Ja pewnie założe, ale podobnie jak Jola,  nie wcześniej niż rok przed ślubem

Więc jeszcze kupa czasu

[aagaa]

No niestety musisz

A ja chora, rozłożyło mnie już wczoraj wieczorem, a mieliśmy porządkować mieszkanko bo do remontu musimy je opróżnić, no ale teraz chyba nic z tego nie wyjdzie

  :-*zostawiam

Oj biedna 
Mój PM też dzisiaj dostał antybiotyk...

kacha8609  piękne zaręczyny i pierścionek również!!! Gratuluję nowo zaręczonym forumkom i nowo zaręczonym oficjalnie ;P
Moje Kochanie również oświadczyło się przeszło miesiąc temu żeby to był tylko dla nas moment ale rodziców również trzeba było ofiacjalnie poinformować

Jak tam Kochane po świętach? Objedzone?

aagaa no niestety

Objedzone to mało powiedziane

[kacha8609]

No właśnie objedzone to mało powiedziane hehehe raczej nażarta to aż grzech 

[mka]

Właśnie zjadłam pół czekoladowego  (dużego) mikołaja....a tyle pyszności w lodówce jest (zdrowszych    )

Ja też objedzona  
A zawsze sobie obiecuję, że tego roku, nie będę jadła jak świnka  
Jak zwykle mój ambitny plan diabli wzięli
I jak co roku jestem szersza  

[aagaa]

ja mam postanowienie noworoczne - odchudzanie

Agaa ja jak najbardziej jestem za 

[aagaa]

Agaa ja jak najbardziej jestem za 

prawda zobaczę co mi z tego wyjdzie

Mnie zazwyczaj wychodzi do momentu, aż moje oczy nie ujrzą czegoś co uwielbiam 

[kacha8609]

A ja przy moim PM nie umiem się odchudzać aż tak silnej woli to nie mam  on ma takie zachcianki że odchudzanie przy nim to koszmar  Ale też by się przydało zrzucić parę kilo heheh

Będziemy się "głodzić" jak będzie bliżej ślubu 

Na razie mamy labę, poczekajmy aż nadejdzie rok 2011 - wtedy zaczniemy działać

[aagaa]

oj oj
ja nie będę chyba czekać do 2011... za pasem już 2010 i czasu będzie coraz mniej. A nie wiem jak mój organizm zareaguje na ślubny stres czy nie zechce go czymś zagryść

[JolaM85]

oooo kochane widze,ze na temat odchudzanka gadacie....Ja od wczoraj zaczełam cwiczyc i codziennie steper,twister i brzuszki robie....Bo mi to ogólnie zalezy tylko na brzuchu i boczkach....
A mi sie dzis sniło,że łaziłam z bratową za suknia slubna 

[mka]

JolaŁukasz to tak jak mi..brzuch i boczki! Ostatnio tyje jak facet, dupa i nogi szczupłe, a opona jak koło ratunkowe!normalnie szok
Dla mnie 2011 to z  późno na odchudzanko już w grudniu 2010 jak będę łazić za suknienka musze być troche mniejsza

[JolaM85]

A no własnie porazka jakas jak spodnie kupuje to tu jest wszystko ok a boki wychodza...
Ja namawiam mojego Ł na siłke ale jego namówić to jakas porazka a przeciez on ma taki bamber jakby był w 9msc ciazy  i tylko sie wymiguje glupimi gadkami normalnie najchetniej bym go 

[mka]

Ooooo skąd ja to znam...mój R. twierdzi, że siłka nie dla niego....on woli w piłkę grać...tylko, że od piłki klata ładniejszego kształtu mieć nie będzie, a i mięśni brzucha nie przybędzie...

[Anjuszka]

Ja od poniedziałku chcę wypróbować dietę proteinową, dziewczyny ode mnie z pracy dały radę i naprawdę po 6 kg schudły może mi się uda.... ale nie wiem jak wytrzymam bez słodyczy...

U mnie też te nieszczęsne boczki  i brzuch
Nogi jakoś bym jeszcze przeżyła  W sumie suknia ślubna je zakryje 
A co do mojego PM, to też mu oponka urosła przez ten czas jak jesteśmy ze sobą 
Ach, te kolacyjki, pizze i popcorn w kinie 

[kacha8609]

Oj no właśnie te kolacyjki są najgorsze!!  ale ja wolę iść poćwiczyć niż stosować diety, potem przestaje się stosować dietę i jest się dwa razy większą niż było się przed dietą  nie ma diety cud po prostu trzeba jeść mniej i mieć dużooooo ruchu 

[JolaM85]

kacha zgadzam się z toba w 100% !!! Ja kiedys katowalam sie dietami i nic a jak przestalam a zas zaczelam cwiczyc to odrazu mi zaczelo sie poprawiac...Waga spadala i cialo nabieralo kształtu,akurat o wage to mi najmniej chodzi u mnie ale o wygląd....

Dziewczyny wkleję wam fotki z świąt.Większość jest z imprezy bo w domu mało co cykaliśmy  
Tu ubieranie choinki i moje dzieci przed kolacją wigilijną

Tu po kolacji zaręczyny mojego brata i świeta juz zaczynamy impreze

Imprezujemy






I to by było na tyle  
W celu wyjaśnienia W tej fioletowej bluzce z cekinami to ja,na czrno ubrany mój Ł,a ta blondynka i chłopak w białej bluzie to mój brat ze swoją narzeczoną a moją świadkową  

U la la, widzę, że zabawa pierwsza klasa 
A dzieciaki - świetne Pozują jak zawodowi modele 

Co do diet, to w 100% popieram Kasię i Jolę - ja również wolę poćwiczyć niz się katować dietami Choć wiadomo jak trzeba to nawet jedzeniowo zaciskam pasa  Mniej żreć (MŻ), jak dla mnie najlepiej się sprawdza. Żadne proteinowe, owocowo-warzywne, mleczne, kopenhaskie itd...
Ograniczyć jedzenie a waga sama nam to wynagrodzi
Choć oczywiście nie neguje osób, które decydują się na stosowanie którejś z diet.
Sama kiedyś stosowałam kapuścianą. Nie wiem co mi odbiło  Fakt faktem schudłam 2 czy 3 kg, ale już mi ta kapucha bokiem wychodziła  Pewnie już nigdy jej nie zastosuje, choć jak mówi zasada "nigdy nie mów nigdy", zobaczymy w praniu 

[Anjuszka]

A ja spróbuję:) Motywują mnie rezultaty koleżanek, więc wiem, że nie jest to pic na wodę, one jadły i nigdy nie były głodne )

Poinformuję za jakiś czas, czy cokolwiek się w mojej wadze zmieniło, ale póki co wyżeram resztki poświąteczne ) mniam 

Ja na razie też jeszcze wpycham w siebie poświąteczne resztki   

Na Sylwestrze, pewnie tez nie bedzie lepiej, więc ograniczenie jedzenia dopiero z początkiem stycznia. Przynajmniej marzy mi się, że tak będzie 

Anjuszka - trzymam kciuki za dietkę. I oczywiście życzę powodzenia 

[kacha8609]

Jolu fajne masz te dzieciaczki  a bawiliście się w bardzo znajomym miejscu 

Znajome? Hmmm... dla mnie nieznajome  Co to za club  Imperium?

Ja tam gdzieś widzę Fantasy Park 

[kacha8609]

a mnie się wydaję że to farmacon 

Ilu ludzi, tyle zdań 

No to czekamy na Jolę, tylko ona może rozwikłać nasze wątpliwości... 

Po głębszym namyśle...  skłaniam się ku Kasi... Chyba Farmacon... Dawno nie byłam... więc mam wątpliwości 

[Charusheela]

Witam wszystkich!!!
Ja również dołączam się do tego wątku, planujemy ślub na kwiecień 2011 Prawdę mówiąc dopiero będziemy zaczynać załatwianie, mam nadzieję, że nie za późno  Zaręczyliśmy się w marcu(z 13 na 14- akurat przed północą mi się mój Grzesiek oświadczył) tego roku, a oficjalne zaręczyny były w kwietniu.  Wybraliśmy termin 23 kwietnia, ale niestety wtedy wypada sobota wielkanocna, więc musimy przesunąć ślub na 30 kwietnia
Długo szukałam tego tematu na forum, ale fajnie ze już go znalazłam.  Jeszcze raz witam wszystkich.