[ika3w]

My w tym cyklu walczymy z pomocą cynku, witaminy e i kwasu foliowego. Dodatkowo zero alkoholu dla obojga i tydzień postu przed płodnymi. Jak już pisałam to będzie chyba ostatni cykl bez pomocy lekarza.

Fluidki łapię!

[ricardo]

Tydzień przerwy nie wiem czy jest dobry... Niby ogólnie zaleca się przez cykl co 2 dni się kochać, a my płodziliśmy przy 28 dniowym cyklu, przyjmując, że owulacja była 14dc to 11dc, 12dc, 13dc, 14dc i nie pamiętam czy jeszcze 15dc... Potem zrobiliśmy przerwę co by odpoczać  hehehe, ale jak dla mnie to mi się zdaje że bardzo dużo daje trzymanie pupy w górze po stosunku. Ja wytrzymywałam pół godziny i myślę że to zadziałało. No i nie iść się od razu myć! Tylko spokojnie sobie przeczekać to

ika3w a Ty w ogóle nie bierzesz kwasu foliowego? Jak nie to bierz go cały czas, jedną dziennie. Generalnie wszędzie trąbią że minimum 3 miesiące przed zajściem w ciążę trzeba go brać.

[mckr]

Ja tez biore kwas foliowy i kochamy sie codziennie podczas dni płodnych a juz po... to leze i nawet nie mysle zeby wstać hehe jak cos chcem to mi maz przynosi 

[ika3w]

Patryś ja kwas biore już od jakiś 4 cykli, teraz męża męcze.
A pupa w górze to od początku starań jest...

[ricardo]

aaaaaaa, bo tak przeczytałam, że teraz to dopiero kwas foliowy

Mówi się, że najlepiej robić świecę, wtedy jest naprawdę droga prosta dla żołnierzyków ja tak mocno opierałam się o ścianę że była no prawie że idealna świeca

[Netula]

u mnie swieca odpada bo maz krztusi sie ze smiechu;)

[liliann]

ważne, że Ty się nie krztusisz...
co Cię tam mąż
wyślij go na balkon niech tam rechocze...

[Netula]

liliann ale ten smiech jest zarazliwy.. a balkonu  swojego nie mamy:(

[LilithGoth]

przesyłam 32 tyg fluidki

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

[liliann]

Netula....klatka schodowa...

[dziubasek]

taaa albo wysłać w kosmos! Nogi w górę i już
ja też zaświecowałam...

Hmmm, ja nie robiłam świecy Dzidzia wyszła w cyklu, gdy starania sobie odpuściłam i gdy kochaliśmy się gdy mieliśmy ochotę, a nie "musieliśmy" bo dni płodne.... A to dlatego, że strasznie się kłóciliśmy wtedy
A teraz mogę przesłać moc bardzo kopiących fluidków- chłopięcych podobno
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Uszy do góry dziewczyny- w końcu każdemu bocian zostawi niespodziankę

[marzenieeee]

oj to ja łapię

[ricardo]

Netula co Ty się przejmujesz mój R. tez na początku się brechtał a ja z nim, ale z tego śmiechu to nawet mi pomagał bo albo trzymał nogi, albo podnosił pupę... dogadywaliśmy się w tym wszystkim

[Netula]

ricado ja  juz na sama mysl sie smieje:) No ale dwa razy bez swiecy sie udalo wiec i moze za 3 sie  uda tak pozadnie na 9 mies;)

[marzenieeee]

Netula a może właśnie ze świecą się tak porządnie nuda

[izabelle13]

.........Ja tylko po fluidki

ja zaczne chyba od wrzesnia-ale juz was troszke podczytuje hehe-rozbawiłyście mnie...zastanawiam sie czy nie zacząć cwiczyc swiecy na sucho:P

[ale-xandra]

witam! przyznaję się bez bicia, że podczytuję Was....
u mnie starania trwając już dłuuuuugo, no i niestety są bezowocne ...
między innymi dlatego mój gin skierował mnie na laparoskopię, którą mam za 28 lipca
czy może któraś z Was jest po takim zabiegu?
chodzi mi między innymi o to: jak długo trwa pobyt w szpitalu...ile czasu "dochodzi się do siebie"?

[ily]

Zauważyłam- może niesłusznie- że nowe osoby są ignorowane tzn. nikt nie odpowiada na ich posty, po czym "stały bywalec" pisze posta na zupełnie inny temat jakby poprzedniego w ogóle nie było i nagle "sypią" się następne posty innych "stałych bywalców'... trochę to smutne bo odnosi się wrażenie, że pewne wątki są dla określonego zamkniętego grona użytkowników ... może się mylę ...

ily zupełnie niesłusznie  bez przesady - jeśli ktoś na odpiowiedź na zadane pytanie to na pewno odpowiada....

ale-xandra z laparoskopia to jest różnie. Zalezy czy robisz prywatnie czy państwowo. Ja robiłam na NFZ i byłam w szpitalu 1 tydzień. 2 dni przed laparo - zupełna dieta, jakies badania. Potem zabieg, a potem jeszcze kilka dni po. Do siebie dochodziłam dość długo bo ok 2 tygodni ale wiem że dziewczyny po 3 dniach już czują sie super. Wszytsko zależy od tego co Ci obią podczas laparo i jak znosisz narkozę.

[ale-xandra]

 ily  dzięki
Gabiś - dziękuję za odpowiedź.
jak już wspominałam laparo mam 28 lipca...więc już niedługo...również na NFZ, wiem tylko tyle co lekarz mi powiedział (przekłuwanie powłok jajników) i dzień przed będę miała badania a na drugi dzień laparo .Wiem, że każdy organizm inaczej reaguje...Może to głupie, ale bardziej od zabiegu boję się narkozy

ale-xandra ja najbardziej bałam się lewatywy... i nie jest to zbyt  przyjemne ale do przeżycia. Narkoze miałam juz 4 razy i ta przy lapao była dla mnie koszmarnym przeżyciem... Ale to zależy od anestozjologa i rodzaju narkozy. Ja chyba dostałam za małą dawkę - obudziłam się w trakcie zszywania i to był koszmar. Potem miałam drgawki i wspominam to bardzo źle. Teraz jak miałam histeroskopię to po 2 godzinach czułam się normalnie.  Nie stresuj się bo to naprawde nic strasznego. Trzymam kciuki!!! I pamiętaj o ciepłych skarpetach bo pzry narkozie jest strasznie zimno....

[ale-xandra]

dzięki serdeczne Gabiś
wiem....jak będę już po to się przestanę stresować póki co zaczyna się mała nerwówka
pozdrawiam

[ricardo]

Świeże fluidki:

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

[ika3w]

Porcyjka fluidków złapana. Owulka sie zbliża także będą bardzo potrzebne

ily myślę, że źle to odebrałaś. ale-xandra zadała konkretne pytanie i oczekiwała sensownej odpowiedzi, więc na nic by się tu zdały posty typu- Witaj, niestety nie mogę Ci pomóc.

ale-xandra trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze!

jak cos zostalo to i ja lalpie

[marzenieeee]

no ja też łapię

[ale-xandra]

ika3w dziekuję

[the_rose]

czy M moze brać Androvit i Salfazin razem?