Autor Wątek: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))  (Przeczytany 246676 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1770 dnia: 15 Kwietnia 2009, 18:51 »
no nic na to nie poradze że ja mam ciałko gładkie jak pupa niemowlaka  ;D hehe w sumie to on sie tak chyba świeci od tego kremu na rozstępy  ;)

no ja już wsio zrobiłam co miałam zrobić jutro jeszcze tylko okna i mała może wyłazić  ;)

tylko mam jednego schiza... że wody odejdą mi podczas sikania i ja tego nie zauważę  ::)

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1771 dnia: 15 Kwietnia 2009, 19:47 »
Kochana NAPEWO zauważysz jak ci wody odejdą :D:D:D:D

Mi tak walneły o podłogę w środku nocy , ze aż położna z dyżurki usłyszała tą powódz :D Ale ja miałam wybitnie dużo wód co wprawiało wszystkich w podziw :D
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1772 dnia: 15 Kwietnia 2009, 19:56 »
hehe staram sobie to wyobrazić  ;D

no właśnie jednym mogą tak plusnąć a innym podobno sie sączą no nie wiem zobaczymy mi ostatnio gin powiedział że mam sporo wód więc

mam nadzieje ze nie przegapie chociaż ja do wszystkiego jestem zdolna

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1773 dnia: 15 Kwietnia 2009, 20:02 »
Ja to sie zawsze bałam że gdzieś w sklepie , autobusie na ulicy mi odejdą  :P
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1774 dnia: 15 Kwietnia 2009, 20:03 »
Ja też się tego boję  :brewki:

Mojej koleżance w pubie odeszły  ;D ;D ;D



Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1775 dnia: 15 Kwietnia 2009, 20:28 »
o kurcze o tym nie pomyślałam! no to pięknie nigdzie sie z domu już nie ruszam  ::)
a i powiedzcie mi tylko jedno te prawdziwe regularne skurcze są bolesne co? wiem głupie pytanie ale kogo mam pytać jak nie was bo do tej pory miałam tylko bezbolesne twardnienie brzunia więc nawet nie licze jak często ono jest   ;)

Offline ASIA39

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4671
  • Płeć: Kobieta
  • Szata miłości utkana jest z materiału codzienności
  • data ślubu: 18.08.2012
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1776 dnia: 15 Kwietnia 2009, 20:40 »
ale masz dużżyyyy brzucholek piękny jest!

kombinezonek przesłodki  :D

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1777 dnia: 15 Kwietnia 2009, 20:54 »
Prawdziwych skurczy też nie przeoczysz Madziu  ;D



Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1778 dnia: 15 Kwietnia 2009, 21:00 »
Ale fajny brzucholek no i co raz nizej mi sie wydaje,co do wod to mi tak chlusnely na korytarzu ze sie wstraszylam ze mi zaraz dziecko wyleci haha no ale w tym momencie sie nie mysli racjonalnie:)A co do skurczy to bola a moze nawet bardzo bola:)Napewno je rozpoznasz:)

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1779 dnia: 15 Kwietnia 2009, 22:02 »
A ja znowu mam swoje trzy grosze na ten temat, moja siostra nie czuła skurczy prawie do pełnego rozwarcia, ledwo ją

pobolewał brzuch i przez to prawie urodziła na patologii w oczekiwaniu na akcję porodową....różnie to bywa, ale takie farciary

to się chyba rzadko zdarzają ?


Brzucholek wyglancowany na cacy ;D I jest nisko nisko ;D

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1780 dnia: 16 Kwietnia 2009, 09:01 »
witamy czwartkowo  ;D

kurcze forum cos rano nie działało a mi sie tak nudziło bo wczas wstałam  :-\

Aga a siostra w czasie ciąży miała jakiekolwiek skurcze? może ja też taka szczęściara będę - pomarzyć zawsze można  ;D
 
no to czekamy na bolesne skurcze bo wczoraj te bezbolesne miałam już nawet co 4 minuty przez prawie pół godziny mała mi psikusy robi  ;)

no ale wczoraj zażyłyśmy witaminki s może sie coś ruszy (po ostatniej czop odpadł  ;) ) a z newsów to zaczynają mnie pachwiny boleć nie

za ciekawe uczucie  ::)

miałam dzisiaj okna myć ale nie wiem czy jest sens bo  ma padać u naj przez 2 dni chociaż zapowiadali że przez święta miało padać a u

nas susza była  ::)

lece do was  :-*

Offline Kastor (Olcia)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3244
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.04.2006cywilny 28.04.2
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1781 dnia: 16 Kwietnia 2009, 09:09 »
madzia mi w pierwszej ciazy odszedl czop <myslalam ze mam jeszce czas bo moze odejsc nawet miesiac przed porodem>
potem delikatnie co jakis czas mnie pobolewalo wiec pojechalam tak na wszeliki wypadek na oddzial i co sie okzalo 'ooo ma pani skurcze co 3 minuty" - ja szok bo ich nie czuje "i rozwarcie na 5 cm" ;) wiec juz zostalismy na porodowce ;P
ale kazdy ma inaczej
Madzia wiec spokojnie dzidzia napweno wyjdzie na swiat to tylko kwestia czasu ;P

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1782 dnia: 16 Kwietnia 2009, 09:57 »
wow jaki brzuch - teraz to ja już się nie dziwie jak mówisz, że się ruszać nie możesz

nie wiem w jakim ja świecie żyje (na pewno to nie koniec świata) bo nie pamiętam, żeby ktoś z mojego otoczenia chodził w ciąży  ::)

nie pozostaje nic innego jak tylko czekać na Martynkę  :D

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1783 dnia: 16 Kwietnia 2009, 10:02 »
hehe czyli Olcia i Aga dają przykład że można prawie przegapić poród  ::)

vonka no to czas na ciebie teraz żeby "odświeżyć" troszke rodzinke  :brewki: no niestety na końcówce jest strasznie ciężko jak już nie

chodze ja sie tocze  ::)

a mam pytanko wam też na końcówce tak żyły widać na brzuniu? bo mi okropnie je widać  :-\

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1784 dnia: 16 Kwietnia 2009, 10:03 »
Mnie wody odchodziły przez godzinę chyba, takimi chluśnięciami, na pewno tego nie przeoczysz

A co do skurczów, to ja się spodziewałam czegoś tak mega bolesnego, że pierwsze zlekceważyłam, bo byłam przekonana, że to tylko przepowiadacze :D


Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1785 dnia: 16 Kwietnia 2009, 10:09 »
no nic trudno najwyżej w aucie urodze jak korki będą bo przez centrum miasta będziemy musieli pojechać  ::)

ale wiecie co? kobiety powinny nobla dostawać za ten ostati miesiąc ciąży, tak sie to strasznie dłuży  ::)

aktualizujemy obstawianko  ;D

*********************
10.04 - Kastor (Olcia)
20.04 - Gabiś
21.04 - vonka
24.04 - zuza142000
25.04 - marta082008,  baska98, anulka331
27.04 - pileczka22
28.04 - Adiana, chlebosia
29.04 - adamiewa, Gemini
30.04 - ASIA39
1.05  - ooppoonnkkaa
2.05  - nikola/23 (urodzinki siostry)
3.05  -  Asia-85
5.05  -  Lemmy (moje urodzinki)

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1786 dnia: 16 Kwietnia 2009, 10:14 »
dzieńdoberek :-* :-* :-* :-*

ale Ci zazdroszczę już tego wyczekiwania ::)

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1787 dnia: 16 Kwietnia 2009, 10:22 »
Madziu - no ja jak wstałam, to myślałam, że Was już tu nie zastanę ;)

Moja siostra nic nie czuła...żadnego czopa nie miała itd, lekarz na początku - jak go wezwano - powiedział, że ją boli brzuch bo

się najadła - na stoliku leżały skórki od pomarańczy ;)

Ale wody nie przegapisz, to jest takie niby siku, ale nie kontrolujesz tego...coś jak okres, jak cieknie to nie zaciśniesz, czujesz, że

leci, ale nic z tym nie zrobisz 8) Może to Ci pomoże.

Mi przebijali worek na porodówce i nagle poczułam, że sikam i chciałam się powstrzymać bo obciach a lekarka się śmieje i mówi, że

spokojnie, to nie to, bo ona właśnie przebiła ;D I od tej pory już nie wrócę na patologię bez dziecka na ręku ;)

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1788 dnia: 16 Kwietnia 2009, 10:41 »
Ciekawa jestem jak ten ostatni miesiąc wygląda... U mnie nasila się ostatnio wyczekiwanie. Chyba coraz bardziej dojrzewam do tego, co ma nastąpić...
A z rzeczy, które mnie przerażają to coraz mniejsza wygoda i większe problemy ze zgięciem się, jakoś tak odruchowo podtrzymuję brzuchola, bo wydaje mi się, że muszę trzymać Małą, hehe.

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1789 dnia: 16 Kwietnia 2009, 10:45 »
Najlepsze jest jak idąc miastem nagle zauważysz, że Ci się sznurówka rozwiązała ;D  :hahaha:

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1790 dnia: 16 Kwietnia 2009, 10:59 »
może i kiedyś "odświeże" ale narazie wystarczy mi jak się u Was naczytam

czasami gęsia skórka mi wychodzi na plecy  ::)

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1791 dnia: 16 Kwietnia 2009, 11:12 »
Moja mama wcale nie miała skurczy. Dopiero jak jj wody odeszły to pojechała do szpitala i musieli jej skurcze wywoływać... Ale ona przez całą ciążę nic nie czuła...



Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1792 dnia: 16 Kwietnia 2009, 11:17 »
jak to dobrze  ze ja nie mam żadnych butów ze sznurówkami  ;D

czasami gęsia skórka mi wychodzi na plecy  ::)

ależ to samo życie moja droga  ;)

kurcze dzisiaj z mycia okien nici jak i wogóle ze sprzątania tak mnie krzyż boli że ledwo stoje chyba że po południu przejdzie jak teraz poleże

jak narazie pije kawke i mężuś kupił mi drożdżóweczke  ;D

Offline Asia-85

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 974
  • Płeć: Kobieta
  • Zrozumiałam po co żyję, wiem że czujesz to co ja..
  • data ślubu: 8.09.2007 nasz magiczny dzień...
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1793 dnia: 16 Kwietnia 2009, 11:22 »
A ja miałam takie same obawy jak Madzia też cały czas mi sie wydaje że coś przeocze :P i boję się że mi wody odejdą np. w supermarkecie na zakupach hehe

Madziu śliczna ta pościel z Feretti sami się na takową zdecydowaliśmy i już nie mogę się doczekać kiedy złożę i ubiorę nasze łóżeczko dla małej. I brzusio jaki śliczny :D
[img width= height=]http://suwaczki.maluchy.pl/sl-9422.png[/img]

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1794 dnia: 16 Kwietnia 2009, 11:39 »
Nie przeoczysz wód, ja oglądałam sobie filmik wieczorem o 22 i poczułam jakby parcie na siku. Chciałam jeszcze chwile wytrzymać, bo akurat końcówka była ale popuściłam i poleciałam...... jak wróciłam to oświadczyłam mężowi, że to nie siku bo leci i leci :) pojechaliśmy od razu do szpitala, bo ja miałam paciorkowca więc konieczny był antybiotyk. Skurczów zero. Zaczęły się ok 01.00 a o 4 rano były już regularne co 5min i o 6 rano na porodówkę. Bolą bolą, ale radzę chodzić, ruszać się, kręcić biodrami, pomaga.....najgorsze jest leżenie i siedzenie...





Offline Asia-85

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 974
  • Płeć: Kobieta
  • Zrozumiałam po co żyję, wiem że czujesz to co ja..
  • data ślubu: 8.09.2007 nasz magiczny dzień...
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1795 dnia: 16 Kwietnia 2009, 11:49 »
Moja bratowa też mi cały czas powatarza żebym nie dała się położyć tylko cały czas chodzić i chodzić ponoć jej to przy dwóch porodach bardzo pomagało.
[img width= height=]http://suwaczki.maluchy.pl/sl-9422.png[/img]

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1796 dnia: 16 Kwietnia 2009, 11:56 »
Najlepsze jest jak idąc miastem nagle zauważysz, że Ci się sznurówka rozwiązała ;D  :hahaha:

W tej chwili mnie to irytuje, a operacja wygląda tak:

1. Zakląć.
2. Kucnąć.
3. Zawiązać.
4. Westchnąć.
5. Wstać.
6. Złapać równowagę.
7. Iść dalej.

Na szczęście ostatni miesiąc u mnie to lipiec, w japonkach będę chodzić z nadzieją, że ich nie pogubię. Swoją drogą, muszę nowe kupić :D

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1797 dnia: 16 Kwietnia 2009, 12:09 »
Ja akcję miałam wczoraj ;D Ale nieco inaczej to wyglądało:

1. Może dotrę do przychodni.
2. Nie dotrę, już ciągnę po ziemi, zaraz się wyrżnę.
3. Znaleźć słupek - jest.
4. klęknąć jedną nogą, drugą wywalić jak do pozycji skok przez płotki - wygięta do tyłu.
5. Jęknąć, schylając się do sznurówki nogi w pozycji skok przez płotek.
6. Próbować zawiązać.
7. Zakląć, bo się nie udało.
8. Pogłaskać brzuch, co by nogi wyciągnął spod moich żeber.
9. Znowu spróbować - udało się.
10. Poprawić nogawkę.
11. Złapać słupek, podciągnąć się, wstać.
12. Pomachać nogą, co by nogawka w końcu się ułożyła.

Voila ;D

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1798 dnia: 16 Kwietnia 2009, 12:23 »
ojej :)

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #1799 dnia: 16 Kwietnia 2009, 13:23 »
Ja najgorsze skurcze miałam....w WC ::) miałam akurat robioną lewatywę, a skurcze miałam już co 2 minuty, co chciałam je rozchodzić, to mnie na sedes sadzało :D A też słyszałam, ze najlepiej jest chodzić :D