Autor Wątek: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)  (Przeczytany 57641 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #30 dnia: 28 Lipca 2009, 12:17 »
Ja i tak Ciebie podziwiam, że wytrzymałabyś do kolacji!
Ja ledwo się obudziłam, zbudziłam męża, żeby mu zakomunikować, że idę test zrobić :D

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #31 dnia: 28 Lipca 2009, 12:20 »
Ja swojego obudziłam jak już test zrobiłam :) Była to niedziela i chyba w dodatku 7 rano  ;)



Offline toscansun

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1697
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.05.2008
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #32 dnia: 28 Lipca 2009, 16:38 »
też zawsze wyobrażałam sobie, że oznajmię mężowi Wielką Nowinę przy jakiejś uroczystej okazji....ale nie wyszło, test zrobiłam przed 6 rano, tuż po wyjściu męża do pracy, myślałam, że wytrzymam do wieczora, ale od razu do niego zadzwoniłam i zawrócił z drogi do domu. Mówił, że miałam taki głos, jak by coś się stało....no i stało się ;D
Hania 24.11.2009 r.    Klara 26.04.2011 r.    Gabrysia 25.02.2014 r.

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #33 dnia: 28 Lipca 2009, 18:19 »
Ja zrobiłam w piątek, przed wyjściem do pracy, a zawsze wychodziliśmy razem :)
Chociaż do męża zaczęło to wszystko docierać kilka dni później.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #34 dnia: 29 Lipca 2009, 12:58 »
Ja wytrzymałam 5 h...ale korciło. Kupilam buciki i włozyłam test do pudełeczka z prezncikiem.
Ale miał oczy ...o cos mniej wiecej jak te :o
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #35 dnia: 29 Lipca 2009, 13:59 »
heh no na pewno.

na czym to ja skończyłam. hmm.. już wiem.
... porobiłam badania i czekałam na kolejną wizytę. W międzyczasie od euforii szczęścia przeszłam na bardziej przyziemne myślenie czy to aby nie jest pusty pęcherzyk, że jeszcze nic nie wiadomo tak na prawdę.. itd. Tak zeszło aż do wizyty. Pojechaliśmy na nią razem z mężem. Najpierw ciśnienie, potem samolocik i ...usg. Lekarz był jakiś dziwny tym razem. Był taki surowy. Kiedy zapytałam czy tam na pewno ktoś jest zdziwił się. Zapytał dlaczego tak pytam. ja na to, że przecież zdarzają się puste pęcherzyki. Odpowiedział jedynie, że jestem bardzo czujna. Za chwilę powiedział, że "ktoś" jest i że "dzieciak jest twardy". To mnie trochę zaniepokoiło. Od tego momentu siedziałam jak na drożdżach. Przeszliśmy do wyników badań. Krew w miarę ok, mocz również… ale wyniki tokso są niebyt dobre. Oba czynniki dodatnie. Dostałam zalecenie zgłoszenia się do poradni chorób zakaźnych do szpitala. Jeszcze wtedy nie wiedziałam dokładnie czym „je” się tokso. Wróciłam do domu, zaczęłam czytać….to była masakra. Potem kolejny tydzień minął na łzach, na obawach, że dziecku mogę tylko zaszkodzić, że będzie źle, że komplikacje mogą być ogromne itp. Itd.
Trafiłam do poradni. .tam dostałam kolejnego zawału… skierowanie do innego szpitala z „ostra toksoplazmozą” , bo tam gdzie trafiłam powiedzieli „że się nie specjalizują i nie mają możliwości wykonać odpowiednich badań”. Zaczęłam szukać pomocy po znajomościach. Załatwiłam badania w szpitalu w zupełnie innym miejscu. Pierwsze wyniki miałam już po 3 dniach. IgG i IgM ciut spadło… to był plus. Na awidność musiałam poczekać jeszcze parę dni. Wierzcie mi, że cały ten czas siedziałam jak na szpilkach. Nie było wieczora bez łez. Było nawet zrezygnowanie, że może lepiej odstawić luteinę i przestać wspomagać tą ciąże. Że może lepiej stracić ją, niż narazić dziecko na cierpienie całe życie. To był najgorszy czas w tej całej ciąży.
Wreszcie zadzwoniła pani doktor i przekazała mi dobra wiadomość. Widność jest wysoka, więc zachorowanie jest stare. Wtedy też płakałam ale ze szczęścia. Nawet teraz jak o tym piszę to mam łzy w oczach. Ta niepewność była straszna. Przekazałam informację swojemu lekarzowi i czekałam na termin kolejnej wizyty.


Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #36 dnia: 29 Lipca 2009, 15:01 »
Nie pamiętam kiedy tak się obawiałam wizyty u gina jak wtedy. Fakt, nigdy szłam do ginekologa chętnie. Raczej jest to dla mnie krępująca sytuacja i nie przepadam za nią. Tym razem strach był jednak inny… zupełnie inny. Czy jest dziecko…czy się rozwija…czy rozwija się dobrze… czy jest dobrze?
Standardowo zaczęliśmy od ciśnienia. Potem samolocik i usg. W między czasie opowiadałam mu co i jak z tymi wynikami. Cały czas czekałam co powie. Po pewnym czasie popatrzył i powiedział, że wszystko w porządku. Normalnie poczułam jak ogromny głaz spadł mi z serca. Potem pokazywał jeszcze co i gdzie się znajduje. Dzieciaczek fikał koziołki a mi łzy lały się po policzku. Szok.
Ot takie maleństwo:




Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #37 dnia: 29 Lipca 2009, 17:39 »
gratulacje  :D

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #38 dnia: 30 Lipca 2009, 14:30 »
o ja masakra te przezycia ktore opisujesz az mi przeszly ciarki..biedactwo tyle strachu...ale dobrze ze wszystko sie dobrze skonczylo i czekacie teraz na dzidziusia  ;D ;D ;D


Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #39 dnia: 30 Lipca 2009, 16:08 »
Gratulacje.śliczne maleństwo  :D  Teraz już będzie tylko dobrze  :-*



Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #40 dnia: 2 Sierpnia 2009, 22:14 »
ale Ty wzruszająco piszesz  :Wzruszony: nawet nie wiesz jak się cieszę, że wszystko dobrze już  :)

Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #41 dnia: 5 Sierpnia 2009, 08:45 »
Ta cała historia z toxo... straszne ile musiałaś przeżyc...



Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #42 dnia: 6 Sierpnia 2009, 11:42 »
mozna się jeszcze dołaczyć??
podczytywałam ale jak do tej pory nie miałam czasu nic napisać  ::)

gratuluje fasolki  :D

Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #43 dnia: 6 Sierpnia 2009, 16:34 »
serdeczne gratulacje, dobrze ze wszystko sie dobrze skonczylo...:)


Morgan
  • Gość
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #44 dnia: 8 Sierpnia 2009, 08:29 »
Mozna jeszcze dołączyc?
Dużo zdrowia życzę!
Ja miałam podobnie do Ciebie tylko u mnie był to test potrójny (tu w Angli obowiązkowy, w PL po 35 roku zycia) i naszczęscie wszystko dobrze się skończyło :)))

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #45 dnia: 11 Sierpnia 2009, 09:13 »
Halo Ewelina? Gdzie sie zgubiłaś?  :)



Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #46 dnia: 11 Sierpnia 2009, 09:54 »
Hej dziewczyny. Jesteśmy na urlopie i mało jestem na necie. Stąd mało piszę. Jutro już wracamy więc pewnie wszystko wróci do normy. Przepraszam i proszę jeszcze o ciut cierpliwości.


Offline ASIA39

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4671
  • Płeć: Kobieta
  • Szata miłości utkana jest z materiału codzienności
  • data ślubu: 18.08.2012
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #47 dnia: 13 Sierpnia 2009, 17:11 »
Witam w Twoim wąteczku  :) gratuluję serdecznie  :)

ale miałaś przeżycia   :-\ ciesze się że już wszystko w porządku  :)

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #48 dnia: 14 Sierpnia 2009, 09:16 »
Dziękuję, że ze mną jesteście. To strasznie miłe.
Wiecie, ja tak patrzę i oczom nie wierzę, że to już 20 tydzień. Połowa. Szok. Przecież dopiero co się dowiedzieliśmy. Czas tak szybko biegnie.
W poniedziałek mam wizytę u gina. Chyba będę miała robione usg połówkowe i może dowiemy się o płeć dzieciaczka. Trochę mam stresa czy aby wszystko jest w porządku. Czy dziecko prawidłowo się rozwija. To chyba normalne prawda? Chyba każda mam chce dla dziecka jak najlepiej. Na razie czuję, że dość często kopie. Szczególnie przy okazji jakiegoś jedzenia. Fajne uczucie. Coraz bardziej wyraźne. Trochę zaczyna mnie męczyć częste łapanie zadyszki. Szczególnie gdy np. idę spacerkiem i próbuję jednocześnie rozmawiać. Normalnie zaczynam mieć problem z nadążeniem z łapaniem powietrza. Czasem  też obserwuję jakby napinanie się brzucha. Najbardziej już pod koniec dnia kiedy jeszcze chodzę, prasuję i zajmuję się domem a czuję, że jestem już zmęczona. Tak poza tym to jest ok. Wczorajsza kontrola u dentysty przebiegła pomyślnie i na razie żadne ząbki mi się nie sypią. Tak dalej trzymać.
Może jutro uda mi się zrobić jakąś fotkę brzuszka to Wam wkleję :)


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #49 dnia: 14 Sierpnia 2009, 09:52 »
Fotka brzuszka obowiązkowo :) Jeszcze żadnej nam tu nie wkleiłaś :)

Z tą zadyszką to wiem o co chodzi... Jak wchodzę na 3 piętro do siebie do domu to mimo że idę powolutku i oddycham równomiernie to jak wejdę do domu serce wali jak oszalałe i czuję się jakbym przebiegła 100 metrów sprintem :)

A masz jakieś przeczucie co do płci?



Morgan
  • Gość
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #50 dnia: 14 Sierpnia 2009, 11:48 »
Wszystkie objawy Twoje jak najbardziej w normie :)))
Fotka obowiazkowo! :)))

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #51 dnia: 14 Sierpnia 2009, 13:55 »
ooo nie wkleiłam fotki brzuszka... yyy zobaczę czy mam na serwerze tą z chyba 17 tygodnia :)

to proszę bardzo :)



dodam że szczuplaczkime nie jestem. Jak jutro zrobię fotkę z 20 tygodnia to będzie można porównywać :)
« Ostatnia zmiana: 14 Sierpnia 2009, 14:04 wysłana przez Ewelina_Michał »


Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #52 dnia: 14 Sierpnia 2009, 14:07 »
jaki fajny brzusio :)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #53 dnia: 14 Sierpnia 2009, 15:41 »
Jak na 17 tydzień to mój brzusio jest większy  :P Ale Twój zgrabniutki i tak naprawdę nie widać po Tobie, że jesteś w ciąży :)



Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #54 dnia: 15 Sierpnia 2009, 12:01 »
dla porównania fotka dzisiejsza :)

20 tydzień ciąży :)



sorki za ciut niedoprasowaną bluzeczkę.


Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #55 dnia: 15 Sierpnia 2009, 12:11 »
Nie dlugo bedzie i dopasowana ta bluzeczka  ;D Cudny brzuszek....

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #56 dnia: 15 Sierpnia 2009, 12:19 »
tak tak, sądząc po ciągłym uczuciu ciągnięcia i bólach podbrzusza niebawem brzuchol wyskoczy całkiem

a teraz porównanie.



powiedzcie mi tylko czy wstawiane fotki nie są za duże.


Offline ASIA39

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4671
  • Płeć: Kobieta
  • Szata miłości utkana jest z materiału codzienności
  • data ślubu: 18.08.2012
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #57 dnia: 15 Sierpnia 2009, 15:38 »
ale śliczny brzusio już wyskakuję  :)

Offline toscansun

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1697
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.05.2008
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #58 dnia: 17 Sierpnia 2009, 09:01 »
brzuszek już ślicznie się wyłania:)))
to dzisiaj masz mieć usg? ciekawe, czy Maleństwo pokaże co ma między nóżkami ;D
Hania 24.11.2009 r.    Klara 26.04.2011 r.    Gabrysia 25.02.2014 r.

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: Wiosenna kropeczka Eweliny i Michała :)
« Odpowiedź #59 dnia: 17 Sierpnia 2009, 09:21 »
tak tak. Dziś mam wizytę u gina. Powiem szczerze, że jestem ciekawa czy coś uda nam się dowiedzieć. Zobaczymy. Jak wrócimy o przyzwoitej porze, to postaram się Wam jeszcze przekazać najświeższe informacje. Jesli nie, to jutro co nieco naszkrobię.
W ogóle to przeziębienie, które w ubiegłym tygodniu nie było takie straszne, teraz mam wrażenie, że całkowicie mnie rozkłada. Kaszel, katar, drapanie gardła, osłabienie i ta nieszczęsna opryszczka na nosie. Wiedziałam, że przy takim katarze w końcu wylezie. I niestety jest ;/. Stresa trochę miałam bo generalnie opryszczka w ciąży to niezbyt ciekawa sprawa, ale wyczytałam, że niebezpieczna jest ta w okolicy dróg rodnych i taka, którą zaraża się po raz pierwszy. Dziś zapytam lekarza. Stosuję Vratizolin, żeby bardziej się nie rozniosła. Miałam w domu jeszcze Hascovir (czy coś o podobnej nazwie) ale tam konkretnie napisali by w ciąży stosować jedynie w ostateczności. Nie wiem czy w związku z tym wszystkim lekarz nie będzie chciał mnie wysłać choć na krótkie L4. Zobaczymy. W sumie i tak jestem słaba, a bronię się przed tym jedynie dlatego, że w pracy mamy teraz gorący tydzień i nie chciałabym zostawić koleżanki samej z tym wszystkim.