[malavi]

adze.m chyba chodziło o glądanie sukienek w internecie wyłącznie i na modelkach z kolekcji dużych firm, któe mają salony w całej Polsce np. Ja też uważam, że to się mija z celem, ale fajnie potraktowac to jako kopalnie pomysłów

[aga.m1986]

Właśnie dokładnie o to mi chodziło!
Że można je oglądać w internecie na modelkach i mieć swoje typy i czerpać stamtąd swoje pomysły  i to jest bardzo dobra metoda! Tyle, że nie zawsze model, który nam się podoba na modelce, dobrze wygląda na nas 

Sorka, wcześniej nieprecyzyjnie się wypowiedziałam 

[pileczka22]

Wcale nie Aga, bo ja gdzieś w jakimś wątku czytałam, że dziewczyna zamówiła swoją sukienkę przez internet. Wybrała model i wysłała swoje wymiary i czeka chyba 2 miesiące czy jakoś tak - odważna co?? Ja bym tak w życiu nie zrobiła
A poza tym to cała frajda z przymierzaniem różnych sukienek

[aga.m1986]

o kurde! ja też bym się nie odważyła! chciałbym ją wcześniej przynajmniej dotknąć...poza tym, nie wszytko co na zdjęciu wygląda dobrze, wygląda też tak w rzeczywistości!
Dobrze, że są wśród nas takie odważne! 
I ja właśnie tez nie mogę się tego momentu przymierzania doczekać....no ale jeszcze trochę

[aagatkaa]

No tak to wiadomo!  

A co do tej odważnej dziewczyny, to podejrzewam, że ona przymierzała sukienki w salonach, a w internecie znalazła taką samą taniej i zaryzykowała!   Ot taka spryciula!  

[malavi]

No ja tez się dziwię chyba, że przymierzyła i widziała tą sukienkę, a teraz tylko czeka na swoją własną

Sukienki n azywo wyglądaja zupełnie inaczej, był okres że sobie oglądałam sukienki z kolekcji la sposa, san patrick itp i ostatnio przechodziłam koło salonu, w którym one były. zupełnie inaczej wyglądają, niestety moim zdaniem gorzej, ale byłoby z pewnościa jeszcze inaczej gdybym którąś przymierzyła

Macie takie same avatary piłeczko i ago.m , śliczne te kaczuszki, ale mi się mylą

[aga.m1986]

  ja jestem młodsza forumowym stażem więc powinnam ustąpić!  ale ta kaczuszka śliczna jest i do tego taka mocno wiosenna (chociaż wiosny za oknem nie widać) 
Dodatkowo mamy chyba tak samo na imię...Piłeczko, jesteś też Agnieszką? 

A z innej beczki: jeśli chodzi o przygotowania, wszystkie decyzje, to zajmujecie się tym same, macie jakiś podział zadań z narzeczonymi czy jak?
U nas jest śmieszna sytuacja, bo mój ukochany od 5 r. ż mieszka w Niemczech i ogólnie mało wie o tym jak wygląda polska tradycja weselna (nie miał pojęcia o oczepinach, błogosławieństwu itd), ale wczuwa się we wszytko z niesamowitą pasją i energią  no i są, sprawy, którymi zajmie się tylko on

[malavi]

Nie no żadna nie musi ustępować Jakoś sobie poradze!

Rany, ale będziecie mieli śmiesznie na weselu jak młody jest z zagranicy i nie do końca łapie się w polskich zwyczajach chociaz on, jak on, z pewnością Go dobrze wyedukujesz, ale jego rodzinka

My wszystko załatwiamy razem, w jedne rzeczy N. jest bardziej zaangażowany (tak było z fotografem) w inne ja, ale ostateczna decyzja jest zawsze wspólna. Z pewnościa ja poświęcam więcej czasu na sprawy okołoślubowe w stylu oglądanie sukienek itp. ale tak to współpraca. Najprzyjemniej jest jak N. sam wychodzi z jakims pomysłem, czy inicjatywą, wtedy czuję że Jemu tez zależy na ślubie i że się z niego cieszy

[aagatkaa]

Mój ukochany interesuje się wszystkim tak samo mocno jak ja i bardzo mnie to cieszy
Nie było sprawy, którą załatwialibyśmy osobno.
Jak już pisałam, była to dla nas ogromna przyjemność, której troszkę nam brakuje

Uważam, że jest to nasz wspólny Wielki Dzień i powinniśmy o wszystkim decydować razem.

Wybór sukni to oczywiście inna sprawa. O tym będę decydować sama

[aga.m1986]

Pewnie, ja też uważam, że to wspólny dzień i trzeba się we wszytko angażować! U nas też tak właśnie jest...ale np pierwszym tańcem (choreografią) zajmie się mój Narzeczony- ma do tego smykałkę 
Rodzinka to Polacy, ale jest bardzo mała i będzie wielu kolegów z Niemiec, dla nich to będzie dopiero folklor  Ciekawe jak poradzą sobie z piciem wódki....hihihi 
Chociaż specjalnie dla nich zamówmy też piwo 
Napewno będzie wesoło!

Mój N. zajmuje się sam orkiestrą ( Sam- hihi, wolne żarty ale niech tak uważa). Poza tym, jak każdy typowy facet- przejmuje się ale nie da tego po sobie poznać !!!

Co do sukien z internetu- w życiu bym tak nie kupiła, za wiele razy kupiłam coś na allegro a potem okzało się niezgodne ze zdjęciem. Poza tym- chodzenie po salonach i mierzenie to cała frajda!

Co do ramiączek- też mnie to zastanawia bo mi także się nie podbają ale moja suknia jest tak ciężka że nie wiem... Pani w pracowni mówi, że ta uszyta na mnie nie zsunie się ani milimetr tak jak mówisz pileczka...chyba trzeb uwierzyć!

[malavi]

aga.m z przyjemnościa będę czytac Twoje odliczanie a potem realację, coś czuję że będzie wesoło

[pileczka22]

Aga pewnie, że kaczuszki są słodkie i bardzo wiosenne - dlatego nie musimy chyba z nich rezygnować  
Suwaczki mamy inne  

Oleńka - jak jest szyta na Ciebie, to na pewno się nie zsunie Moja też była cieżka - chyba każda suknia trochę waży

U mojej kuzynki na weselu był jeden koleś  z Niemiec - troche nawet mówił po polsku Może nie wszystko rozumiał ale bawił się rewelacyjnie - fakt, że szybko odpadł, więc chyba pomysł z piwem jest trafiony w 10  

Hej, wydaje mi się, że obcokrajowcy na weselu to ciekawa sprawa ale organizacyjnie więcej pracy bo wiadomo, że wszyscy muszą być zadowoleni Ale czego się nie robi by zadowolić nową rodzinkę


A teraz obiecane foty, na pierwszej owa niziutka koleżanka w innej sukni, a na drugiej fotce właśnie w rybce, także macie porównanie. I jak

[pileczka22]

Olenka u nas byl jeden Irlandczyk i był zachwycony - w zyciu tyle alkoholu za darmo nie widzial 

A co do sukienek to mi se osobiscie bardziej podoba pierwsza, ale to dlatego, ze ja za rybkami nie przepadam 

[malavi]

piłeczka22 u nas tez będzie jeden irlandczyk o ile oczywiście jego frau, moja kumpela z nim wytrzyma do tego czasu

olenka83 dzieki za zdjęcia, mi sie druga bardziej podoba, Twoja koleżanka wygląda w niej moim zdaniem smuklej, fajnie

[aagatkaa]

No rzeczywiście!!
Moim zdaniej lepiej wyglądała w rybce.  Nawet trochę na wyższą!

Ale to rzecz figury i gustu:) Może ja będę lepiej wyglądała w balowej... Kto wie... 



A dziewczęta powiedzcie mi, ile mniej więcej planujecie wydać na kieckę?!

Pozdrawiam.

PS. Oleńko83 dziękujemy bardzo za fotki

[aga.m1986]

Mi też podoba się bardziej Twoja koleżanka w sukience rybce A jaką w końcu wybrała? Jest już po ślubie? Mówiła coś o wygodzie? 

Macie rację, że zagraniczni goście na weselu to bardzo fajne urozmaicenie, ale też dość duże wyzwanie! Jednak to wszytko i tak zależy od ludzi, a o nich akurat wcale się nie martwię  I tak się też składa, że u nas na weselu większość to młodzi ludzie, także z mojej strony.
Tam gdzie robimy wesele, mamy możliwość posadzenia gości przy okrągłych stolikach- 10 bądź 8 osobowych...co o tym myślicie? Naprawdę fajnie to wygląda...ale jak się sprawdzi w takim mieszanym towarzystwie...macie w tym aspekcie jakieś doświadczenia? 

Miłego dnia 

czesc wam:)
a mi osobiscie lepiej podobaja sie te duze, balowe suknie z duza iloscia falban.
uwazam, ze taka suknia lepiej lezy na niskich dziewczynach o wiekszych udach i nogach -wtedy sprytnie je ukrywa
no i ja wlasnie do takich naleze i napewno taka bede miala
pozdrawiam

[pileczka22]

Właśnie to jest takie piękne w sukniach ślubnych - zawsze można znaleźć taką, która ukryje wszelkie nasze mankamenty 

aagatkoo na suknie planuje wydac tak ok 2500 zl mysle, ze tyle wystarczy. no ewentualnie jeszcze dodatki i mam nadzieje, ze zamkne sie w sumie 3 tys.
pozdrawiam

Hej!

malavi - ja tez bede miec jednego Irlandczyka-zupełenie zapomnialam!, chlopak mojej swiadkowej!
Co do sukien koleżanki - wybrała rybke, była zachwycona, nawet halka jej nie spadala bo panie w salonie dopasowaly do niej, w sumie to dzieki niej trafilam do pracowni slubnej bo ona tez tam kupila. suknia wyniosla ja 2300zl w cenie halka, welon!!! a byla szyta na jej miarę! moja z reszta kosztuje podobnie,  takze i  cenowo ten salon to rewelacja.

aagatkaaa- wlasnie w rybce, paradoksalnie, niska osoba moze wygladac na wyzsza!

[aagatkaa]

Oleńka83 a możesz wysłać mi na priv adres i nazwę tego salonu?
Będę Ci bardzo wdzięczna!

No to suuuuper! dzięki Wam już się tak nie zadręczam tym, że w rybce mogę źle wyglądać!!

Dzięki dziewczynki!

[malavi]

aagatkaa ja tak sobie myslałam, że do 3 tys. zobaczymy jak to wyjdzie bo jak suknia moich marzen będzie za 3200 to tez pewnie się zdecyduję, ale generalnie im taniej tymlepiej więc będe polować tak jak już pisałam na allegro i w komisach

jeżeli ta pracownia jest z okolic Szczecina bądź Poznania to ja też bardzo proszę o namiary

aga.m okrągłe stoły wyglądają bardzo elegancko, tak ze smakiem, ale ciężko powiedzieć czy się sprawdzą, może byc gorzej z integracją, apoza tym część gości by musiała siedzieć plecami do parkietu, a fajnie mieć go na widoku

[aga.m1986]

Fakt, ciągle się zastanawiamy....

ale bardzo, ale to bardzo nam się to podoba. Zobaczcie:

http://www.hac.org.uk/images/cms/wedding_reception5.JPG

http://img96.imageshack.us/img96/265/wesele58ut.jpg

Dzięki malavi za uwagi 

[malavi]

śliczne te zdjęcia jak z bajki

aga.m tak jak juz ci pisalam stoly te moze i ladnie wygladaja ale napewna sa mniej funkcjonalne niz tradycyjne (opinia swiadkowej na weselu w ducie). poza tym mysle, ze ladnie ustawione i ustrojone tradycyjne stoly wygladaja rownie ladnie wiec sie nie martw tym bardzie jak pisalas bedziesz miala gosci z niemiec a to ich dodatkowo wyizoluje i napewno nie beda dobrze sie czuli w takiej sytuacji.
powodzenia

[aagatkaa]

aga.kwa ma całkowitą rację!!

np. w Dworku Hetmańskim (tam odbędzie się nasze wesele ), stoły ustawione są w tradycyjny sposób i bardzo pięknie to wygląda!
Można w każdej chwili wejść na ich stronkę i np. podpatrzeć parę pomysłów

http://www.dworekhetmanski.pl/Uroczystość_weselna,15

Pozdrawiam

[anulla_p]

okrągłe stoły obsługuje się w specjalny sposób metodą Silver Service,  ale w Polsce się chyba tego nie robi, a już raczej nie na weselach a wiem co mówię bo w temacie jestem i to nawet bardzo, chociaz może być tez plate service i właściwie było by ok. Dekoracja stołu wygląda faktycznie jak na zdjęciach, bardzo atrakcyjnie. Poza tym weselnicy się zawsze kręcą i nie ma znaczenia czy ktoś siedzi tyłem do parkietu czy nie i kolejne, jak są posiłki wydawane to raczej i tak wszyscy w danym momencie jedzą. Nie widziałam jeszcze gości weselnych, którzy siedzą plackiem na tyłku tak jak się ich posadzi.

[aagatkaa]

Nie wiem, czy można podawać linki do takich stron?
Jeżeli nie, to przepraszam

Pozdrawiam:)