uuuu dziewczyny widzę,że szalejecie

super,że jest nas coraz więcej

,a czemu na zlocie was nie będzie? kurde szkoda

buuuu...
A my dziś byliśmy z moim Ł i dziećmi w Wiśle i Ustroniu

wybawiliśmy się,po czym gdy wrócilismy do domu mialam taka wojne z bratem,ze z nerwow sie poplakalam moj Ł stwierdzil,ze cos musimy wynajac,a ja sie boje bo jak my damy rade placic za wynajem,tu dzieci,tu odkladamy kase na wesele,ktore robimy sami,a tu jeszcze on firme rozkreca,za pol roku czeka nas remont naszego gniazdka i niewiem czy nie lepiej sie jeszcze te pol roku przemeczyc czy jednak cos wynajac i dluzej sie nie meczyc nie szargać nerwow no niewiem juz co robic

....
ide spac do jutra kochane