Autor Wątek: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)  (Przeczytany 310142 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1110 dnia: 6 Sierpnia 2009, 12:17 »
Rybkę (filet) wrzucam do garnuszka z wodą i dosypują troche vegety czy czegoś w tym stylu. 10-15 minut i ugotowane  :)


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1111 dnia: 6 Sierpnia 2009, 12:25 »
Oooo Ryba z pieca jest pyszna  :P gotowanej nie lubię - taka ciapa lupa mi się wydaje ;D


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1112 dnia: 6 Sierpnia 2009, 12:27 »
Mi moje kwadraty wchodzą do mikrofali i wszystko jest gucio...zalezy jaka macie litrową mikrofale ;)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1113 dnia: 6 Sierpnia 2009, 12:28 »
Olucha jak narazie to nasze dziecie jest tak uparte że nie chce się przekręcić i dostajemy jedno zdjęcie no bo nie ma jak inaczej zrobić ujęcia żadnego :)

alex nie mów dopiero za tydzień ale JUŻ za tydzień :)

Adiana może te mniejsze wejdą do mikrofali, ale te duże raczej nie :) No na 21, bo akurat tak miejsca nie było i dopisałam się na końcu. Ja już przecież kiedys do niego jechałam na godzinę 21:50 :)

toscansun no zobaczymy, może sie uda podejrzeć :) A jak to są ruchy to super, ale narazie się nie nakręcam, bo rzadko to odczuwam i są naprawdę delikatniuteńkie. Poczekam na mocniejsze :)

anulla nie mamy parowara a inaczej na parze nie umiem robić :)

vonka te mniejsze może wejdą, ale większe to nie wiem...

alex ja w piekarniku nie robię rybki, tzn raz robiłam ale to nie było to. Jeszcze lubię rybkę z grilla w folii - tez jest pycha :) ale akurat wczoraj mielismy ochotę na taką normalną rybkę smażona :)

ika3w muszę kiedyś tak spróbować zrobić i przy tym rybka nie będzie sucha tylko będzie fajna mokra i mięciutka :)



Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1114 dnia: 6 Sierpnia 2009, 12:31 »
Patrycja, ja też lubię jak mi chrupie ;D rybka gotowana to już nie to - chociaż zupę rybną lubię


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1115 dnia: 6 Sierpnia 2009, 12:42 »
Maju a jak robisz zupkę rybną i z jakiej ryby? Może bym zrobiła kiedys na spróbowanie.


A teraz chyba oddale się w celu zrobienia naleśników :)



Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1116 dnia: 6 Sierpnia 2009, 12:43 »
Patrycja, ja nie próbowałam robić zupy sama bo mój Padre ma monopol - zawsze robi cały gar i porcjuje i rozdaje ;D jeszcze mam słoik w lodówce


Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1117 dnia: 6 Sierpnia 2009, 12:48 »
Zupa rybna ? Chyba jeszcze nie jadłam ;)

Pati - na początku to takie delikatne, jakby bąbelki się obijały....czasami lekkie muśnięcia, lub jak to opisywała Lemmy, jakby piłeczka

się odbijała czasami w środku, więc myślę, że to już jest to ;D

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1118 dnia: 6 Sierpnia 2009, 13:02 »
Tak Pati. My z reguły urządzamy urodzinowe imprezy.

Talerze strasznie mi się podobają. Gdzie nabyłaś? I czy były w pomarańczu? Bo ja mam całą zastawę w tym kolorze .

21.50?  :o A ten lekarz to tak z dobroci serca przyjmuje po nocach, aby pracujący tatusiowie mogli uczestniczyć w wizycie czy ciągnie kilka etatów i wcześniej nie może?

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1119 dnia: 6 Sierpnia 2009, 13:11 »
ja też nie jadłam zupy rybnej ....
narobiłyście mi smaka na rybkę zapiekaną z masełkiem w piekarniku  ::)

Offline alex

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
  • Aniołek październik 2008
  • data ślubu: 3 WRZESIEŃ '05
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1120 dnia: 6 Sierpnia 2009, 13:25 »
Pati ale ta rybka z folii z pieca wychodzi jak z grilla własnie :)

A mówiśz że juz za tydzień hmm no dla mnie to cała wieczność ;)

zupa rybna mi tak średnio podchodzi i zależy jak zrobiona


Offline marzenieeee

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5625
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.01.2006 cywilny, 20.09.2008 kościelny
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1121 dnia: 6 Sierpnia 2009, 13:30 »
nie lubię zupy rybnej fuj

moje aniołki 08.09 5tc, 03.10 9tc, 15.05.11 aniołek Lenka 21tc {*}

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1122 dnia: 6 Sierpnia 2009, 13:33 »
Zupa rybna dobrze zrobiona, jest pyszna ;D

Co do mikrofali, to faktycznie zalezy od jej wielkości, u moich rodziców duże nie wchodzą do mikrofali, a u mnie ta (mamy takie same), ale obijają się kantami.


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1123 dnia: 6 Sierpnia 2009, 13:34 »
Naleśniki zrobione i zjedzone :) wyszło ich zdecydowanie za dużo, więc chyba będe podjadać dzisiaj cały dzień i R. jeszcze się załapie :) Dobrze, że tak szybko je sie robi i nie trzeba się napracować  ;D

Przepis na zupkę rybną poszukam w takim bądź razie na necie :) Ja kiedys jadłam zupkę rybną jak byłam u rodzinki na wsi i mi wtedy smakowała, ale to było z 15 lat temu...

Adiana no to jak takie coś, no to chyba to, choć to takie bardzo delikatniutkie ale to napewno nie są jelita. Wczoraj właśnie tak poczułam i mówię do R. żeby przyłożył rękę, pokazałam mu gdzie, ale akurat nic nie było  ;D ;D ;D jeszcze trochę poczeka na to :)

loona talerze kupujemy w makro, ale niestety są tylko białe. Innego koloru nie widzieliśmy. A lekarz przyjmuje najpóźniej na wizytę na 20:40, ale jak ktoś zadzwoni, że coś nagłego albo jak ja musiałam tak mieć wizytę no to dopisuje. Nie zbywa na inny termin, ale jak ktoś jest w potrzebie to zawsze przyjmie.

vonka w sumie rybkę zapiekaną z masełkiem to mogłabym skosztować :)

alex a to jak wychodzi taka sama to spróbuje :) a ile ją piec i w jakiej temperaturze?

Marta a ty robisz tą zupkę rybną? Jak tak to daj przepis :)


A w ogóle to jaką rybkę najbardziej lubicie? Mi zawsze najbardziej smakowała panga, ale jak przeczytałam co to za rybka to juz jej nie biorę do ust. Ta co teraz mam to albo mintaj albo dorsz - nie pamietam które opakowanie mam otwarte, bo mam akurat te dwie zakupione.


I tak mi się pomyślało, że ja się nażre dzisiaj naleśników, potem jeszcze obiad i wyjdzie na wizycie jak będę się ważyć że przytyłam nie wiadomo ile...  ::)



Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1124 dnia: 6 Sierpnia 2009, 13:39 »
mniam mni9am rybka. Zjadla bym chetnie no ale maz nie umie robic niestety wiec poczekam na tesciowa:)

Morgan
  • Gość
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1125 dnia: 6 Sierpnia 2009, 13:43 »
Ja lubie zupke rybnej i nauczylam sie jej jesc dopiero jak skumałam sie ze ślązakiem - na sląsku u slązakow robi się zupe rybną z grzankami na wigilię, oni nie mają barszczu - mowa o slazakach a nie o przyjezdnych na slask. Jest dobra tylko zupa z ryby jest tlustya strasznie... tak mi sie wydaje ;))

Uwielbiam rybe z pieca... ja  glownie jem ryby niz mieso :) wole tak ;)

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1126 dnia: 6 Sierpnia 2009, 13:46 »
He he, nie przejmuj się tym...to tylko wpis zwykły w kartę - też na początku to przeżywałam. Grunt, że wiesz ile na prawdę ważysz 8)

Panga ? a co z nią ? Ja jestem bardzo ograniczona, bo lubię kolejno : mintaj, kargulena, płoć, sola. A z wędzonych to halibut, szprotki ew. makrela  ;D

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1127 dnia: 6 Sierpnia 2009, 13:47 »
Pati ja uwielbiam Tilapię - bardzo podobna w smaku do pangi, ale moim zdaniem o niebo lepsza  :) Poza tym tradycyjnie dorsz, a ostatnio odkryłam kargulene (jest najlepsza w tuszy)  i zachwycam się tą rybką  :)

Z wędzonych uwielbiam łososia  ;D I tradycyjnie makrele i szproty  :)


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1128 dnia: 6 Sierpnia 2009, 13:56 »
Nie, ja nie robię, ale mój teść robi pyszną, gotuje wywar z ryby i robi ją z ostrygami, palce lizać.
Nie jest tłusta ta zupka, taka bardziej rosołowa z posmakiem rybnym, ale nie wiem jak on to robi.


Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1129 dnia: 6 Sierpnia 2009, 13:56 »
panga podobno przyswaja wszystkie smieci, które znajdują się w jej akwenie

Offline bubulina
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2063
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1130 dnia: 6 Sierpnia 2009, 14:05 »
to moj gin widze ze bije wszystkich n glowe bo on przyjmuje do ostatniej pacjentki. ostatnio wyszlam od niego po 23.40:)
co do pangi to jest t najwieksze świnstwo, wyczytałam gdzieś że faszeruja je moczem od kobiet w ciąży żeby dostarczyć im wszystkich witamin-to mnie odtej ryby odrzuciło-ile w tym prawdy to nie wiem ale jakoś niechce sprwdzać:)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1131 dnia: 6 Sierpnia 2009, 14:13 »
generalnie panga to śmieciowa rybka :)

Znalazłam prosty przepis na zupkę rybną i komentarze ma dobre, czyli że smaczna:

Składniki:
kostki rosołowe drobiowe (w zależności od ilości wody do wywaru - tyle aby otrzymać aromatyczny bulion) - na 1 l. wody 3 szt.
marchewka - 2 szt.
cebula - 4 duże cebule
ziemniaki - 4 duże ziemniaki
mrozone flety z mintaja - im więcej tym lepiej

Do garnka wlać wodę, wrzucić kostki rosołowe, pokrojoną w kostkę marchewkę, pokrojone w kostkę cebule i gotować. Jak marchewka będzie miękka i cebulka się rozgotuje przyjemnie, dodać pokrojone w kostkę ziemniaki. Jak ziemniaki zmiękną, wrzucić pokrojone w kostkę filety z mintaja(mogą być zamrożone) - i tu im więcej, tym lepiej.
Po chwili rybki będą miękkie, można doprawić do smaku czym kto lubi i pałaszować.


Tylko chyba jak dla mnie to za dużo cebuli... Spróbuję zrobic w przyszłym tygodniu.


A dziewczyny mam jeszcze takie pytanie, jak robicie danie, gdzie jest np ryż a na to kurczak w jakimś sobie to jaką robicie surówkę do tego? Mi nigdy nic tak smakowo do tego nie pasuje...



Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1132 dnia: 6 Sierpnia 2009, 14:17 »
Ja nie robię surówek do takich dań, ale pewnie jakaś kapusta by pasowała, tak jak chinczycy podają.

Patyś, a jak robisz taki ryz to ja polecam ryż z curry, robi wrażenie. Gotujesz ryz normalnie, na patelni podsmażasz cebulkę z niewielką ilością curry na oleju i na to wrzucasz ryż, mieszasz, ze4by ryz nabrał żółtego kolorku, ja taki ryz podaje w taki sposób, że wpycham go do jakiegoś niewielkiego kubeczka i stawiam na talerzu tak jak babki z piasku, ładnie się wtedy prezentuje


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1133 dnia: 6 Sierpnia 2009, 14:18 »
Jak dla mnie to przepis odpada, rosół z kostki  ::) eee i nie ma żadnych kostek, wiem, że tata daje rybie głowy

Do kuraka z ryżem to mnie najbardziej pasuje sałata z oliwą, octem balsamicznym itp


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1134 dnia: 6 Sierpnia 2009, 14:24 »
Mam marchewy w domu, to ewentualnie mogę zrobić surówkę z marchewki w jogurcie. Tylko czy to będzie pasować do kurczaka w sosie musztardowym?



Morgan
  • Gość
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1135 dnia: 6 Sierpnia 2009, 14:43 »
Maju dokladnie tak samo u mojego meza, na rybich glowach.

Pati ale s przepisu skorzystam moze kiedys zrobie wlasnie taka ;)) i zaskocze meza hehehe ;))


Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1136 dnia: 6 Sierpnia 2009, 15:09 »
Mi tam jogurt do kurczaka w sobie nie pasuje - ja też nie robię do takich dań surówek.

A co do ryżu z carry, to ja do gotującej się wody z ryżem dosypuję carry i ryż też jest żółty, tylko trzeba uważać, aby nie przesadzić z ilością przyprawy. I też zazwyczaj robię "babki" z ryżu na talerzu - super się taki ryż wtedy prezentuje.

A zupka rybka - to chyba nie dla mnie...

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1137 dnia: 6 Sierpnia 2009, 15:15 »
Do ryżu dobry jest też szafran, ja lubię też robić pillaw

Z marchewki to można surówkę z wiórków marchewkowych z jabłkiem i  oliwą albo z selerem takim ze słoika i kukurydzą i też z oliwą (ja nie jadam surówek ze śmietaną czy majonezem bo nie lubię)
Można tez marchewkę poddusić i podobnie jak szparagową fasolkę podac z masełkiem i bułką albo z zielonym groszkiem "zaciągniętą" mąką (takie glutki) bez groszku też może być...opcji jest sporo, tylko zalezy co komu pasuje


Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1138 dnia: 6 Sierpnia 2009, 15:18 »
Ja ostatnio jadłam marchewke z porem i na pewno z majonezem, ale chyba coś jeszcze tam było może jakiś ocet  ??? nie wyczułam dobrze  ;D Ale pyszna była  :)


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1139 dnia: 6 Sierpnia 2009, 15:41 »
Jak czytam, że to zupa na rybich głowach to z lekka mnie obrzydza, ale czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal :) sama bym tak nie zrobiła, ale  z tego przepisu spróbuję, zrobię małą porcję tak na jeden obiad i zobaczymy czy będzie dobre.

A ja nie lubię ryżu z curry, wolę sam ryż w sobie.

ja chyba pójde na łatwiznę i zrobię bez surówki :) a co tam się będę przemęczać :)

ika3w ja robię surówkę z marchewki z potem, do tego jogurt bo majonez dla mnie za tłusty, trochę cukru, sól i pieprz - jest pyszna :)


jak to nie jecie surówek ze śmietaną, czy jogurtem czy majonezem? Już pisałam wyżej o tej surówce z marchwii, a z czerwonej kapusty? a mizeria? z białej też mozna z jogurtem...