OK, bratowa będzie mi prostować włosy

. Mam zgrzyt bo nie umiem krawata zawiązać

. 5 razy już kombinowałem, nawet instrukcje w necie znalazłem i nie pomogło.
mam szybkie pytanko, może jeszcze ktoś zdąży odpowiedzieć

. Jak byście rozwiązały kwestie cukierków na bramę? A konkretnie komu najlepiej je dać do przechowania? Lub gdzie je zostawić na czas mszy?