ja byłam po raz pierwszy u stomatologa dziecięcego z Zuzią teraz czyli jak mała skończyła 2,5 roku. myślę, że późno bo jednak trzeba dużo czasu na osowjenie dziecia z tematem, gabinetem, sprzętem i wróżką zębuszką. Dobrze, że zęby w miarę w porządku oprócz tego czegoś co niby próchnicą nie jest, a co siedzi na górnej dwójce. Jeśli chodzi o lakowanie czy lakierowanie (nie wiem co lepsze) to pani mi powiedziała (po wczesniejszej analizie Zuzi i jej charakteru/temperamentu, że w lutym / marcu powinna dac sobie coś zrobić w dziobie....i w tedy bede bardziej drążyć temat. ogólnie to zależy od dziecka, bo jedno ma rok i ślicznie dzioba otwiera inne ma 5 lat ii nie da zobaczyć swoich ząbków.