U la la, widzę, że zabawa pierwsza klasa

A dzieciaki - świetne

Pozują jak zawodowi modele

Co do diet, to w 100% popieram Kasię i Jolę - ja również wolę poćwiczyć niz się katować dietami

Choć wiadomo jak trzeba to nawet jedzeniowo zaciskam pasa

Mniej żreć (MŻ), jak dla mnie najlepiej się sprawdza. Żadne proteinowe, owocowo-warzywne, mleczne, kopenhaskie itd...
Ograniczyć jedzenie a waga sama nam to wynagrodzi

Choć oczywiście nie neguje osób, które decydują się na stosowanie którejś z diet.
Sama kiedyś stosowałam kapuścianą. Nie wiem co mi odbiło

Fakt faktem schudłam 2 czy 3 kg, ale już mi ta kapucha bokiem wychodziła

Pewnie już nigdy jej nie zastosuje, choć jak mówi zasada "nigdy nie mów nigdy", zobaczymy w praniu
