Autor Wątek: Bebikowo inspiruje....  (Przeczytany 46651 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Bebikowo inspiruje....
« Odpowiedź #360 dnia: 7 Listopada 2008, 20:07 »
I tu sie zgodze...

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Bebikowo inspiruje....
« Odpowiedź #361 dnia: 7 Listopada 2008, 20:29 »
Napiszę tylko tyle: wątku z Klubem Wyrodnej Matki nie można TYLKO czytać, należy CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM. Jeżeli ktoś tego nie potrafi, nie powinien go otwierać, ani tym bardziej wyciągać jakichkolwiek wniosków/spostrzeżeń/analiz/przemyśleń/ocen itp itd...

To napisałam ja "wyrodna" kochająca swoje dziecko najbardziej na świecie (jak nie wątpię wszystkie inne "wyrodne").


Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Bebikowo inspiruje....
« Odpowiedź #362 dnia: 7 Listopada 2008, 21:51 »
zastanowił mnie wpis met.
otóż ja czytałam watek kllusi odnosnie ślubu jej córki. Bardzo mi się on podobał, jej styl pisania i prowadzenia watku. uwazałam ją za fajną osobe. ale to co zrobiła zmieniło diametralnie moje myślenie. bo to nie jest wpadka. po wpadce by przeprosia a tego nie zrobiła....jezeli tak lubiła nasze forum to faktycznie powinna zapytać się czy moze wykorzystać idee klubu jako inspiracje artykułu...myśle ze to by wystarczyło.
jesli chodzi o komentarze typu "ach " i ech to mysle ze jesli cos sie jakiejs forumowiczce nie podoba to albo o tym dyplomatycznie nie pisze (sa w koncu różne gusta i upodobania) bo nie chce kogos urazic albo  o tym pisze i wywiazuje sie dyskusjia...
ja do klubu nie należe ale lubie go czytać. kazda z nas musi ustalic jakies swoje normy wychowawcze. to co jej odpowiada a co nie. nawiazujac do rybki to jej przezwisko "matka-hitler" było zawsze pisane z przymróżeniem oka. wyraznie pisała ze nie lubi jak dzieci z nia śpia i jak ona ma je usypiac a przeciez nie raz rybie zdarzały sie takie sytuacje ze Tosia usypiała i spała tylko na jej rekach.  ja też nie cierpie wstawać w nocy i co mam zrobic ja moja córka budzi się z ogromnym płaczem bo np ząbkuje ?swoja droga to chyba powinnam byc w wyrodnych ...ale to juz inna bajka.
Antalis. uwierz mi ze chcac naprawde dobrze dla twojego synka czasem muisz być "wyrodna"....bo musisz go nauczyc samodzielnosci.  a uczac dziecko samodzielnosci przez niektóe osoby mozesz być postrzegana jako "wyrodna" . cały sęk w tym aby odróżnic to "wyrodna" pisane z przymróżeniem oka (bo tak naprawde chodzi nam o dobro dzieci w przyszłości) a "wyrodna" mówione z całkowitą ppowaga (a tak jest gdy np. matka zostawia niemowle samo w domu i idzie na balety !)



Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Bebikowo inspiruje....
« Odpowiedź #363 dnia: 18 Listopada 2008, 13:16 »
dziewczyny, przypadkiem trafiłam na ten wątek, nawet nie czytałam artykułu kllusi a o klubie tylko słyszałam. Jesli kllusia wykorzystała wasze wypowiedzi bez zgody jest to dla mnie cios ponizej pasa. I naprawde Was rozumiem, wątek o klubie stał się dla Was miejscem gdzie mozna troche ponarzekac, wyżalić i opisać swoje uczucia i problemy. Mimo ze nie mam jeszcze dzidzi to w 100% się z Wami łącze :) i wiem ze jak tylko pojawi sie ona w moim życiu to do Was w tym wątku napewno dołacze (jesli bedzie istniał) Podpisuje sie pod nim w 100%. I nie przejmujcie sie tym artykułem :) pozdrawiam serdecznie
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Bebikowo inspiruje....
« Odpowiedź #364 dnia: 18 Listopada 2008, 16:06 »
podpisujesz sie pod klubem , o którym tylko słyszałas?
warto najpierw go przeczytać, bo moze nie wiesz o czym mowa...
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Bebikowo inspiruje....
« Odpowiedź #365 dnia: 18 Listopada 2008, 19:20 »
zanim napisałam tego posta, przewertowałam wątek bebikowo inspiruje oraz Klub wyrodnej... - miałam raczej na mysli ze nie czytałam go na bieżąco ani nie udzielałam się w nim.
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Bebikowo inspiruje....
« Odpowiedź #366 dnia: 18 Listopada 2008, 19:22 »
aha
bo nie każdy rozumie jego idee
że to nie jest dla matek-polek
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Bebikowo inspiruje....
« Odpowiedź #367 dnia: 18 Listopada 2008, 19:24 »
tylko dla matek niemek  ;D

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Bebikowo inspiruje....
« Odpowiedź #368 dnia: 18 Listopada 2008, 19:32 »
dokładnie
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Bebikowo inspiruje....
« Odpowiedź #369 dnia: 18 Listopada 2008, 20:36 »
dziewczyny, matka-polka to mit hmmm kazda z nas jest człowiekiem, ma lepszy dzien lub gorszy, cos potrafi lepiej cos mniej, kazdy uczy sie na błedach.  tak to bywa. 100% naturalnosci, nic na pokaz. i ja tez taka bede :)
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Bebikowo inspiruje....
« Odpowiedź #370 dnia: 18 Listopada 2008, 21:34 »
dla niektórych to nie mit, to IDEAŁ do którego dązyć należy za wszelką cenę...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Bebikowo inspiruje....
« Odpowiedź #371 dnia: 18 Listopada 2008, 23:07 »
O tak Lila zgadzam się :) I takie pseudo IDEAŁY można i tu wyczytac  :P
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Bebikowo inspiruje....
« Odpowiedź #372 dnia: 25 Listopada 2008, 10:27 »
a osoby, które nadal są ciekawe kim była Igraszka i mają chęc na ciekawą lekturę zapraszam
oto link do watku Igraszki...
uwaga to wciąga.Czyta się jak dobrą powieść
URZEKŁA MNIE TWOJA HISTORIA ;)
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Bebikowo inspiruje....
« Odpowiedź #373 dnia: 27 Listopada 2008, 11:53 »
Wlasciwie szukalam jakos watku o bajkach i ksiazkach dla dzieci i wpadlam na to...

Nie czytalam artykulow jeszcze poniewaz nie moge wejsc na strone kuriera. Wiem mniej wiecej o co chodzi, bo wlasnie przeczytalam ten watek od 1 strony.

Generalnie jestem zniesmaczona- szczerze mowie- i sytuacja, ktora miala miejsca i niektorymi postami tutaj. Wlasciwie to boje sie napisac cokolwiek, bo moge zaraz byc wyciagnieta na "tapete" i moze mi ktos wygarnac jaka to ja jestem.

Wiele z Was ma racje, pamietam historie Igraszki, nie czytalam od poczatku tylko od jakiegos momentu...no coz, uwazam, ze takie osoby potrzebuja pomocy specjalisty.
Natomiast sama sie juz przekonalam jak latwo jest wykorzystac czyjes zycie. Nie jest to przyjemne. Mimo wszystko wrocilam na forum, bo z tym forum i jego uzytkownikami (nie wszystkimi oczywiscie) przezylam bardzo wazne (nawet najwazniejsze bym powiedziala) chwile w moim zyciu.
Fakt, ze zadko kiedy spotykam sie z krytyka lub negatywnymi opiniami w swoim lub innych watkach, tak bylo do tej pory. Teraz wiem, ze wszystkiego mozna sie spodziewac.

Prosze ktoras z was o przeslanie mi na priv linkow do artykulow, moze z linka bezposredniego strona wejdzie, bo chcialabym to przeczytac.

Swoja droga zastanawiam sie po co ludzie to robia? Zdajac sobie sprawe, ze predzej czy pozniej wykorzystanie materialow z forum wyjdzie na swiatlo dzienne, przyczynia sie do "wyniszczenia" (poprzez np zamkniete watki) spolecznosci budowanej przez jakis okres czasu. Tymbardziej samemu bedac (lub udajac) czescia tej spolecznosci przez jakis czas.


Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Bebikowo inspiruje....
« Odpowiedź #374 dnia: 27 Listopada 2008, 12:24 »
Przeczytalam...  :-X :-X :-X to wszystko


Offline isiaczek
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 800
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: Long time ago ;D
Odp: Bebikowo inspiruje....
« Odpowiedź #375 dnia: 22 Stycznia 2009, 10:39 »
A ja Wam powiem, że tak po zastanowieniu się, to tak sobie myślę, że Kllusia zrobiła to bo chciała wam dopiec. Chciała żeby to was bolało. Nie wierzę, że nie przypuszczała że to was tak wkurzy, albo że wszystko wyszło jakby "przypadkiem". Ona właśnie taki efekt chciała uzyskać.
Owszem podlizywała się wam, udawał że wczuwa sie w wasze wątki ale tak naprawdę to miała swoje zdanie na wasz temat i czuła się lepsza. I pewnie tak naprawdę to potrzebowała informacji ślubnych dla swojej córki i chciała się pochwalić jej życiem, a wy byłyście tylko narzędziem.
Tak mi się to widzi.
Pewnie nie ma zbyt wielu przyjaciół bo jest upierdliwa  i dlatego podlizuje sie ludziom na forum, słodząc im i wkupiając się tym w ich łaski a potem pewnie w pracy opowiada jakie to te dziewczyny na forum weselnym nie są takie i owakie i że ona jest zupełnie inna (znaczy sie lepsza). Przeczytałam jest słodzenie na początku jak tu była i ten ostatni zimny i wyrahowany post , mający być odpowiedzia na ten artykuł. I tylko jedno słowo mi kołacze się po głowie: FAŁSZYWIEC!



Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Odp: Bebikowo inspiruje....
« Odpowiedź #376 dnia: 22 Stycznia 2009, 10:49 »
+ kompleksy... 

przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Bebikowo inspiruje....
« Odpowiedź #377 dnia: 22 Stycznia 2009, 11:18 »
Apropos. Czy sprawa tego artykułu umarła już śmiercią naturalną czy będzie jeszcze jakiś ciąg dalszy?

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Odp: Bebikowo inspiruje....
« Odpowiedź #378 dnia: 22 Stycznia 2009, 11:19 »
chyba niewiele da się zrobic..  :(
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Bebikowo inspiruje....
« Odpowiedź #379 dnia: 22 Stycznia 2009, 11:23 »
a po co ciąg dalszy...

i tak te gazety leżą już dawno na makulaturze...

no ludzie jeszcze czasem inaczej ich używają...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Bebikowo inspiruje....
« Odpowiedź #380 dnia: 22 Stycznia 2009, 11:27 »
Dobre Lila :)

Pisząc "ciąg dalszy" miałam na myśli jakieś konsekwencje, zadośćuczynienie, sprostowanie, itp. bo była na początku o tym mowa.

Przykro, że takie osoby były/są wśród nas :(