Już jestem, oto obiecana relacyjka z salonów, tych w których byłyśmy. Ogólnie wypad nieudany- mało miejsc zdąrzyłyśmy obejrzeć ale to przez te przedświąteczne korki, do tego aparatu nie wzięłyśmy- zapominalskie, zdjęcia z telefonu słabe ;/
Mam tylko parę fotek z Pracowni Ślubnej bo Pani robiła fotki ich aparatem i wysłała nam potem mejlem.
- Justyna - Panie ponownie miłe ( byłam tam już kiedyś i też tak było), fajne podejście, pomimo tego ze nie byłyśmy umówione- udało się przymierzyć. Niestety koleżanka nic nie wybrała, sukienki jej nie podpasowały, niemniej jednak ogólnie pozytywnie.
- Anna - niestety drzwi były zamknięte, dzwoniłyśmy dzwonkiem ale nic z tego.
- Anagra- Pani odmówiły przymiarki bo nie byłyśmy umówione- dodam, że w salonie nie było nikogo a koleżanka bardzo chciała przymierzć parę sukien bo jej się podobały. Ogólnie nie wiem co z tym salonem się dzieje- czy te Panie nie wiedzą jaką mają opinię a właścicielon nie zależy na niej ? Jak kiedyś byłam tam mierzyć suknie dla siebie to co prawda udało mi się przymierzyć ale wciskaly mi takie horrorki ( byle były drogie)… No i dziś niestety moje zdanie o nich się nie zmieniło
- Pracownia Ślubna- chętnie pojechałam bo tam, jak wiecie, szyję swoją kieckę ale tez z tego powodu mogę byc nieobiektywna

. Mojej koleżance wpadła w oko jedna sukienka ale nie podjęła jeszcze decyzji. Załączam zdjęcia tego co mierzyła. Ogólnie zauważyłam że mają sporo nowych sukien a także suknie jakieś firmy, której podobno w Szczcinie nigdzie nie ma- bardzo ładne ale już cenowo droższe niż te marki Pracownia Ślubna. Poza tym jak zwykle Pani Marta była miła i rzeczowa pomimo, że nie byłyśmy umówione, poczekałyśmy chwilę aż skończyła umówiona klientka i pomierzyłyśmy trochę.
Oto foty, jej się podoba ta z szarfa:


To tyle, po świętach ruszamy dalej…CMS, Nikol i Marietta i na tym chyba będzie koniec.