Bardzo dziękuję za propozycje. Jednak szczerze mówiąc to ja własnie chce w tym urzędzie

znaczy żeby było tak bez wydziwiactwa, ale tez ładnie a nie tak jak w komunistycznym USC w miasteczku z którego pochodze

A co do wydziwiactwa to nie obrażajcie się tylko, bo ślub w ogrodzie botanicznym to cudnie, tylko ja już z kościelnym mam wydziwiactwo (Rzym

) to, co do cywilnego to chę łatwo prosto i szybko, no ale jednak jakoś uroczyście

I dlatego pytałam czy te "normalne" śluby to standardowo w Pałacu Ślubów? Może jednak któras z Was wie
Poza tym to gratuluje świeżo upieczonej żonie z ogrodu botanicznego
