Autor Wątek: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia  (Przeczytany 229902 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #270 dnia: 24 Lipca 2009, 17:12 »
Pediatra stwierdziła właśnie przez tą wysypkę typu kaszka na brzuszku i mała miała też dwa liszaje, jeden na szyjce, drugi na nóżce.

wysypka nie była czerwona tylko taka jasna kaszka i zeszło, ale ja myślę, że to raczej przez truskawki, które ja jadłam. bo pomimo stosowania

pepti liszaj na szyjce powrócił  :mdleje:  a ja nie mam pojęcia dlaczego  :drapanie:   Dlatego uważam, że to raczej nie skaza białkowa. Jak

skończę ten pepti to wypróbuje inne normalne i zobaczymy.


Nie wiedziałam, że na receptę jest tańsze, myślałam, że ogólnie jest tylko na receptę ???[/color]

Tak na receptę o wiele tańsze, ale normalnie bez recepty też można sobie kupić tyle ,że o wiele drożej.


Mówisz Madziu, że NAN jest dobre?  teraz od 6 msc przechodzić będziemy na 2, to może spróbujemy tego NAN.



Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #271 dnia: 24 Lipca 2009, 18:03 »
moja od początku jest na nanie i nie wybrzydza a kosztuje ok 13 zł

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #272 dnia: 24 Lipca 2009, 18:33 »
Kurcze aż chyba sobie kupię takie mleko...można samemu czy powinnam skonsultować z lekarzem ?

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #273 dnia: 24 Lipca 2009, 18:40 »
Aga a co kończysz z cycem?moją w szpitalu w nocy tym dokarmiali i mówili ze jakbym nie miała pokarmu mam ten dawać więc dawałam

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #274 dnia: 24 Lipca 2009, 19:01 »
Nie, nie kończę, ale mam przykaz, że gdybym czuła, że mam za mało, to mam dokarmiać, ale ona nie jest alergikiem, w szpitalu dostawała

to MCT bo miała chore jelitka, więc potraktowali ją jako alergika...ale nie chcę jej tak karmić, jeżeli nie ma potrzeby - bardziej chcę mieć pokarm

w razie gdyby coś a nie odciągnę na razie aż tyle - będąc w szpitalu jak nie mogłam karmić, to szybko zaczęłam tracić swój  :-\

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #275 dnia: 24 Lipca 2009, 19:42 »
no tak warto miec na czarą godzinę

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #276 dnia: 24 Lipca 2009, 21:36 »
Ewcia a czemu już nie karmisz piersią?? Ja pewnie też będę musiała niedługo przechodzić na modyfikowane, bo do pracy trzeba bedzie wrócić ;(



Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #277 dnia: 24 Lipca 2009, 23:53 »
Adianko pewnie, że jak nie ma potrzeby to nie ma co kupować anty alergicznego mleczka. lepiej zwykłe. ja zaczęłam od

bebiko, bardzo dobre w smaku, w biedronce ok 10 zł.  nie konsultowałam z pediatrą, mała się nie najadała to dałam, a że wyszła ta niby skaza

to trzeba było zmienić. jak skończę te co mam to znów wracam do normalnego zobaczymy jak będzie.


Ewcia a czemu już nie karmisz piersią?? Ja pewnie też będę musiała niedługo przechodzić na modyfikowane, bo do pracy trzeba bedzie wrócić ;(


Wiesz Aguś ona się coraz mniej najadała, po całym dniu na noc i tak dawałam sztuczne bo mało co miałam i się wkurzała. potem całą noc do 7

nie jadła, więc organizm sam zaczął mniej produkować, w dzień dawałam, trochę ściągałam jak gdzieś szliśmy. ale i tak zauważyłam, że jest

coraz mniej. a, że teraz i tak rozszerzam jej dietę o nowe jedzonko to stwierdziłam,że to nie ma sensu, bo dziecko powinno jeść 5 posiłków

dziennie. na mleku od 6 msc jest napisane ,że 3x dziennie, więc wychodzi 3x mleczko i dwa inne. moja póki co je 4x mleczko i czasem

jarzynowa gerbera jak ma dzień, a jak nie ma to jedziemy tylko na mleczku.poza tym wyszła ta skaza  ::)  ,więc ja też powinnam wyeliminować

produkty białkowe z tego co jem, a po 4 miesiącach normalnego jedzenia to raczej trudne... w sumie pokarmu zaczynało być naprawdę mało,

bo nie karmię parę dni i nie przybiera i ledwo co leci. najważniejsze, że te ważne 3 miesiące - podobno  ::)  miała cyca. nie tęskni za nim jak

widać, a jak widzi butelkę to aż cała się trzęsie bo wie ,że zaraz będzie am  ;)  także cyc poszedł papa - ku radości męża  :mdleje:


Dziecię moje śpi już od 20, ale słyszę cały czas jak ją katarek męczy. bidulka moja. jak dzisiaj gadała do zabawek na macie. jak szalona i

oczywiście mama wzięła kamerę ,żeby nagrać, a ona przestała. mama wyłączyła, a ona z powrotem :hahahaha:



Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #278 dnia: 24 Lipca 2009, 23:58 »
Może ją kamera peszy  ;)
Ja czasem już bym chciała przestać karmić piersią ze zwykłego egoizmu, bo nie mogę się odchudzać - wystarczy, że jeden dzień zjem trochę mniej i już pokarmu za mało... Wyrodna matka ze mnie  ;D

Buziaczki wieczorne dla Was  :-* :-* :-*



Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #279 dnia: 25 Lipca 2009, 00:03 »
no i u mnie też ten egoizm po części wziął górę ze względu na rzeczy z białkiem których już nie była bym w stanie sobie odmówić  ::)   wredna matka jestem,ale cóż. dobrze że Zuza nie rozpacza  :)

kamera i aparat chyba ją peszą i nie lubi pozować  ;D

Buziaczki  :-* :-* :-*



Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #280 dnia: 25 Lipca 2009, 09:01 »
A Zuzia już 5 miechów ma  :D



Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #281 dnia: 25 Lipca 2009, 12:06 »
u nas tak jest z aparatem mała nie ma żadnego zdjęcia jak sie śmieje bo jak uwidzi aparat to poważna jest od razu  ::)

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #282 dnia: 25 Lipca 2009, 12:52 »
Witamy w ten deszczowy dzionek  :-*

u nas tak jest z aparatem mała nie ma żadnego zdjęcia jak sie śmieje bo jak uwidzi aparat to poważna jest od razu  ::)

No właśnie  ::)  czasem się zdarzy uśmiechnięte, ale ile trzeba się przy tym nakombinować  ;)

Madziu
mam pytanko jak tam wózeczek się spisuje? zadowolona jesteś?


A Zuzia już 5 miechów ma  :D

No tak dziś kończymy 5 miesięcy :o  Boże jaj to leci, ani się obejrzę a tu roczek będzie już  :o

Z okazji skończenia 5 miesięcy moje dziecko zaczęło łapać się rączkami za stópki  :D  i bardzo się w nie wpatruje  :brewki: Katarek już

mniejszy. nocka minęła spokojnie, spała do 6:30 i obudziła się na jedzonko i potem pospałyśmy jeszcze do 10, bo ja się nie mogłam z łóżka

zwlec  ;) W taką pogodę posiedzimy dziś w domku. na jutro zapowiadają słoneczko - zobaczymy  :tak_2:


Z okazji 5 miesięcznicy pozdrowionka od Zuzi dla cioć:







Buziaczki i miłego dnia życzymy  :-*




Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #283 dnia: 25 Lipca 2009, 13:18 »
Ale ona słodziutka i brawa za nową umiejętność :)



Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #284 dnia: 25 Lipca 2009, 13:37 »
ślicznotka  :D
a zdjęcie trzymanych stópek będzie?

ja narazie jestem bardzo zadowolona z wózia  :D

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #285 dnia: 25 Lipca 2009, 13:43 »
Ale pyzuchna jest  :Serduszka:  Snu do tej pory zazdroszczę  ;)

Kamera - my mamy ten problem z aparatem...natychmiast skupienie na nim i koniec minek itd... :-\

A właśnie, co Ty tam miałaś za wózek w tle taki kolorowy ? Inny chyba miałaś  ???

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #286 dnia: 25 Lipca 2009, 13:57 »
ślicznotka  :D
a zdjęcie trzymanych stópek będzie?

ja narazie jestem bardzo zadowolona z wózia  :D

zdjęcie stópek będzie jak tylko uda mi się uchwycić moment, bo jak podchodzę z aparatem to łobuziara puszcza stópki  ;)



A właśnie, co Ty tam miałaś za wózek w tle taki kolorowy ? Inny chyba miałaś  ???
[/color]

to jest zdjęcie robione u mojej siostry i to jest jej domowy wózio  ;)  Aguś 5 za spostrzegawczość  ;D

Ja mam taki sam wózek jak ma Nasza Madzia Implast jasny w kwiaty i też jestem bardzo z niego zadowolona  :D



Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #287 dnia: 25 Lipca 2009, 14:52 »
No ja właśnie pamiętałam, że masz implasta - mój idealny kolor, gdybym miała ten wózek kupować właśnie ;D

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #288 dnia: 25 Lipca 2009, 15:05 »
no ja niestety mam inny kolor bo tych już nie było czego bardzo żałuje  >:( mamy zielony do którego muszki lecą  :-\

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #289 dnia: 25 Lipca 2009, 16:10 »
no ja niestety mam inny kolor bo tych już nie było czego bardzo żałuje  >:( mamy zielony do którego muszki lecą  :-\

No wlasnie mamusie na spacerach narzekaja na wozki zielone i zolte, ze strasznie muszki leca. to ten Twoj zielony to z tej nowej kolekcji ze skretnymi kolkami ???



Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #290 dnia: 25 Lipca 2009, 17:04 »
tak z tej najnowszej, te kołą są rewelacyjne  :D

no i rada na przyszłość baseników dla dzieci też nie kupujcie w tych 2 kolorach - efekt ten sam   ;)

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #291 dnia: 25 Lipca 2009, 20:16 »
No ja ostatnio zakupilam bluzke w kolorze zoltym i jest masakra jak wyjde na dwor , cala jestem czarna od tych much  >:(



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #292 dnia: 26 Lipca 2009, 16:21 »
Zuzia ma już 5 miesięcy :) Ale ten czas leci :)

Ja nie mam ani jednej rzeczy żółtej czy pomarańczowej... wlaśnie ze względu na te muszyska...

A może małe dzieci tak się wpatrują w aparaty i kamery bo nie mają tego na co dzień? jakby dać im na trochę do zabawy, oczywiście pilnując, to by się przyzwyczaiły i potem już by reagowały na nie normalnie a nie ze skupieniem? Nie wiem, tak sobie kombinuję :)



Offline ASIA39

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4671
  • Płeć: Kobieta
  • Szata miłości utkana jest z materiału codzienności
  • data ślubu: 18.08.2012
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #293 dnia: 26 Lipca 2009, 18:34 »
ale Zuzia już duża 5 miesięcy ale to zlecialo  :D

śliczna panienka  ;D

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #294 dnia: 26 Lipca 2009, 21:38 »
Ha ha to po mojej widać, że córka fotografa, bo ani kamera ani aparat jej nie peszą  :D



Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #295 dnia: 26 Lipca 2009, 22:29 »
Zuzia ma już 5 miesięcy :) Ale ten czas leci :)

Ja nie mam ani jednej rzeczy żółtej czy pomarańczowej... wlaśnie ze względu na te muszyska...

A może małe dzieci tak się wpatrują w aparaty i kamery bo nie mają tego na co dzień? jakby dać im na trochę do zabawy, oczywiście pilnując, to by się przyzwyczaiły i potem już by reagowały na nie normalnie a nie ze skupieniem? Nie wiem, tak sobie kombinuję :)

No czas leci jak szalony... Teraz jest taki fajny okres w naszym życiu, Zuzia taka słodka,fajnie można się z nią bawić, tak cudnie się

śmieje. Tak bym chciała choć na chwilę zatrzymać czas. zapamiętać te chwile na zawsze...


Z tym aparatem to całkiem możliwe, jak tylko wyciągam ona milknie i jeszcze teraz by chciała do rączki wziąć bo wystawia łapki do niego. do

zabawy może i bym dała, ale trochę za ciężkie i myślę, że by się tym poobijała i nie miałaby siły utrzymać w rączkach ;)


Ha ha to po mojej widać, że córka fotografa, bo ani kamera ani aparat jej nie peszą  :D

Coś w tym jest  :D


A my dziś cały dzień u teściów spędziliśmy. było całkiem miło. tylko ja nie za bardzo się dziś czuję. boli mnie brzuch i w ogóle jakaś taka dziwna

jestem. czuję się trochę tak, jakby @ miała zawitać.  w sumie to mi obojętne, ale jeśli tak, to niech przychodzi bo to samopoczucie jest nie

fajne...


Dziś Zunia obudziła się ok 9 i do 11 gadała ,piszczała ,śmiała się itp. aż nam uszy więdły  ;)  a jak już nas zobaczyła to gadaniu nie było końca,

aż zachrypła od tych pisków  :D  Mój słodziak kochany  :D


Idę spać bo jakoś tak mi nie za dobrze. buziaki  :-* :-* :-*



Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #296 dnia: 26 Lipca 2009, 23:03 »
Ojej ale fajnie - one są takie słodkie jak po swojemu "gadają"

mam nadzieję, że będziesz się lepiej czuła jutro  :-*



Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #297 dnia: 29 Lipca 2009, 18:27 »
Oj ja niestety nadal czuję sie jakby mnie coś potrąciło. nie miałam nawet siły na spacer z dzieckiem  :-[   Ale wynajęłam do tego

babcię  ;)  Mam nadzieję, że do piątku mi przejdzie, bo na weekend jedziemy nad morze  :)


Mam dla Was dwa filmiki mojej piszczałki:

pierwszy z serii jak piszczę i krzyczę do zabawki - na końcu był już płacz, bo zabrali mi kotka  >:(

http://chlebosia.wrzuta.pl/film/2CFiuDtd7Ni/zuzia_piszczalka

drugi zabawa w wózeczku - dotrzymywałam mamie towarzystwa  ;)

http://chlebosia.wrzuta.pl/film/4uFVsbghcq0/zuzia_w_wozeczku






Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #298 dnia: 29 Lipca 2009, 19:14 »
Ależ Zuzia jest słodka .. i jak fajowsko piszczy :)
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #299 dnia: 29 Lipca 2009, 19:42 »
ale piszczek kochany  :D

a powiedz mi kiedy Zuzia mniej więcej zaczęła chwytać grzechotki?