Autor Wątek: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków  (Przeczytany 46290 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline pomarancza

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 640
  • Płeć: Kobieta
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #120 dnia: 31 Października 2008, 12:15 »
Przyzwyczajona jest do szczoteczki ;) Wystarczy jej powiedzieć, a leci do łazienki i czeka aż ją posadzę na desce od WC, dostaje szczoteczkę, a potem mówi: też i pokazuje na mamę placem (mama też musi razem z nią myć). No i trzeba jej pilnować, bo czasem ma chęć szczoteczką wc wyszorować ;)

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #121 dnia: 31 Października 2008, 12:18 »
no i to najważniejsze
znajomośc ze szczoteczką i to,że jej myjesz zęby
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #122 dnia: 31 Października 2008, 13:50 »
mariolka prosze cie mam nadzieje że nie masz mnie za kompletną idoitke?
wiadomo ze zupki je łyżeczką
uzywa również widelca
ale kaszki nigdy nie chciala jesc lyzeczka nawet jako 5mies niemowle
za chiny ludowe

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #123 dnia: 31 Października 2008, 16:35 »
jagodka nie mam cię za kompletną idiotkę
pliss
napisąłas że nie chce jeśc łyżeczką to zapytałam czy w ogle nie chce niczego...
przeciez kiedys w końcu zacznie ci jeśc kaszę łyżeczką
poza tym, temat był głownie o myciu zębow, aby tego przestrzegac
przeciez jagodka jest jeszcze mała,
ona spokojnie może sobie pic z butelki
ważne aby zęby umyć
a jedno z drugim przeciez nie przeszkadza
w czym ma przeszkadzaqc umycie zębow po kolacji?
butelkowym tez można
pomarańcza tak robi
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #124 dnia: 1 Listopada 2008, 09:52 »
Martynko - nasza Olcia też zasypiała zawsze przy butli. Zjadła, "odlatywała" i kładliśmy ją do łóżeczka.
Odkąd jednak zaczęły puchnąć jej dziąsełka i widać było, że zaczynają się przebijać ząbki - zaczęliśmy myć jej dziąsełka po jedzeniu nocnym. To trwa chwilkę i nawet jak się troszkę rozbudzała to zaraz - po dostaniu smoka - zasypiała ładnie.
Teraz już sama, po zjedzeniu kaszki wieczorem, otwiera buźkę aby jej umyć ząbki.
Trzymam kciuki aby i u Was tak sprawnie to poszło!  :)

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #125 dnia: 1 Listopada 2008, 10:12 »
brawo asiu!
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #126 dnia: 2 Listopada 2008, 17:53 »
ja po lekturze tego wątku zakupiłam syniowi pierwsza paste  do ząbków..do zabka raczej;) i w komplecie byla szczoteczka silikonowa :D pasta ta (nenedent) mozna stossować u dzieci od 6m-ca zycia  ;D
wiec bedziemy czyscic zabka a co ;D bo im skórka za młodu nasiaknie...
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #127 dnia: 2 Listopada 2008, 18:02 »
brawo żanetko
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline kamyczek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.12.2006
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #128 dnia: 3 Listopada 2008, 12:21 »
odkąd mamy pastę, Tymek chętniej myje zęby! Tylko pluć nie chce....
ANCYMONEK :)

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #129 dnia: 3 Listopada 2008, 12:28 »
kamyczku a jaka paste uzywasz, tzn Tymek uzywa? bo ja mam nenedent i ta nie trzeba wypluwać...
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #130 dnia: 3 Listopada 2008, 12:31 »
spokojnie dziewczyny.. te pasty sa bez- lub niskofluorowe.. nie zrobia krzywdy dziecku.. producenci z góry zakładają,ze dziecko bedzie je jeśc , tak jak zuzka..  ;)
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #131 dnia: 3 Listopada 2008, 12:36 »
moj tż nie pluje i nie rwę sobie włosow z głowy
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #132 dnia: 3 Listopada 2008, 12:40 »
Monia a co z lakierowaniem czy innymi metodami zabezpieczenia ząbków?

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #133 dnia: 3 Listopada 2008, 12:41 »
ale to chyba tak dopiero ok 2 r.ż. jak wszystkie zęby będą...?
przynajmneij znam 2 przypadki lakierowania ale dopiero po 2 r.ż.
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline kamyczek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.12.2006
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #134 dnia: 3 Listopada 2008, 12:42 »
nie pamiętam jaką pastę mam - dla dzieci o 1 do 3 lat - i nie jest owocowa! ;)

nie, no bez przesady, włosów sobie z głowy nie rwę tym pluciem ;) chciałabym go tylko nauczyć..
ale skoro piszecie, że i starsze dzieci połykają, to spokojnie, mamy czas...
ANCYMONEK :)

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #135 dnia: 3 Listopada 2008, 12:57 »
nie pamiętam jaką pastę mam - dla dzieci o 1 do 3 lat - i nie jest owocowa! ;)


acha, a nenedent jest dla dzieci od 6 do 24 miesiecy jest bez fluoru, do pierwszych zabków, wiec calkowicie bezpieczna, i tez nie owocowa:)
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #136 dnia: 3 Listopada 2008, 13:03 »
Cytuj
nie, no bez przesady, włosów sobie z głowy nie rwę tym pluciem
kamyczku ja to pisałam w kontekście do mojej osoby
że moj nie pluje i jakoś się tym nie przejmuję specjalnie
zresztą jak pasty są już od 1 r.ż. to chyba takie jest założenie,że te dzieci nie potrafią przecież ani wypluć ani popłukać
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #137 dnia: 3 Listopada 2008, 22:36 »
a ja mam nenedent i jest owocowa  :o
moja tez ja połyka wręcz uwielbia

no i dzisiaj sie chwale
po kaszce poszłysmy do lazienki i umyłysmy ząbki
tzn ja sie starałam ale moje dziecko skutecznie mi to utrudnia
zagryza mi szczotke skutecznie umieruchamiając moje ruchy

mariola ale ja wolałabym zeby juz z butli nie piła
tylko problem tkwi w tym ze ona z kubka nie umie z niekapka nie chce
pije tylko ze słomką

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #138 dnia: 3 Listopada 2008, 22:42 »
łee...
to ajk pije ze słomki to ;powinnas być dumna
moj dopiero niedawno sie nauczył, jak miał skończone 2 latka
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #139 dnia: 3 Listopada 2008, 23:07 »
nie wiem czy w tej sytuacji powinnam to pisac ale nauczyla sie przy piwku  ;D

ale nie moge jej przekonac do niekapka
a kaszka przeleci przez aventa niekapek?

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline kamyczek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.12.2006
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #140 dnia: 3 Listopada 2008, 23:27 »
nie znam niekapka aventa akurat, ale jeżeli jest podobny  do niekapka TT, to wystarczy zdjąć uszczelkę - wtedy kaszka powinna pójść ;)

piszę jak mi się wydaje, bo nie próbowałam ;)
ANCYMONEK :)

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #141 dnia: 3 Listopada 2008, 23:51 »
kamyczek jestes genialna  :D musze spróbowac na sobie

ja poprostu sie martwie o jej zgryz
bo ona ma juz 16 zębów

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #142 dnia: 4 Listopada 2008, 10:21 »
ja jagodka myślę,że kaszka przez niekapka nie za bardzo pojdzie
dzieciak się tylko nadenerwuje jak mu lecieć nie będzie
musisz przeczekać okres aż przekona się do łyżeczki
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: prÃłchnica butelkowa/prÃłchnica mleczakÃłw
« Odpowiedź #143 dnia: 4 Listopada 2008, 11:32 »
Jako ze Szymek ma juz 16zebow i szybko Mu wyszly to juz dawno zebole myjemy :-D mamy paste Elmex. Teraz Go wlasnie oduczam picia mleka z butli. A niedlugo do dentysty.

Offline pyh

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1285
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: mężatka od 7.7.7
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #144 dnia: 4 Listopada 2008, 13:29 »
co z lakierowaniem czy innymi metodami zabezpieczenia ząbków?
Anusiu, co prawda pytanie bylo do Moni, ale widze,ze powraca co jakis czas.  Opinie na ten temat sa rozne.
Ja zebow mlecznych wlasciwie nie lakieruje, "moje" dzieci uzywaja od najmlodszych lat past z fluorem (w odpowiedniej do wieku zawartosci) i uwazam,ze takie systematyczne, codzienne dostarczanie fluoru a przede wszystkim regularne oczyszczanie zebow jest lepsze, niz "rzut" fluoru od czasu do czasu.
Zeby stale lakieruje co 3-6 miesiecy, chyba, ze dziecko ma jakas profilaktyke w szkole. Swiezo wyrzniete trzonowce i przedtrzonowce lakuje (wypelniam bruzdy odpowiednim materialem), jesli jestem pewna,ze sa absolutnie zdrowe, wszelkie przebarwienia wole miec pod kontrola i wtedy tylko lakier.
Oczywiscie, bywa,ze ww. modyfikuje, ale to taki najogolniejszy moj standard.

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #145 dnia: 4 Listopada 2008, 13:35 »
pyh - dziękuję za odpowiedź
pytanie było do Moni bo zapomniałam, ze mamy na forum drugiego "zębologa"  ;)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #146 dnia: 4 Listopada 2008, 16:01 »
jak nam się coś wyrżnie, to zacznę dopieszczać...
a od 6 miesiaca i tak zaczniemy pucować dziąsełka....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #147 dnia: 4 Listopada 2008, 18:59 »
no wlasnie ale czuje ze jak skonczy sie butla to skonczy sie tez picie mleka
dzisiaj rano nie dostala mleka z butli tylko przez słomke
oczywiscie nie wypiła tyle co zwykle ale wypiła

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline pomarancza

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 640
  • Płeć: Kobieta
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #148 dnia: 18 Listopada 2008, 19:52 »
A nam dziecko się popsuło. Nie chce myć ząbków, ostatnio widziałam, że idą jej kolejne ząbki, może dlatego  ???
I co zrobić. Odpuścić czy zmuszać (delikatnie)  :-\

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #149 dnia: 18 Listopada 2008, 20:04 »
Ja bym nie odpuszczała, ale też nie katowała na siłę...
Moze szczoteczka jakaś delikatniejsza - wiesz jak ją dziąsła bolą od ząbkowania, to nię bedzie po nich zajadle szorować..
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos