Polecam - pani Micor jest przemiła... a co do żywienia... My też już zaczęliśmy podawać deserki i nie mam zamaru stosować tych wytycznych, ale ja muszę wrócić do pracy i właśnie wprowadzanie nowych pokarmów zbiegłoby się w czasie, a to za dużo nowości jak na takiego malucha

Poza tym gdzieś tam mi się wydawało, że to już czas, a wiadomo mama we najlepiej
