Zdjęcia są extra 
Pięknie wyglądacie razem 

też się pod tym podpisuję!

[vonka]

przez ten kredyt jesteśmy o ponad miesiąc w plecy z remontem bo akurat zaczęliśmy wszystko załatwiać na kilka dni przed wilekim krachem ....

wniosek został wstrzymany i cekaliśmy, czekaliśmy kilka tygodni.

Zmieniliśmy bank i teraz wszystko ok,  udało nam się załatwić kredyt jako jedynym z naszej grupy (w tym samym czasie było 9 wniosków).

Troche nerwów, zmarnowanego czasu ale po mału do przodu.

Mój mąż jest głównym kredytobiorcą i dlatego to on w większości załatwiał wszelkie sprawy 

buziaki 

[manila83]

my z kredytem mamy podobna sytuację...tez złozylismy wniosek przed kryzysem i czekamy, ale nasz doradca znalazł nam jeszcze jedna oferte i załatwialismy wszytsko od nowe a teraz nadal trzeba czekac i to mnie najbardziej denerwuje...już bym chciała mieć to z głowy, ale jestem dobrej mysli...

Agatha to pytanie jak preznaczenie 

siedzę w pracy teraz mam przerwę na sniadanie i nadrabiam wateczki... znalazłam płyte ze zdjęciami i cosik wkleje dzisiaj z wesela...

buziaczki moje drogie 

[agu-s]

bedą fotki

ps. smacznego

[monijane]

Czekamy, czekamy

[Betti]

Tak, czekamy

[milady84]

oj fotosy będą, huraaaaaa

[manila83]

fotosy będą i to zaraz...

uwiecznione wejście do lokalu...




powitanie przez rodziców, tak się złożyło, że oboje mamy tylko po jednym rodzicu...moja jest mama,a A tata...


sól, chleb i pana młodego, aby zarobił na niego...



miałam wodę, ale mój A też wiec co?? rządzić maja rodzice
i tłuczemy kieliszeczki tu obyło się bez szkód...nikt nie ucierpiał i kieliszeczki się potłukły...NA SZCZĘŚCIE!!!

[mystikala]

No i pięknie!A te kieliszki to chyba sie o scianę roztrzaskały??? 

[manila83]

a nie kielonki jak na ironię roztrzaskały się n podłodze...przerzucone przez wejście to się nazywa mieś cele jak baba z wesela...hehehehe

[mystikala]

Raczej jak baba na weselu 

No to rzeczywiście celny rzut!Dobrze,że nikt nie oberwał 

[marzenieeee]

super a jaki chlebek

[agu-s]

gdzie reszta???

[Betti]

Fajne foteczki.. ale ciągle nam mało

[manila83]

no dobrze moje drogie...reszta fotek zacznijmy od pierwszego "sto lat"
tak mi jakoś dziwnie było, dopiero zaczęło docierać, że już jesteśmy małżeństwem i że już mogę się cieszyć i bawić do rana, ale ja patrzyłam na tych wszystkich gości i słuchałam tego oklepanego sto lat to dodatkowo miałam w głowie nieodwracalność decyzji i świadomość, że jesteśmy razem i wzięliśmy za siebie pełną odpowiedzialność... taka mieszanka miłości, odpowiedzialności, strachu i dumy...



po chwilach zadumy słodziliśmy  i słodziliśmy i znowu wyszło, że ja wszystkiemu winna



a potem to już wszelkie wątpliwości minęły i liczyliśmy się tylko MY...zabiorę cię właśnie tam, gdzie słońca słodki smak...

[Betti]

Śliczne zdjęcia, tworzycie przepiękną parę
Najbardziej podoba mi się to ostatnie
Zostawiam

[agu-s]

super
ale z Was fajne dziabągi

[vonka]

My tez tańczyliśmy do tej piosenki 

śliczne fotki 

[mystikala]

Jestescie bardzo fotogeniczni i naturalni.Ślicznie 

Ostatnie zdjecie-widac wasze szczescie 

Zgadzam się jesteście bardzo fotogeniczni 

Zdjęcia sa bardzo naturalne a tym samym piękne 

[monijane]

Na szczęście na Twojej twarzy nie widać tych wszystkich uczuć na raz (a swoją drogą ciekawe jak miałaby wyglądać taka mina )
Czekam na następną porcyjką

[manila83]

dziękuję Wam kochane ze te wszystkie komplementy

kolejna porcyjka zdjęć to ciąg dalszy wesela...kolej na oczepiny
fajnie było ...pierwsze : świadkowie zabrali welon i musznik mojemu A. koniec PM...czas na zmianę...




moje piękne panienki i oczywiście zawołam mamę, przecież jest wdową, a móż widelec coś się święci 




no i stało się...welon złapał dziewczyna szwagra... może nie długo znowu będziemy się bawić na weselu




no a musznik złapał mój kuzyn...posiadacz pięknej dziewczyny więc i oni może się niedługo zdecydują
oczywiście taniec nowej PM...7 kółeczek wokół nas na szczęście i liczbę pociech...no  to lekko za dużo, ale przecież ze szczęściem się nie dyskutuje




i macanko....moi panowie chętni...ostatni raz można sobie pomacać bez narażenia się ślubnemu, czyli poznawanie małżonka po...NOSIE





zgadłam oczywiście i powiem szczerze, że pomocne było to że panowie stali...mogłam od razu wyeliminować za wysokich

teraz wejście drugie...macamy mięśnie piwne...uff udało się



i kobietki dla mojego A...same śliczności...niezłe macanko sie zapowiada...pierwsza odsłona poznanie żony po dużym palcu u prawej stopy...






mój małż zgadł i się dopiero zaczęło...odsłona druga poznanie żony...po biuście 



a na koniec był buziak...dla żony oczywiście 

[agu-s]

nawet Olę widziałam

super się ogląda

[mikoala]

Oj wesolutko wesolutko! Ale wkońcu o to chodzi 

[Betti]

Śmieszne zabawy:)
Twój małż ma szczęście, że zgadł. Bo jak nie, to byśmy my, forumki, dały mu do wiwatu, że takiej śliczne żony nie rozpoznał. ;P

Zostawiam  wtorkowe

[baska98]

śliczne macie zdjęcia z pierwszego tańca  tacy spokojny i szczęśliwi 

[Natienka]

Hehe znam to uczucie 'dziwnosci', ktore opisujesz podczas Sto lat  

...ale na tancu juz spokojna i szczesliwa  

[agu-s]

jak minął długi weekend??

Madzia wybierasz się na forumowe spotkanie w czwartek??

[manila83]

weekend minął i dzięki bogu, że minął nie był najlepszy...

na czwartkowe spotkanie chętnie się wybiorę tylko Aguś napisz więcej szczegółów

dziewczyny mam doła niewiem co jest tak dokładnie, ale jakoś mi źle... dlaczego miłośc to tylko chwila, dlaczego ludzie sie tak, ranią i dlaczego słowa docierają, aż do duszy...dlaczego nie można zmienić tych już wypowiedzianych,wymazać....

przecież nie kocha się za coś tylko pomimo...

ja to chyba głupia jakaś jestem...


dobranoc