Providenty i inne chwilówki to zło. Wiem o czym mówię, mam w domu doradcę finansowego. To ucywilizowana lichwa. Juz lepiej od rodziny pożyczyć, wziąć pożyczkę w pracy, cokolwiek, byle nie te "kredyty" na tysiące procent (tak, czasem tyle wychodzi).
Jeśli chodzi o to czekanie na Thermomixy, to tak jak Loona napisała, teraz jest takie szaleństwo. Normalne nic się nie czeka, tylko od ręki, zaraz po spisaniu umowy, dostaje się nowy sprzęt. Na prezentację zabieram 1-2 TMy na wypadek sprzedaży. Ale przez to, że przed świętami i po nowym roku tak dużo ich poszło, po prostu skończyły się, nie tylko w Szczecinie, ale w całej Polsce. W Niemczech, gdzie są produkowane, też zabrakło urządzeń. I dzisiaj nie ma znaczenia, czy spiszę zamówienie K (TM od ręki) czy A - tak samo trzeba czekać, bo nawet jak na magazynie w szczecińskim biurze się pojawią, to w pierwszej kolejności idą do klientów, którzy kupili przed świętami

Tak więc cierpliwości dziewczyny, w końcu przyjdą
