no ja wczorja tez słabo się czułam a zjadłam niezbyt dużo
ale potem doprawiłam się śliwkami i chyba po nich czułam się jakbym zjadła słonia
Pati skoro teraz lecę na warzywach i owocach i wyniki mam ok to ja szczerze nie widzę potrzeby pakowania w siebie sztucznych witamin skoro mam naturalne
Kiedyś kobiety tyle witamin nie jadły i dzieci zdrowe rodziły
ja na co dzień też witamin nie jadłam nigdy a było ok.
Na pewno jak następne wyniki będą gorszę bez szemrania pójdę po tabletki ale skoro lekarz sam dała zielone światło na nie branie to nie biorę i futruje owoców i warzy ile wlezie
z witaminami tez przesadzić można

Agnieszka ja jak zjem za dużo tez umieram i dlatego staram się jeść często a po trochu i to na prawdę po trochu bo inaczej jest baardzo źle
mi tez pomaga świeży imbir do herbatki
ehh niby jestem w II trymku (albo zaraz będę) a ciągle czuję się tak sobie aż mam wrażenie że to się nie skończy nigdy...
i ten brak energiii...