[aagatkaa]

Wklejam zdjęcie, chociaż proponuję wejść na stronkę Dworku, bo tutaj i tak się nic nie dostrzeże 

http://img14.imageshack.us/img14/1134/dwmodified1modified.jpg

Pozdrawiam:)

ahh ten dworek... marzy mi sie w nim wesele... szczesciara z ciebie aagatkaa pozdrawiam

[malavi]

Ja tez już gdzieś pisałam, że gdybym tylko finansowo dała radę to bym sie sekundy nie zastanawiała Myślę sobie jednak, że nie mozna mieć wszystkiego i musze się nauczyć cieszyć tym, co mam bo jest tego sporo 

tak to prawda... finansowo jest dla nas nie do przeskoczenia  lokal najwyzszej klasy i elegancji...
no coz, ja rowniez postaram zadowolic sie tym co mam

[aagatkaa]

No fakt, lokal jest bardzo elegancki.  Zdjęcia nie oddają jego piękna.
Jak weszliśmy do środka to wręcz doznałam szoku! Aż takiego widoku to się nie spodziewałam!

Dziewczyny nie przejmujcie się! Jest wiele ładnych, zadbanych lokali! Głowa do góry!

A Ty Malavi gdzie wyprawiasz weselicho?

[malavi]

Nasze wesele będzie w Nordzie, tez jest elegancki i gustowny w środku, niestety okolica pozostawia nieco do życzenia

[aagatkaa]

Właśnie Nord należy do tych eleganckich, więc na pewno wszystko będzie pięknie wyglądało!:)
Pozdrawiam serdecznie

[mariposa221]

Witajcie dziewczyny:)
Nord jest świetny jeśli chodzi o organizację i podejście do klienta.
My robimy w dworku wesele, ale w piątek, bo mały małą liczbę gości a tam była akurat taka możliwość.
Mam Pytanie do aagatka - w jakim kościele planujecie ślub? Ciągle się zastanawiam nad tym w Koszewku.
Nie mam kościoła i zespołu, czekam na jakiś cud, a przez to wszystko, to ze mnie 

Witam mariposa - witamy w naszym wątku! Życzę owocnych przygotowań, z tego co wiem, jak byliśmy na rozmowie z p.Hanią z Dworku Hetmańskiego to proponowała nam ceremonię w ogrodzie za Dworkiem...moze rozważcie taką możliwość! Pozdrawiam

[malavi]

Syndrom zołzy to chyab specyficzna dolegliwość związana z przygotowaniami Trzymam kciuki mariposa za zespół i kościół. U nas zespół też był ostatni do załatwienia, ale już jesteśmy po i jestem zadowolona.

[mariposa221]

Może z tym ogrodem nie jest do końca głupia myśl. Nawet o tym nie pomyślałam. Piotrek mi mówi żebyśmy się wstrzymali, jeszcze dużo czasu i może akurat się coś zmieni. Ja jednak jestem w gorącej wodzie kąpana i wolałabym żeby wszystko było już zabukowane a ja wtedy będę mogła spokojnie odetchnąć
faktycznie syndrom bridezilla w moim przypadku jest jak najbardziej słuszny
Biedny mój narzeczony mówi, że jeszcze ponad rok do ślubu a nie ma dnia żebym nie gadała o ślubie i jak on biedny ma ze mną wytrzymać

[malavi]

Forum jest jednym z rozwiązań gadulcowego porblemu  ślub w ogordzie to musi byc bajkowe, zawsze można zamówić jakiś namiot, bo pogoda wiadomo, lubi płatac figle

[oleandro]

czesc dziewczyny! widze ze watek sie rozszalal  

My mielismy kilka miesiecy temu zarezerwowane dwa terminy jeden w Nordzie i jeden w Dworku Hetmanskim, bo uwazam ze oba te lokale to swietne miejsca na zorganizowanie wesela. Finalnie zostal Dworek ale mam nadzieje, ze jeszcze bede miala okazje byc na weselu w Nordzie bo chcialabym zobaczyc jak tam jest rowniez  

Ten ogrod za Dworkiem jest cudny. Jest tam tez budowana altanka w ktorej bedzie mozna brac sluby cywilne super pomysl

Ja też uważam,, że ślub w ogrodzie byłby piękny, tym bardziej w czerwcu! Ja osobiście będę mieć w kościele ale tez namawiam księdza aby był w ogrodzie przykościelnym

Dziewczyny wy prawie wszystkie macie wesele w Dworku!!! Fakt - miejsce piękne, to tez był nasz pierwszy lokal jaki oglądaliśmy niestety terminów nie było i mamy w Gościńcu pod Aniołami ale też jest pięknie!

pzdr

[malavi]

Rzeczywiście Dworek i Nord, to chyba najpopularniejsze forumowe okale, ale to wcale nie oznacza, że w Gościńcu jest gorzej. widziałam zdjęcia miejsca i są użekające. Ja sobie myślę, że tak na prawdę to my się denerwujemy, zamartwiamy, ustalamy wszystko jak się da najlepiej, a ostateczny efekt i tak zależy w dużej mierze od czynników od nas niezależnych. Z kolei to, czy Panna Młoda będzie zadowolona zależy od Pana Młodego, więc każdy lokal będzie super

malavi szczerze? wiem, ze sie naraze niejednemu ale mi sie w Nordzie nie podoba nic, uważam ze jest mocno przereklamowany ale to oczywiscie subiektywne odczucia i szanuje Wasze decyzje. Gosciniec-fakt piękny, jedyny minus to niepewnosc zwiazana z tym ze krotko istnieje ale i tak gorzej maja Ci w tym roku organziujacy

[oleandro]

hmm kazdy ma prawo do swojego zdania 

[aagatkaa]

Mariposa my będziemy mieli ślub w Kościele w Warnicach, który znajduje się 7 km od Dworku:)  
Bo jest to mój Kościół!! Moja parafia!!  Fajnie się złożyło:)

Kościół Katolicki nie wyraża zgody na śluby po za murami kościoła. Więc jedyne co można zrobić w ogrodzie, to wziąć ślub cywilny lub "odegrać scenkę" - czyli wraz ze świadkami i rodzicami najpierw zawrzeć prawdziwy ślub w kościele, a potem w ogrodzie odegrać tylko scenkę dla gości Tak nawet mówiła nam Pani Hania z Dworku. Jednak to chyba nie jest najlepszy pomysł.
Jeżeli ktoś jest innego wyznania, to myśle, że bez problemu można organizować taki bajkowy ślub.

My chcieliśmy mieć wesele w Pałacu w Maciejewie, bo tam właśnie widzielśmy zdjęcia ślubów w ogrodzie (może tam da się to jakoś załatwić, może mają jakiegoś zaprzyjaźnionego księdza?nie wiem). Zrezygnowaliśmy jednak, ponieważ sytuacja wesel na 2010 rok jest tam niepewna i woleliśmy nie ryzykować.

Nam również marzył się taki piękny ślub w ogrodzie, bo rzeczywiście wygląda to jak z bajki. Zdecydowaliśmy się na Dworek i tym samym wszystko będzie jak należy, bo ślub odbędzie się w mojej parafi - jak nakazuje tradycja

Powodzenia dziewczynki
Pozdrawiam

[mariposa221]

Mi się właśnie też wydawało, że w dworku tylko ślub cywilny w ogrodzie. Także muszę kombinować dalej
Właściwie to jedyny wybór jest taki, że albo kościółek w Koszewku i tu na pewno nie będę mieć żadnych przeszkód w organizacji.
A druga opcja zrobić wszystko, aby proboszcz z mojej parafii, na której najbardziej mi zależy zmienił zdanie co do ślubu w piątek.
w końcu może się uda:)
buziaki!

[malavi]

olenka83 ciesze się że wyraziłaś swoje zdanie. Sama również zdaję sobie sprawę z niedoskonałości Norda i bez problemu wymienię sporo lepszych miejsc na organizację wesela, natomiast tak przy tej okazji, jak i wielu innych w życiu, nie zawsze można mieć co się chce. W naszej sytuacji jest to najlepsze miejsce, które spełnia nasze wymagania, a jednoczesnie nie zabije nas finansowo. Możesz mi wierzyć bądź nie, ale przemyśleliśmy to na wiele różnych sposobów i myślę, że do banalnego stwierdzenia nie to jest ładne co ładne, lecz to co sie komu podoba, można dodac drugie równie nieodkrywcze, że czasem ładne jest to na co można sobie pozwolić

malavi- ale ty jestes madra dziewczyna a do tego w pelni sie z toba zgadzam i niestety tez dobrze znam finansowe dylematy Buzka

[aagatkaa]

Święta racja dziewczyny!
Poza tym, to nie lokal tworzy atmosferę lecz zaproszeni goście!  I to od nich, w największej mierze, zależy czy zabawa będzie udana!

Pozdrawiam Was serdecznie!:)
Dobranoc

[malavi]

Tak sobie przy okazji tych naszych rozważań pomyslałam jakby to było wygrać w totka i organizowac wesel kompletnie bez żadnych finansowych ograniczeń Co byście zrobiły?

[aagatkaa]

Powiem Wam szczerze dziewczyny, że my mamy to szczęście i nie mamy jako takich ograniczeń
Jednak jakieś szaleństwa i wydziwiania nie są dobrze widziane w naszych rodzinach...
Stąd też, jedynym naszym wariactwem będzie naprawdę widowiskowy pokaz sztucznych ogni To już sprawka mojego małego Piromana

Ale jakbym miała już tak szaleć na maxa, to super byłoby przylecieć na wesele... helikopterem!!
W Szczecinie jest nawet taka firma, która wypożycza helikopter obklejony serduszkami!!

Pozdrawiamy Serdecznie!:)

[malavi]

Widziałam na zdjęciach ten helikopter i kilka sesji zdjęciowych z jego udziałem Robi wrażenie! My myslimy o oszczędnościowej wersji sztucznych ognii, taki lampionach puszczanych w powietrze, tez ładne tylko technicznie musimy jakoś to rozwiązać

[pileczka22]

Helikopterem?? No tak  oryginalnie

Napisałam przed chwila dłuuugi post i go nie zamieścili... ;/ Zniknął! Także raz jeszcze...

Gdybym ja miała milion dolarów to wzięłabym ślub we Włoszech, zapakowała wszystkich gości w samolot, wynajeła hotel i wzięła ślub w jednym z polskich kościołów w Rzymie...ehh, i suknię miałabym od Donny Karan !

Ale cóż - po wczorajszym losowaniu totka-znów nic! Hihi

Co do finansów- u nas jak i u aagatkii ograniczeń jakop takich brak, ale jakoś nikt nie wariuje. Rodzice postanowili za wszystko płacić więc jest łatwiej, gdybyśmy płacili za slub sami na pewno byłby skormniejszy. Niemniej jednak tak czy inaczej nie chcę dziwact, żadnych limuzyn itd, nawet poprawin nie chcemy ale coś czuje, że i tak je zorgazniują za naszymi plecami Jak na razie widzę, ze najwieksza rozrzutnością na naszym weselu będzie to, że zmienię sukienkę po Kościele

Co do ślubów w ogrodzie- wszystko zalezy od księdza ( a w moim przekonaniu od "co laska"), choć ksiądz w mojej parafi powiedział, że jak sami wszystko zorganizujemy typu ławki, nagłośnienie to nie widzi przeszkód żeby urządzić nam ceremonię w ogrodzie przykościelnym.

pozdrowionka

fajnie macie dziewczyny! pozazdroscic

mi do szczescia wystarczyloby miec wesele w dworku hetmanskim i moja wymarzona suknie, ktora niestety kosztuje zbyt wiele zebym mogla sobie na nia pozwolic

aagatkaa masz racje, w naszej wierze taki slub jest zabroniony. ale tak jak pisze olenka83 to wszystko zalezy od kasy! i zawsze znajdzie sie jakis ksiadz, lktory zgodzi sie na ceremonie slubna nawet na szczycie gory~! tylko potrzebna kasa, kasa...

[malavi]

aga.kwa a jaka kieckę sobie upatrzyłaś?

AGA.KWA - "tylko potrzebna kasa, kasa..." - JAKIE TO PRZYKRE PRAWDA?