japcio, wciąż ja!!

Dziewczyny, ale sie właśnie dowiedziałam... Moi rodzice wrócili właśnie od znajomych. No i syn tych znajomych miał nas zawieźć do ślubu cuuudnym mercedesem, bo zajmuje się właśnie wynajmem aut do ślubu... Wiecie, tak fajnie ubiera się we frak, zakłada białe rekawiczki otwiera nam drzwi (jak prawdziwy szofer

) i tego typu rzeczy

ALE............... Okazało się, że... Mamy teraz dylemat... A to dlatego, że... Hehehe, każdej z Was życzę takiego dylematu

pojawiła się opcja "Możecie sobie wybrać jakim autem chcecie jechać - mercedesem czy chryslerem"

oba autka są cudowne!! Mesiu to klasyk, idealnie pasujący do całej naszej oprawy, tak jakoś już go wlepiłam w tło naszego ślubnego dnia...

ale z drugiej strony ten chrysler...

ech, gdybym chociaż ceny znała, to one zdecydowałyby za mnie

pewnie wzięłabym tańszą opcję ze względu na oszczędność (hmm... mercedes??), ale oni nawet nie chcą słyszeć o zadnej kasie!!

no i tak się teraz zastanawiam co wybrać...

muszę z D. pogadać, bo przecież sama nie zdecyduje, no nie?? Z resztą - ja nie umiem sama podejmować decyzji, gdy obie opcje mi się tak podobają!!
