!! tak! dostaliśmy zadanie domowe! bardzo mocno się tulić
Kivi przystojaniak z niego coo!?
madzia_n ooo tak! Wii też jest super!! ale teraz u nas na tapecie - Buzz a co polecisz jeszcze na Wii?
mariposa oj to troszkę mnie zmartwiłaś tymi lampionami... czyli raczej odpadają? czy będziecie je brać mimo wszystko?
Cherry no tak, białe pieczywo z serem, to bomba kaloryczna! ale co tam! No i fakt, maruda ze mnie jest, ale Kiciuś to kocha!
malavi misiek ogromny, to fakt, ale ja nie jestem taka drobniutka
ela my również mamy PS3, jednak Buzz jest na PS2, dlatego specjalnie 2 trzymamy! chociaż miał już wyjść i na 3...
Lola69 bo ten dom stoi dopiero od paru miesięcy... budowa strasznie szybko idzie, więc nawet rok temu nic tam jeszcze nie było! no i mam nadzieję, że z dzielnicy będziemy zadowoleni, ale słyszy się same pozytywne opinie, więc będzie dobrze!

Widzę dziewczęta, że Ryszard zawrócił Wam w głowach!!!?
Wiem, wiem, przystojniak z niego, ale dzielić się nie będę!!  
Łapcie buziaka na miły dzionek!

[Anjuszka]

My Ciebie też uwielbiamy, ode mnie dla Ciebie też buziak, aby reszta dnia milusio zleciała 

[aagatkaa]

Anjuszka,  Justyś, mka,  Lola69 jesteście niemożliwe!!!!
Ale się uśmiałam!!
Tak, tak mka ucz, się ucz... Anjuszka dobrze prawi!!

Buziaki dziewczyneczki!!

[patrycja_4r]

ale widocznie "spodobałaś" mi się jako kobietka i pamiętam Twoją buźkę...ot tak mam

 

Czas szybko minie i będziecie mieli to już z głowy 

Wiem,że można gdzie indziej robic ale jakoś tak stwierdziłam że troszke poczekamy aż wyjaśni się sytuacja z kościołem...

A tak naprawdę to może mi się nie chce i odwlekam to jeszcze troszke czasu 

Ty też łap buziaki 

[galaretka]

haha, ale Rysiek fajny, na pewno sie kiedys przyda

a co do grzanek z piekarnika z serem, to powiem jedno: sprobuj z takim rolowanym kozim serem pyyyyychota

Anjuszka,  Justyś, mka,  Lola69 jesteście niemożliwe!!!!

Przez skromność - nie zaprzeczę 
Miłego dzionka 

[aagatkaa]

Patrycja ach, no zapomniałam, że Wy jeszcze rok czasu macie!!   nieee to spokojnie!!
i na pewno odwlekasz, bo Ci się nie chce! znam ten ból!

Galaretko a może być kozi, ale nierolowany?!
bo mamy w domku właśnie kozi, ale taki w plasterkach... nada się?! czy to jakaś różnica...?
Justysia wariatko Ty!!  

Miłego dzionka ju tu!

[galaretka]

hihi, ja uwielbiam koszie sery, wiec to moze byc taki odchyl;) wez na to poprawke:)

w plastrach np. podwojnie tez sie nada, ALE to nie to samo.
taki troche szerszy plaster wersji rolowanej sie robi przypieczony z zewnatrz, a  w srodku mieciutki i rozplywajacy jak wlasnie camambert..
hihi..ksztaltem pasuje idealnie na kawalek bagietki mhm...
i do tego salatka, z mojej ulubionej salaty
(nie wiem, jak sie ona po naszemu nazywa) tutejszej: Feldsalat:

[kivi_23]

Rysiu jest super:) Tylko gdzie Ty będziesz go trzymać  Rysiu zamiast Kiciusia >

[aagatkaa]

Kiviii!! Ryszardowi, chodź miłutki i puchaty, dużo brakuje do mojego Kićka!!
Ae do łóżka się nam zmieści...

Galaretko no fakt! jak się przypieka z wierzchu a w środku jest mięciutki, to jest dopiero niebo w gębie!!
A ten nasz kozi ser, to jest cieniutki jak bibułka, więc się nie nadaje... buuu
A sałatka po polskiemu to roszponka

[galaretka]

czyli uwielbiam roszponke z malymi pokrojonymi w cwiartki pomidorami, cebula dymka i recznie robionym dressingiem z olejem z orzechow wloskich, balsamiko, musztarda, miodem sola i pieprzem.
haha
mniam

[madzia_n]

My lubimy grac sobie w Mario Bros albo w Rabbid go home, ale mamy też dużo sportowych gier, ale to już chyba standard
Wii fit to numer jeden u mnie

[ela]

Agata jest buzz na ps3 ----> aukcje all

No Agatko wreszcie sie doczekalismy Twojej odpowiedzi
Kochana Ty to nie masz co sie martwic o figure jestes bardzo szczuplutka i wszystko jest wsam raz na swoim miejscu.Ciesz sie ze mozesz sobie pozwolic na jedzenie wszystkiego o kazdej porze bo jak ja bym tak jadla to bym sie w drzwiach nie zmiescila
No to teraz z Rysiem bedziecie w trojkacika grac takiej to dobrze Kicius i Ryszard same przystojniaki sie kreca wokol Ciebie ale wcale sie nie dziwie
Agatka nas testuje my tu na diecie a tu mowa o takich pysznosciach:lodach, zapiekanych serach itp
No to juz sobie wyobrazam jak te zadanie domowe wygladalo, tak to sie tylko mowi "tulic"
Wieczorne :-*zostawiam i milej nocki

[patrycja_4r]

Chyba was ksiądz dzisiaj wykończył co ? 

a co do jedzonka to też uwielbiam takie pyszności a raczej uwielbiamy 

ostatnio nawet(nie będę pokazywała palcem przez kogo  )polubiła krewetki 

Wieczorne 

[mka]

  RYSZARD NA PREZYDENTA
Tak mi się nasuneło

ostatnio nawet(nie będę pokazywała palcem przez kogo  )polubiła krewetki 

Tfffuuu blee..bryy...krewetki jadą mułem Ja z owoców morza to najbardziej czekoladę lubię

[ciriness]

RYSZARD NA PREZYDENTA
Tak mi się nasuneło

ostatnio nawet(nie będę pokazywała palcem przez kogo  )polubiła krewetki 

Tfffuuu blee..bryy...krewetki jadą mułem Ja z owoców morza to najbardziej czekoladę lubię

Podpisuje się i pod Ryszardem i pod czekoladą 

ale nie ma co, Agatka powiedziała " Do łóżka się zmieści" czyli macie trójkącik

[aagatkaa]

Witam witam!

Wczoraj się nie odzywałam, bo po godzinnych naukach przyjechał do nas znajomy i pogadaliśmy sobie prawie do póółnocy!
Co do nauk, to okazało się, że nie mamy z księdzem, a z parą małżonków!?
Powiem Wam, że byli fenomenalni!! Facet tak super opowiadał o relacjach w małżeńswie, że co chwile parskaliśmy śmiechem!!
Co najśmieszniejsze, mówił wszystko to co ja mówię mojemu Kiciusiowi (np. o porozrzucanych skarpetkach...wrrr... ) ale jak powiedział, to ten facet, to do Kiciusia nagle dotarło!!!
Ł. się śmieje, że musiał usłyszeć to od obcej osoby
Mam nadzieję, że trochę poskutkuje!
Dzisiaj będzie temat o dzieciach...

Ciriness hehehehe osz Tyy!! kudłate myśli Ci chodzą po głowie dzisiaj coo?!
mka oj tam mułem od razu...!!  A czekolada?! bez kawałka czekolady, to ja się spać nie położę!!!
Sąsiadka! to może na czekoladę będziesz do nas wpadać?!
Patrycja hehehe no widzisz jaki dobry wpływ mam na Ciebie!! i co? smakowały nie?! ja za krewetkami aż tak nie przepadam, ale kalmary...mniami!
Pusia oj niestety muszę przychamować z tym podjadaniem wieczorami suknię malutką zamówiłam i zmieścić się w nią muszę!!  
ela no ja też z ciekawości zaraz sprawdziłam! ale to widocznie od niedawna jest
Galaretka mniam mniam, ale tylko do takich rzeczy jak zapiekaneczki właśnie... samej nie lubię

A propo sukienki...
Moja mama mnie wystraszyła ostanio, że suknię za małą zamówiłam!!
Rozmiar 34... rzeczywiście malutka...kurczę boję się, że się nie zmieszczę!!
Zaraz zadzwonie do salonu, czy już zamówiona jest!?
Już sama nie wiem... pani krawcowa akurat zdejmowała mi miarę i doradziła mi brać te 34...
Ok, dzwonię
Buźka!

[mka]

Już sama nie wiem... pani krawcowa akurat zdejmowała mi miarę i doradziła mi brać te 34...

No i masz odpowiedź na swoje wątpliwości
Już nie kombinuj

No jasne sąsiadko, że wpadać będę...jak się w końcu zapoznamy...a nie...

[lolalola]

A mnie to już pod uwagę nie biorą

Ja rodowita Pogodniara, ach...

[Mysikróliczek]

Ja krawcowa doradziła to faktycznie nie kombinuj

Ale jak było na styk to może warto większą brać, bo mnie panie w salonie przekonywały, że nic a nic to się na fasonie nie odbija ewentualne zmniejszanie

[aagatkaa]

Lola69 hehehe no oczywiście, że Ty również jesteś zaproszona na kawkę i czekoladkę!!   nie obrażaj się na nas! 
Zresztą jak wszystkie inne dziewczynki na forum!! Oficjalnie będę zapraszać dopiero za rok!

Mysia noo widzisz!! może mogłam wziąć 36... ach...


No ale zadzwoniłam do salonu i babeczka mnie uspokoiła...
Najpierw zapytała czy jestem w ciąży mówię, że nie, ale boję się, że nie schudnę, albo że przytyję...
To powiedziała, że suknie są szyte z zapasem na 3 cm i ewentualnie potem, jakbym się rozstyła jak świnka to można zamiast zamka zrobić wiązanie i będzie po kłopocie! uff... Cieszę się, bo już miałam stresa, że się nie dopnę, a jak jakimś cudem to zrobię, to że będzie mi gorącą, albo usiąść nie będę mogła... wiecie, już mam takie małe schizy!
Ale już jest dobrze...
Buziam!