kochane dowiecie sie dzień wcześniej spokojnie o ile same już na porodówkach nie będziecie

A tak swoją drogą, to jakie to jest uczucie, znać datę....pomijając fakt, że możesz wcześniej, to wiesz kiedy najpóźniej ?
jakie? troszke dziwne ale z mężusiem już skreślamy dni z kalendarza

przynajmniej wiem że nie przenosze

chociaż troche głupio
że ingerujemy w date jej urodzenia... no nic najważniejsze żeby obyło sie bez jakichkolwiek komplikacji...
Madziu kochana moje już jestem
no wreszcie! już myślałam że sie nie doczekam

kurcze ale powyżej iluś tam kilogramów chyba nie rodzi sie sn? tzn koleżanka miała rodzić ponad 4kilogramowe dziecko i położna jej
powiedziała że nie podejmie sie sn...