ja też sama walentynki, ale wczoraj byliśmy na kolacyjce i w ogóle

 

[patrycja_4r]

hmmm a to ciekawe  aż sama zaczynam się zastanawiać skąd mnie znasz bo ja to w sumie taki domownik jestem 

co prawda kiedyś,ale to kiedyś  dużo się bawiłam  (więc może z jakiejś imprezy)ale już od dłuższego

czasu jestem przykładną narzeczoną która uwielbia spędzać czas w domowym zaciszu 

A może poprostu mamy jakiś wspólnych znajomych,hmmm ciekawa jestem 

Co do walentynek,to w sumie jeszcze nie wiem.Mam nadzieje,że mój R.zrobi mi jakąś miłą niespodziankę 

Miłego dnia ślicznotko 

Paznkocie super ! na slub tez czerwien ? ;p

my walentynki w domu , ale wczoraj bylismy w sing sing - natancowalam sie 

Kochana jezeli chodzi o Caffe 22 to ma bardzo mily klimat i sliczny widok(zawsze zabieram tam mame to jest nasz wspolne, ulubione miejsce)tylko nie wiem czy tam podaja takie normalne obiady bo to chyba taka raczej kawiarnia a moze sie myle
Oj pewnie za rok w stanie juz malzenskim spedzimy razem Walentynki (pamietam nasze Walentynki 2 lata temu-cos pieknego)
A moze Hotel Atrium tam maja smaczne jedzonko.
Super ze bedziecie mieli Twoja siostre na nocke, nie spijcie sie za mocno 
 

[Anjuschka]

Bardzo podobają mi się Twoje paznokietki, lubię takie ogniste kolory

A co do Walentynek, to ja też sama (tzn. z córcią), bo męża do pracy wezwali.

[mka]

Jestem babo jedna, nadrobiłam..ale Ty się nie spodziewaj, że na POGODNIE jest SPOKOJNIE!! Ja mieszkam na Pogodnie więc poskojnie być nie może  No i pisz mi szybko gdzie ten Twój domek stoi? Musze obczaić co tam wybudowałaś...no i będziemy sąsiadkami..chociaż nie wiem jak długo bo ja do Dobrej się wynoszę

I prosze sąsiadeczki nam się na forum nawet znalazły   

  Kochane

[ela]

Tylko kurczę, skąd Twoją buźkę znam? i to tak nawet mocno mi się kojarzy Drapanie po głowie

No właśnie mi też twarz jakaś znajoma  Pochwal się jeszcze jednym zdjęciem , co ?

No wlasnie sasiadeczki mamy na forum, jaki ten swiat jest maly.
Agatko pokaz nam chociaz zdjecie Waszego domku w takim stanie w jakim teraz jest.
Duzo milosci zycze w ten piekny dzien

...a takze kazdego dnia 

[marta_b21]

dotarłam i ja, mam nadzieję, ze mogę:)  obiecuję, że wszystko nadrobię

[Anjuszka]

Buziaki Kochana, miłego dnia! 

Halo! Halo!
No niemożliwe, żebyś była taka aż zapracowana, że Cię nie ma na forum 

[aagatkaa]

Hej dziewczynki!

No kurczę Justyś! właśnie, że mam tu straszny zapierdziel!
już miałam Wam pisać posta, a tu się nagle milion obowiązków znalazło

A wczoraj... wczoraj był bardzo milutki dzionek... no nie wliczając małego kaca po sobocie

Mnie mój ukochany obudził zapachem kwiatów i ogromnym miśkiem!
Chociaż nie przepadam za takimi maskotkami, to wiecie dlaczego mi go kupił...?!
bo chodziłam i śpiewałam tą melodyjkę z reklamy allegro: ...wielkiego misia, bo sie kochamy nie od dzisiaj...!
Wariat z tego mojego Kiciusia

Niespodzianką miał być również, wypad nad morze, na obiadek...jednak tak długo zbierałyśmy się z siostrą, że zastała nas godzina 15 i opady śniegu... no i Kiciuś powiedział, że jest już za późno na taki wypad... buuu
Pogrymasiłam trochę jak to ja ale żeby nie siedzieć w domku to pojechaliśmy sobie do tego Cafe 22
oczywiście z moją siostrą!
Każdy wciągnął po sałatce, ja oczywiście moją ukochaną mozzarellę, a potem uczta lodowa!
Opchałam się strasznie! ale co tam!
Potem mały spacerek i podjechaliśmy do Media markt, po jakieś filmy HD.
Kupiliśmy KacVegas i terminatora... iiii... nowego Buzzera!
to jest taka gra na Play station, gdzie jest się jednym z zawodników teleturnieju! gra jest świetna!
Często w to gramy. W tej nowej, co wczoraj kupiliśmy, są nowe konkurencje. Polecam każdemu!



No i spobie wieczorkiem pograliśmy jeszcze, a potem filmik
Ale jaką przekąskę sobie zrobiliśmy!
Zdradzę Wam "przepis"
Kupiliśmy mozzarellę, normalną, w jednej bryle i ser Camembert
Pokroiliśmy sery, świeży chleb, posmarowaliśmy masłem, nagrzaliśmy piekarnik.
Sery poukładaliśmy na kromkach chleba i do pieca!!
Dziewczynyyyy... jak my się zajadaliśmy!!! po prostu niebo w gębie!!
Nie wiem, czy to przez to, że świeży chleb... ale w połączeniu z tą leciutką mozzarellą...
z camembertem też pychotka! mmm...takie kruchutkie był... mniami...!!

Anjuszka nie odpowiedziałaś mi kochana! to wyciągnęłaś tą kasiorkę od teściowej?!  buźka
marta_b21 oczywiście, że możesz! zapraszam i nadrabiać nie musisz! no coś Ty!
Pusia obiecuję, że fotkę dla Was załatwię! dzięki za buziaka Ty też łap na miły dzionek
Aneczq hehe a no widzisz, nawet i w ten sposób można sobie sąsiada poznać buziaki kochana
mka no coś Tyy!! to będziemy sąsiadki! no i rzeczywiście, jak Ty tam grasujesz, to strach na spacer pójść!
domek stoi na reduty ordona, na przeciwko sklepiku, taką ścieżką do góry... trochę schowany jest. I nie pomyl z blokiem! bo jest ogromny!
to jest niby bliźniak, nasza połówka jest ta pierwsza od wjazdu... idź porób foty, to mi tu wkleisz
Anjuschka a dziękuję bardzo takie "kobiece" podobają mi się najbardziej
kasieex hehehe na ślub niestety nie czerwone ale bym zrobiła furorę, jakbym przyszła w takiej czerwieni co?!
Patrycja i jak tam walentynki?! no ja też teraz przykładana narzeczona a kiedyś się szalało, nie powiem...
może z tamtych czasów się znamy? może na jakieś imprezie razem łoiłyśmy?! któż to wie?!
Galaretko no właśnie... niby zrobiłam fotki tych planów, ale słabo to widać... wstrzymam się do następnych, jak mówisz, z już naniesionymi naszymi wizjami
madzia_n najważniejsze, że jakoś to uczciliście znaczy się, nie walentynki, tylko to, że się kochacie
mariposa i jak lampiony?! opowiadaj koniecznie?! zdały próbę?!
ciriness aaale mi smaka zrobiłaś tymi naleśnikami!! musimy się więc koniecznie wybrać do Hagi! i jak wyniki? są już może? trzymam kciuki
Lili hehe wiem, wiem, czytałam u Ciebie! macie siłę, na taką liczbę gości roznosić osobiście!

Okej dziewuszki... i tak post wyszedł straszny, więc ja uciekam na małe co-nie-co
A dla Was, za moją nieobecność i tyle czytania, mały bonusik...
Poznajcie Ryszarda...




aaa zapomniałam Wam powiedzieć, że dzisiaj idziemy pierwszy raz na nauki przedślubne!!
aaale się boję!! aj co to będzie... trzymajta kciuki!  
Miłego poniedziałku!

[lolalola]

Misiu zajefajny;)
 Troszkę mi przykro bo byłam sama i chora, a Ty takie fajne rzeczy piszesz, a to jedzonko, a to gra, a misiu, a to knajpa, ach....

Aagatkaa, hmmm, ja bardzo blisko Reduty Ordony się wychowałam i jakoś nie wiem o jakim domku mówisz. Ale okolica bardzo fajna, dobrze mi się tam mieszkało, więc i Ty powinnaś być zadowolona.

[patrycja_4r]

Hej,hej poniedziałkowo 

Walentynki hmmmm  coż było romantycznie.Było     

A no może i tak było,że razem łoiłyśmy  chociaż ja mam pamięc do twarzy i Twoją na pewno bym zapamiętała 

ale któż to wie 

Ryszard fajny chłopak 

a tego buzzera muszę obczaic-też mamy Play station i ostatnio mój R.szukał jakiś fajnych gier 

Nauki też mieliśmy zacząc dzisiaj-bo w Janie właśnie się zaczynają,jednak z racji takiej,że zastanawiamy się nad zmianą

kościoła to narazie daliśmy sobie spokój.Koniecznie daj znac jak 1wsze spotkanie 

A nauki macie  w Szczecinie? Pracusiu 

Ryszard- nie ma to tamto - super gość 
Relacyjka z nauk musi być... Zobaczymy co tam was ksiądz wymyśli 

[ela]

o tak  u nas PS3 jest codziennie w użyciu

[malavi]

Ten misiek jest większy od Ciebie!
A nauki nie sa straszne, przynajmniej nasze nie były

[Anjuszka]

Ustaliliśmy ile da ogólnie nawet się nie spodziewałam, że aż tyle przeznaczy, ale nas to cieszy, mniej my musimy uzbierać


A co do Misia, to już go widziałam na nk ;p hihi

[cherry]

Misiek bardzo fajny Kreatywny ten Twój facet, a Ty mu widzę często marudzisz Ciężko czasem z Nami mają Ci Nasi PM Też nie przepadam ze pluszakami, ale pomysł taki romantyczny, i do tego kwiaty
Mam nadzieje że nauki przeżyjecie bez stresu większego Pochwal się jak było jak wrócisz
Przepis brzmi całkiem dobrze, chyba się  kiedyś i my na to skusimy, tym bardziej że wprost uwielbiam stopiony ser, choć to bardzo kaloryczne

[madzia_n]

Ale fajny miś! Ale ja mam misiów dość
Mam nadzieję że po naukach oki!
My z kolei uwielbiamy Wii

[mariposa221]

Aagatkaa ja z kolei uwielbiam miśki i mam kręćka na ich punkcie, stąd zawsze mój Pm unika ze mną sklepów z pluszakami, bo bym wszystkie brała
Co do lampionów to puściliśmy sobie do nieba, ładnie wyglądało, ale muszę przyznać, że nie jest to takie proste jak się wydaje, trochę jest z tym zachodu jakby się chciało robić na weselu, to trzeba zachować ostrożność i musi koniecznie być bezwietrznie, poza tym powyżej 50ciu jak się puszcza musi być jakaś tam zgoda udzielona.
My zaczynamy nauki od przyszłej środy, aż się boję...

[madzia_n]

Oj ja też uwielbiałam misiaki itd, tzn w sumie dalej lubię... Ale mój A. własnie specjalnie chodził ze mną do sklepów z pluszakami, żeby mi jakiegoś sprawic No i w ten sposób pół pokoju u rodziców jest zawalona miśkami

[kivi_23]

Misiak Ryszard cudny

[mka]

Agaaaataaaaaaaaaa my naprawdę jesteśmy sąsiadkami...tzn. będziemy jak się przeprowadzisz.aaaaaaaaaaaaa............  

uuuu... nie ma żadnego sprawozdania po naukach 
Czyżby ksiądz zadał jakąś pracę domową i odrabiasz... a może pokutę 

Agatko pieknego misia dostalas na Walentynki i prezentujecie sie slodziukto razem, teraz bedzie tylko problem gdzie go polozyc bo pewnie sporo miejsca zajmuje.Super ze spedziliscie fajny walentynkowy dzionek.
Nie boj sie tych spotkan przedmalzenskich pewnie bedzie fajnie i jak traficie na milych ludzi to bedzie sympatycznie.
Milego wieczorku

[mka]

I teraz jak już przeczytałam dokładnie posta....

Kac Vegas..właśnie dzisiaj oglądałam Baardzo mi sie podobał

Ryszard jest bardzo przystojny!!

Cafe 22.. oj się ostatnio tam spił PM ze świadkiem...muszę kiedyś o tym napisac bo śmiesznie było Co do deserów lodowych to mają tam takie średnie (Castelarię ciężko przebić) Ale ja tam żadnymi lodami nie pogardzę 

No i jak nauki?Wiesz już jak stosować kalendarzyk??

[AnekPiekarek]

ale ciacho z tego Rysia pasujecie do Siebie:)


i jak po naukach??? idzie przeżyć prawda???