Oto moje, a właściwie nasze "typy" na dzień dziesiejszy (choć jeszcze nie planujemy dzidzia)
Dziewczynka:
Weronika ( mąż już się przyzwyczaił, więc chyba tak zostanie)
Aleksandra (drugie miejsce, może jednak wskoczyć na pierwsze)
Dominika ( imię nr 3 i chyba zostanie na tej pozycji, bo jest trochę za długie)
Allicja (jak dla mnie śliczne, ale mężowi za bardzo się nie podoba)
Kinga ( tak nazywa się córeczka kolegi męża, więc odpada)
Natalia ( już jest w rodzinie, a chcemy być oryginaln i - choć oczywiście bez przesady z tą oryginalnością)
Chłopczyk:
tu jest problem, bo ja zawsze chciałam Krzysia, pomimo że brat tak ma na imię. Ale tak wyszło, że i mąż jest Krzysiu, no więc junior odpada. Podobały nam się następujące imiona:
Maciej (ale nie pasuje do nazwiska)
Jakub (zbyt popularne)
Mateusz (jw)
Na chwilę obecną jest więc:
Paweł (ok, ale bez większego entuzjazmu)
Tomasz (ok, z troszkę większym entuzjazmem)
Mnie podoba się również:
Jan ( Janek) - tutaj mąż ma obiekcje, ale popracuję nad tym i być może to będzie to

Antek ( ale nie Antoni) - Krzysiowi to imię nie za bardzo się podoba
No cóż - i tak pewnie zmienimy zdanie, zwłaszcza co do chłopczyka

. Ale dezycję podejmiemy jak już będzie dzidzia.