Autor Wątek: Kto na świadków?  (Przeczytany 44781 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Kto na świadków?
« Odpowiedź #120 dnia: 17 Marca 2006, 11:10 »
A ja się z Agutką nie zgadzam. Uważam, że można wymagać od ludzi, żeby się jakoś konkretnie ubrali tylko wtedy, kiedy się im za ten strój płaci. Nie można od nich oczekiwać dodatkowych wydatków w związku z naszym ślubem. Dlaczego ktoś ma wydawać kilkaset złotych na coś, czego już nigdy więcej potem nie ubierze, bo to, np. nie jej/jego kolor?
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
Kto na świadków?
« Odpowiedź #121 dnia: 17 Marca 2006, 11:27 »
Azzura zgadzam się z Tobą! Ja też sobie czegos takiego nie wyobrażam, że miałabym mojej świadkowej czy komukolwiek powiedziec na jaki kolor ma się ubrać, bez przesady znowu.
Ja  gdybym szła na wesele do kogoś i też ktoś by miał takie wymagania to napewno bym na takie wesele nie poszła, to jest dla mnie cyrk, a ja zwiarzęciem nie jestem, żeby w nim występować. :)



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline Agutka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1802
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.08.2006
Kto na świadków?
« Odpowiedź #122 dnia: 17 Marca 2006, 11:28 »
Ja wiem Azzurra ,ze moja kuzynka pod tym wzgledem to moze ekstremalny przypadek :wink: ,ale Julce chodzi chyba o to aby jej swiadkowa nie wyskoczyla z czyms "dziwnym" wiec uwazam,ze lekkie zasugerowanie stroju-typu, zeby to bylo np. cos delikatnego i skromnego, nie jest jakims wielkim wymaganiem i uwazam to jak najbardziej za miejscu. I nie chodzi mi tu o to aby ona wymagala od swiadkowej jakichs specjalnych kreacji za kilkaset zlotych :D
Relacja z tego Jedynego Dnia :) Zapraszam  Gość
http://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=119076#119076

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Kto na świadków?
« Odpowiedź #123 dnia: 17 Marca 2006, 11:31 »
Sugerowanie wszystkim gościom jak mają się ubrac to przesada...ale świadkowej? Nie widzę problemu. moja Madzia chciała suknie w kolorze jasnego różu- wyglądałaby ślicznie, ale... no właśnie. My jako para młoda chcieliśmy aby nasze dodatki były w kolorze ciepłego pomarańczu, ecru...więc różowa suknia mojej świadkowej lekko by się gryzła tym abrdziej, że jej też chciałam dać bukiecik w podobnej kolorystyce do mojego. Porozmawiałyśmy na ten temat i nie było żadnego problemu żeby zmieniła koncepcję, tym bardziej, że nie miała już upatrzonej kiecki (ani zakupionej!). Na zakupy po prostu wybierzemy się razem :)

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Kto na świadków?
« Odpowiedź #124 dnia: 17 Marca 2006, 11:36 »
I jeszcze jedno- we wrześniu byłam na ślubie na którym świadkowa Panny Młodej wyglądała lekko mówiąc bardzo niestosownie- białe spodnie biodrówki (zupełnie prześwitujące, a jak siedziała w kościele widać było jej pół pupy i stringi) i krótki zielony, cekinowy top który uwydatniał jej (ładny i duży!) biust... ksiądz był wyraźnie zniesmaczony...z resztą jak większość gości  :| W takim wypadku (tym bardziej, że świadkową była siostra Panny Młodej) wolałabym, żeby ona lekko zasugerowała siostrze, że tak  po prostu nie wypada!

Offline Agutka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1802
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.08.2006
Kto na świadków?
« Odpowiedź #125 dnia: 17 Marca 2006, 11:38 »
Cytat: "Marta"
Ja gdybym szła na wesele do kogoś i też ktoś by miał takie wymagania to napewno bym na takie wesele nie poszła, to jest dla mnie cyrk, a ja zwiarzęciem nie jestem, żeby w nim występować.


Widzisz Marta to zalezy od podejscia. Moja kuzynka wychodzila za maz za Anglika i dla jego gosci to bylo naturalne,ze na sluby uieraja sie w pastelowe kolory bo tak sie u nich robi. Rodzince i znajomym Ani to tez nie sprawilo zadnego problemu. I jak dla mnie to nie byl cyrk. I to nie bylo narzucanie wszystkim gosciom jakie maja miec kolory.To mialy byc tylko pastelowe barwy. A ja bylam swiadkowa, wiec skoro wszystkie druhenki mialy takie ubranie i byly takie bukiety itp.to dlaczego ja mialabym sie wylamac skoro mnie o to poprosila,a ja i tak wczesniej nie mialam jeszcze nic kupionego.
Relacja z tego Jedynego Dnia :) Zapraszam  Gość
http://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=119076#119076

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Kto na świadków?
« Odpowiedź #126 dnia: 17 Marca 2006, 11:41 »
Mnie śmieszy i drażni przenoszenie tych anglosaskich zwyczajów na polski grunt. Za granicą jest chyba tak, że to młodzi płacą za stroje druhen, prawda? Za te identyczne sukienki... A w Polsce? Państwo młodzi wymagają, a druhny płacą. I to jest dla mnie chamstwo po prostu. Jak się chce mieć "zachodnie" zwyczaje, to trzeba też ponosić ich koszty.
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Agutka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1802
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.08.2006
Kto na świadków?
« Odpowiedź #127 dnia: 17 Marca 2006, 11:46 »
Cytat: "azzurra"
Za granicą jest chyba tak, że to młodzi płacą za stroje druhen, prawda? Za te identyczne sukienki... A w Polsce? Państwo młodzi wymagają, a druhny płacą. I to jest dla mnie chamstwo po prostu. Jak się chce mieć "zachodnie" zwyczaje, to trzeba też ponosić ich koszty.


A kto powiedzial,ze druhenki placily za te stroje??? Ania sama im je kupowala zaczynajc od gumek do wlosow poprzez sukienki na butach i skarpetkach konczac. Wiec nie uzywajmy takich mocnych wyrazen. A to juz by bylo przesada jakby Ania placila jeszcze za moja garsonke...Tu nie byl narzucony ani kroj ani material ani firma-poproszono mnie tylko o kolor...
Relacja z tego Jedynego Dnia :) Zapraszam  Gość
http://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=119076#119076

Offline Agutka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1802
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.08.2006
Kto na świadków?
« Odpowiedź #128 dnia: 17 Marca 2006, 11:49 »
Cytat: "azzurra"
Mnie śmieszy i drażni przenoszenie tych anglosaskich zwyczajów na polski grunt


To bylo wesele polsko -angielskie, wiec dlaczego pozbywac sie tradycji ze strony drugiego partnera tylko dlatego,ze wesele jest robione w Polsce?Sadze,ze Markowi i jego rodzinie bylo milo i sympatycznie.A gdyby wesele bylo w Londynie to pewnie czesc naszych polskich tradycji bylaby tez przeniesiona na ich grunt.
Relacja z tego Jedynego Dnia :) Zapraszam  Gość
http://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=119076#119076

Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
Kto na świadków?
« Odpowiedź #129 dnia: 17 Marca 2006, 11:53 »
Każdy z nas ma różne podejście do różnych spraw, jest to różnica wychowania, naszego charakteru itd. Mnie się coś takiego zupełnie nie podoba, żeby mówić o kolorach strojów i przec gardło by mi to nie przeszło, żeby mówić o tym moim gościom weselnym. :|



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Kto na świadków?
« Odpowiedź #130 dnia: 17 Marca 2006, 11:55 »
Agutka, ja nie mówię o przypadku Twojej koleżanki, tylko generalnie o tym, jak to w Polsce wygląda. Napisałaś wyraźnie, że ślub był w Anglii. Głupi wyszło, ze wzięłaś to do siebie ;) sorki
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Agutka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1802
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.08.2006
Kto na świadków?
« Odpowiedź #131 dnia: 17 Marca 2006, 12:04 »
Cytat: "azzurra"
Głupi wyszło, ze wzięłaś to do siebie  sorki


A nie ma za co przepraszac :wink: ja tez chcialam tylko sprostowac, zeby ta moja kuzynka nie wyszla nie wiadomo na kogo-hihi.
Relacja z tego Jedynego Dnia :) Zapraszam  Gość
http://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=119076#119076

Offline Julka
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 61
Kto na świadków?
« Odpowiedź #132 dnia: 17 Marca 2006, 14:34 »
Dzieki wam za pomoc. Chyba jednak porozmawiam z moja swiadkowa. Mysle, ze sie nie obrazi, ze wtykam nosa w to jak ona sie ubierze. Mi akurat kolor jej stroju jest w sumie obojetny. Nie chcialabym tylko, zeby wlasnie np ubrala biale spodnie, spod ktorych stringi  wystaja. Znajac ja to chcac ladnie wygladac moglaby wymyslisc cos dziwnego np rajstopy w kolorowe paski albo moglaby pelno kwiatow kolorowych we wlosy sobie wlozyc. Nie chcialabym poprostu, zeby zaskocyzla mnie czyms. Nie chcialabym wytzreszczac oczu ze zdiwienia.




Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Kto na świadków?
« Odpowiedź #133 dnia: 17 Marca 2006, 14:38 »
Wiesz co Julka, ja na Twoim miejscu bym uważała. Każdy jest inny, to że to Ty wychodzisz za mąż nie daje Ci prawa do decydowania za świadkową, jak ma się ubrać. To w końcu jej sprawa. Kto powiedział, że jeden styl stroju jest lepszy od drugiego?

Troszkę Cię nie rozumiem, nie ufasz jej? Nie podoba Ci jej styl? To po co kogoś takiego wybrałaś na świadka? Nieładnie o niej tutaj piszesz, tak oceniająco, prześmiewczo.

Może za "sugestię" co do stroju się nie obrazi, ale za ten post, jeśli przeczyta na pewno. Mnie by było strasznie przykro.
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline aniula

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 717
Kto na świadków?
« Odpowiedź #134 dnia: 17 Marca 2006, 15:51 »
Nie wyobrażam sobie, żebym miała komukolwiek mówić jak ma sie ubrać na wesele, czy to gosciom czy to świadkowej. Pierwszy raz o czymś takim słysze.

Julka skoro jesteś tak niepewna swojej kuzynki to po co ja bierzesz na swiadkową? Zreszta sama wcześniej zauważyłaś "nie uwielbiasz jej" więc po co? Dla mnie bycie świadkiem to pewnego rodzaju wyróżnienie, poza tym swiadek ma tez swoje obowiazki a w szczególnosci swiadkowa. Lepiej wziasc kogos na kim mozna polegac, a nie zastanawiac sie czy ktos nam jakis numer odstawi.

Offline ancik

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 261
Kto na świadków?
« Odpowiedź #135 dnia: 17 Marca 2006, 16:22 »
witem wydaje mi sie ze swiadkowa powinna sie ubrac jak jej sie podoba, kolorystyka powinna byc ograniczona tylko dwoma kolorami - białym i ecurii - bo te kolory sa przeznaczone dla panny mlodej. :) moja swiatkowa w pewnym momencie sie mnie spytala czy ja chce ja widziec w jakims kolorze - wybilam jej to z glowy mowic ze najwazniejsze jest to zeby sie dobrze czula zreszta moja swiatkowa - moja najlepsza psiapsiólka z podstawowki jeszcze nie odwali mi zadnego numeru gdyz nam sie zawsze podobaja te same rzeczy :D:D mam problem z glowy hihihi pozdrawiam

ps. julka porozmawiaj z nia co by chciala zalozyc i jak juz to wtedy jej powiedz jak by co ze nie wypada jak juz tak bardzo ci na tym zalezy! pozdrawiam :mrgreen:



POZDRAWIAM i bardzo gorąca sciskam: ~monika~ ; dorota77 ; martinii ; madziulek

juz sie nie usmiecham...:( buu...

Offline Megii

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 315
Kto na świadków?
« Odpowiedź #136 dnia: 17 Marca 2006, 16:33 »
Na świadków powinno się wziąć bliskie zaufane osoby  :!:  Takie którym ufasz i wiesz,że bedą sie zachowywaly i ubiorą się tak,żeby nie zrobić Ci przykrości i wstydu...
Takie,które wiedzą jak powinno się ubrać do Kośćioła i na ślub :!:  i takie, ktorym nie trzeba mówić jak maja się ubrać, bo wiemy ,że ubiora się taktownie  :!:

 Julka najlepiej podpytaj się w taki dyskretny i miły sposób co Twoja świadkowa chce ubrac..tak z ciekawości jaki ma strój(bo z przyjacółmi sie o takich rzeczach rozmawia :wink: ), a nie tak jakbyś chciala ją skontrolowac :)

Offline Julka
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 61
Kto na świadków?
« Odpowiedź #137 dnia: 17 Marca 2006, 16:39 »
No w sumie po czesci macie racje. Ale trzeba miec jakiegos swiadka, a ja za barzdo nie mam wyboru. A nie chce miec dwoch facetow, bo to jakos tak dziwnie. Ona nie jest az taka zla i na szczescie tego nie przeczyta.
Ja nie mam zamiaru jej narzucac w co ma sie ubrac.
Chce sie z nia kiedys spotkac i poplotkowac jak tam przygotowania. I poprostu zapyatm w co sie ubiera. Powiem jej, ze jak bedzie chciala sie wybrac na zakupy w poszukiwaniu czegos ladnego to barzdo chetnei sie z nia wybiore.

Offline Megii

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 315
Kto na świadków?
« Odpowiedź #138 dnia: 17 Marca 2006, 17:16 »
Cytat: "Julka"
Chce sie z nia kiedys spotkac i poplotkowac jak tam przygotowania. I poprostu zapyatm w co sie ubiera. Powiem jej, ze jak bedzie chciala sie wybrac na zakupy w poszukiwaniu czegos ladnego to barzdo chetnei sie z nia wybiore

I  to właśnie jest najlepszy sposób... :!:  :!:  :!:

Offline Dorka

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 115
Kto na świadków?
« Odpowiedź #139 dnia: 19 Marca 2006, 10:51 »
Chciałabym się Was zapytac, jak wygląda sprawa prezentu weselnrgo od świadków. Czy oni są jakoś zobowiązani do dania więcej niż inni goście??? ja słyszałam, że świadek ma dać tak wartościowy prezent jak chrzestni....

Wierzyć mi się w to nie chce...przecież świadkowie pomagają dużo w przygotowaniach do wesela, później w jego trakcie, więc jeszcze mieliby się  wykosztowywać???

CO o tym myślicie???


Pozdrawiam wszystkie październikowe panny młode!

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Kto na świadków?
« Odpowiedź #140 dnia: 19 Marca 2006, 11:09 »
Dorka, hmmm mysle, że nie powinni być zobowiazani do kupowania czegos ekstra...chociaż moze to zależy od świadków.  Moja świadkowa (przyjaciółka) do zamożnych nie należy, poza tym jeszcze studiuje i właściwie, jak dla mnie, nie musi mi nic kupować.
I tak bardzo mi pomaga w przygotowaniach do ślubu. Była przy wyborze sukienki, bielizny. Agnażuje się w przygotowania tak, że aż czuję się zaskoczona. Znalazła nawet suuuperaśną szkołę tańca, gdzie nawet pawiana nauczą tańczyć (podobno  :wink: ), sama juz zaczęła chodzic, żeby na weseleu nie dać plamy. Przeciera nam szlaki....
A co ubioru...to ona sama stwierdziła, że jej sukienka musi być dobrana do naszych dodatków i skomponowana z całoscią kolorystyki wesela.
Naprawdę świadkową mam suuuuper...nawet cykl miesiaczkowy nam się wyrównał :mrgreen:  :mrgreen: mamy z tego ubaw jak nic....
Problem jest inny......cały czas nie ma świadka...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Kto na świadków?
« Odpowiedź #141 dnia: 19 Marca 2006, 11:14 »
Cytat: "Dorka"
Czy oni są jakoś zobowiązani do dania więcej niż inni goście??? ja słyszałam, że świadek ma dać tak wartościowy prezent jak chrzestni....

Pierwsze słysze... też nie słyszałam, że chrzestni są zobowiązani do dawania czegoś ekstra!! Nie chciałabym żeby ktokolwiek, kogo na to nie stać na mój ślub musiał się jakoś specjalnie wykosztowywać :(

Offline aniula

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 717
Kto na świadków?
« Odpowiedź #142 dnia: 19 Marca 2006, 11:21 »
Cytat: "Dorka"
Chciałabym się Was zapytac, jak wygląda sprawa prezentu weselnrgo od świadków. Czy oni są jakoś zobowiązani do dania więcej niż inni goście??? ja słyszałam, że świadek ma dać tak wartościowy prezent jak chrzestni....

W życiu o czymś takim nie słyszałam. Nawet o tym, że chrzestni powinni dać wartościowy prezent ( co to wogóle znaczy ?) Każdy daje prezent na jaki go stać, u mnie świadkiem będzie mój brat który ma 18 lat, jest w szkole średniej i na utrzymaniu moich rodziców, więc wg mnie nie musi mi nic kupować, bo za to i tak zapłacą rodzice. Chrzestny też nie jest zamożny więc nie oczekuje od niego jakiegoś wartościowego prezentu, najważaniejsza jest jego obecność.

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Kto na świadków?
« Odpowiedź #143 dnia: 19 Marca 2006, 11:30 »
Myślę, że ani chrzestni ani tym bardziej śwadkowie nie są zobowiązani dawać prezent ekstra! Każdy z gości sam powinien podejmować decyzję co kupić młodym lub ile dać w kopercie.
Ja byłam świadkową trzy razy - raz (u znajomych) kupiłam razem ze świadkiem piękny komplet porcelany chińskiej do podawania herbaty. Mogłam sobie wtedy pozwolić na większy wydatek - tym bardziej, że koszty rozłożyliśmy po połowie.
Natomiast kolejne dwa razy dałam pieniążki i nie były to kwoty "powalające na kolana".

Powiem szczerze, że ja nawet nie zastanawiałam się nad prezentami od świadków - byłam szczęśliwa, że oboje zgodzili się nimi zostać a na ślubie i na weselu mogłam na nich liczyć  :D

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Kto na świadków?
« Odpowiedź #144 dnia: 19 Marca 2006, 11:31 »
Śmieszą mnie taki kalkulacje, co kto i ile powinien dać. Nie ma co do tego obowiązku. Żadne prawo tego nie reguluje. Najlepiej jest założyć, że się nic nie dostanie. Wtedy można być tylko pozytywnie zaskoczonym.
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Megii

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 315
Kto na świadków?
« Odpowiedź #145 dnia: 19 Marca 2006, 11:40 »
Cytat: "azzurra"
Śmieszą mnie taki kalkulacje, co kto i ile powinien dać. Nie ma co do tego obowiązku


Zgadzam sie..każdy da taki prezent na jaki go stać...i chciałabym,żeby ktoś do mnie nie przyszedł na ślub z powodu brku pieniędzy na prezent :!:  Wolałabym w ogóle go nie dostać niż żeby tej osoby nie było  :roll:

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Kto na świadków?
« Odpowiedź #146 dnia: 19 Marca 2006, 11:45 »
Oj zreszta ślubu nie bierze się dla prezentów .... dla mnie ważne by dany gość  był.Nie będe przecież przed wyjsciem robiła selekcji - w kopercie za mało - nie wchodzisz, albo czeki z mniej niz 3 zerami i conajmniej 1 z przodu nie są przyjmowane .

Offline Julka
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 61
Kto na świadków?
« Odpowiedź #147 dnia: 19 Marca 2006, 18:04 »
Ja tez uwazam, ze nie bierze sie ślubu dla prezentow. A jak ktos bedzie liczyl ile dostanie to moze sie przeliczyc. Lepiej skupic sie na przygotowaniach slubu i niech prezenty od gosci beda niespodzianka. U mnie podobnie jak u Aniuli swiadkiem bedzie moj 18 letni brat, ktory jest na utrzymaniu moich rodzicow. Nie wybieralam swiadkow liczac na kase.

Offline Dorka

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 115
Kto na świadków?
« Odpowiedź #148 dnia: 20 Marca 2006, 10:00 »
Zgadzam się z waszymi opiniami. Nie chciałabym żeby ktokolwiek z gości wykosztowywał się na moje wesele. Będę się cieszyć z każdego prezentu  :mrgreen:   :mrgreen:


Pozdrawiam wszystkie październikowe panny młode!

Offline Agutka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1802
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.08.2006
Kto na świadków?
« Odpowiedź #149 dnia: 20 Marca 2006, 10:26 »
My tez absolutnie nie podchodzimy do kwestii slubu i wesela od strony ile od kogo dostaniemy. Jakbym miala liczyc na wielgachny prezent np. o chrzestnej czy od swiadka to bylaby to juz paranoja bo np. moja chrzestna ma malutka emeryture, ktora jej na leki nie starcza a swiadek dopiero dostal prace. Dla mnie liczy sie to aby byli razem z nami. Ale musze przyznac,ze ogolnie takie podjescie nie jest mi obce. Spotkalam sie z tym juz nie jeden raz,ze mlodzi licza na pokazne prezenty od chrzestnych i od swiadkow. Nie wiem byc moze na naszych terenach tak jest :? W mojej calej rodzinie tez w sumie jest takie przekonanie-ale tylko co do chrzestnych, ze daja oni jakis "wiekszy" prezent :roll: W sumie za kazdm razem kiedy bylo jakiekolwiek wesele i ktos tam z moich cioc czy wujkow byl chrzestnym to dawal  wiecej niz inni wlasnie z racji bycia chrzestnym :evil: Nie mam pojecia dlaczego tak to sie utarlo...W kazdym badz razie dla mnie to pomylenie spraw, no,ale ludzie sa tylko ludzmi. ja juz chrzestnej powiedzialam,ze co dla nas jest najwazniejsze -jej obecnosc-a nie kasa!
Relacja z tego Jedynego Dnia :) Zapraszam  Gość
http://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=119076#119076