Ismenko!!!
Chyba przed samym ślubem to normalne, że tak się wszystko źle układa u mnie to samo.. ciągle coś.
Co do Babci to bardzo mi przykro, mój Dziadek, który jest lekarzem zachorował na Parkinsona i powiedział, że on wie na czym ta choroba polega i nie ma zamiaru brać leków, bo to i tak nic nie pomoże... Starsi ludzie tak już niestety mają.
Pozdrawiam Cię ciepło!!!