Moje opcje dla synka:
*Mateusz
*Ernest
dla córeczki:
*Julia
*Alicja
*Aleksandra
(mój mąż bardzo chce Marcelinka ale ja do tego nigdy nie dopuszczę

)
Nigdy bym nie dała dziecku imienia które nosili nasi rodzice: Franek, Ludwik, Zbyszek, Grażynka, Gienia....
A już jak słyszę KRYSTYNA - wszystkie te imiona są "krystyńskie".
Wkurzają mnie też wszystkie Oliwie i Wiktorie, bo ich za dużo już...
Ale o gustach się nie rozmawia - każdy ma swój i daje najładniejsze imię dla swojej niuni jakie zna, prawda?