Autor Wątek: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)  (Przeczytany 25897 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #60 dnia: 24 Listopada 2008, 10:02 »
No i ja jestem kolejnym przykładem na pierwszą miłośc aż po górb (mam nadzieję). Mój mąż jest moim pierwszym poważnym facetem i jesteśmy ze sobą 8 lat z czego ponad rok w małżeństwie.

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #61 dnia: 24 Listopada 2008, 14:21 »
A ja gbydym wyszła za swojego pierwszego faceta z którym byłam 6 lat, to byłabym pod rozkazami jego mamusi bo "mama kazała", byłabym zdradzana przy każdej okazji, oszukiwana, musiałabym pracować na nas dwoje a on bawiłby sie a mi wszystkiego zakazywał! Byłabym nieszczęśliwa......
A teraz kiedy sie przypadkiem spotkamy na ulicy to powie "cześć" jak idzie sam, a jak idzie ze swoją dziewczyną (naszą wspólną koleżanką z którą mnie zdradził) to udaje że nie zna i ona i on! ;D
A tak mam cudownego męża, choc jed drugim mężczyzną to dla mnie zawsze będzie tym pierwszym i jedynym, przy którym poczułam się kobietą, który zawsze będzie przy mnie stał i któremu mogę ufać!



Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #62 dnia: 5 Lutego 2009, 15:54 »
A gybym ja wyszła za mojego pierwszego faceta, pewnie byłabym nadal w pierwszej klasie liceum, bo on na tym etapie pozostał  ;D


Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #63 dnia: 11 Lutego 2009, 21:39 »
Gdybym ja wyszła za mąż za swojego pierwszego chłopaka to musialbym bym sie do niego przerowadzic, znosic jego niedopowiedzialnosc, pewnie by nie chcial zebym sie wykształciła bo on nawet nie wiem czy skonczyl szkole srednia, i wysłuchiwac jaki to on nie jest super i co potrafi zrobic

A teraz z tego co wiem to jest z dziewczyna 6 czy 8 lat starsza od siebie, która miała juz dziecko i jakos dziwnie bardzo szybko zaszła z nim w ciaze i sie pobrali :) 



Offline Natienka

  • ...ubi tu, ibi ego...
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1109
  • Płeć: Kobieta
  • ...miłość nie ustaje...
  • data ślubu: 21 czerwca 2008
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #64 dnia: 12 Lutego 2009, 11:26 »
Gdybym wyszła za mojego pierwszego faceta jeździłabym często na koncerty i miała dużo znajomych, słuchała fajnej muzyki i dobrze się bawiła, może dalej grałabym na fortepianie (albo nawet czasem z nim pośpiewała choć głos już stracił to co miał bez ćwiczenia)... ale byłabym wściekła na jego nieodpowiedzialność, głupie teksty, abstrakcyjne myślenie, brak przywiązania do pieniędzy i parę innych rzeczy. Dobry człowiek, i bardzo ciekawy, ale tak jak uwielbiałam słuchać jak gra, tak nie mogłam znieść różnicy charakterów i bym chyba oszalała w takim związku  ::)

Offline buziaczek81

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 90
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15 Lipiec 2006
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #65 dnia: 11 Marca 2009, 15:18 »
Gdybym wyszła za mojego pierwsza miłość.. pewnie bym juz leżała i kwiatki od spodu wąchała...  :'(

Ale miałam to szczęście, że spotkałam mojego męża na czacie internetowym.. i od pierwszego dnia, wiedziałam, że już zawsze będziemy razem!
Kochać coś, to pragnąć by to żyło..

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #66 dnia: 29 Sierpnia 2009, 01:42 »
Gdybym wyszła za mojego pierwszego faceta, to... ...to mi się wydaje niemożliwe  ;D

Gdy byliśmy razem był to po prostu przystojny, młody, pełen ambicji chłopak. Później sodówa odwaliła i zaczęło się... siłownie, solarium, dyskoteki, taki casanova    :Kurczak: :bukiet:

Rozstaliśmy się w zgodzie i harmonii. I całe szczęście  ;)

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #67 dnia: 29 Sierpnia 2009, 10:34 »
Gdybym wyszła za swojego pierwszego faceta - choć nie wiem czy by do tego doszło bo On ma syndrom piotrusia pana - ale jakby tak przypadkiem to pewnie codziennie czekałabym aż wróci z wieczornego browara z kumplami, na dom musiałabym sama zarobić bo swoją wypłatę  by przeimprezował  ::) może czasami by mnie gdzieś wziął na impreze :P  Kumple zawsze byli by ważniejsi  ;)

Za to teściową bym miała jak kumpele a szwagierke super koleżankę  ;) zostałabym rodziną z moją przyjaciółką  ;D

Tak poza tym to fajny chłopak ale bardziej na impreze  ;) Utrzymujemy ze sobą kontakt ;) Nawet  był na naszym ślubie i złożył nam zyczenia  ;)



Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #68 dnia: 29 Sierpnia 2009, 12:14 »
Gdybym wyszła za swoją pierwszą miłość to było by tak jak jest teraz, bo wyszłam  ;) Tyle tylko że w międzyczasie był " mały postój" który chyba wyszedł Nam na dobre  ;)

Offline joanna_ro

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.07.2007
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #69 dnia: 29 Sierpnia 2009, 15:09 »
Gdybym wyszla za swojego pierwszego faceta, to...

Wyszlam. Juz 10 lat razem, z czego 5 lat rozlaki i widywania sie srednio co 3-4 miesiace. Jestem szczesliwa mezatka, z super wyrozumialym i kochajacym mnie do szalenstwa facetem. Ma swoje wady jak kazdy, ale wlasnie one sprawiaja ze kocham go jeszce bardziej.
Chyba jestem szczesciara, moj pierwszy i jedyny chlopak okazal sie mezczyzna mojego zycia  :)

Offline ANNUUSSIIA

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 952
  • Płeć: Kobieta
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #70 dnia: 13 Września 2009, 14:21 »
gdybym wyszła za swojego pierwszego faceta.... była bym najszczęśliwszą żoną i mama na świecie.... tak właśnie się stało. Byliśmy swoimi pierwszymi miłościami z lat szkolnych.... rozeszliśmy się w swoje strony a po kilku latach los dał nam drugą szansę i udało się tworzymy szczęśliwą rodzinę :)



Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #71 dnia: 9 Października 2009, 14:20 »
nie wyszłabym za maz za swojego pierwszego faceta bo ..
moj pierwszy facet powiedzial, ze nigdy sie nie ożeni i jak narazie dotrzymuje słowa.. ma dziewczyne, mała coreczke a jadnak slub to nie dla niego  ::)

Offline sarunia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 328
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.12.19
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #72 dnia: 22 Października 2009, 13:04 »
Gdybym wyszła za swojego pierwszego chłopaka.....to nie wiem co by było. Myślę jednak że pewnie rozeszlibyśmy się bardzo szybko. Wyszłam za drugiego i jesteśmy razem do dziś , już ładnych lat....a tamten pierwszy... cóż, rozpadło się jego małżeństwo po niecałych 5-ciu latach :(

Offline mka

  • Every second is a lifetime and every minute more brings you closer to God and you see nothing but the red lights you let your body burn like never before. And it feels better than love. Yeah it feels better than love...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5815
  • Płeć: Kobieta
  • We are connected that is how I feel...e-zadymiary
  • data ślubu: :Serduszka: AF :Serduszka:
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #73 dnia: 24 Października 2009, 23:04 »
Gdybym wyszła za swojego pierwszego faceta, to bym musiała na niego strasznie długo czekać bo chodziliśmy ze sobą w podstawówce...nie wiem czy dali byśmy radę "zaliczyć" jeszcze LO i studia  ;)

Offline beaberry

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1273
  • Płeć: Kobieta
  • Zakochana po uszy :)
  • data ślubu: 6 VIII 2011
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #74 dnia: 27 Stycznia 2010, 23:34 »
A ja w przyszłym roku wyjdę za mojego pierwszego mężczyznę. Jesteśmy ze sobą od początku liceum (ponad 6 lat) i widziałam jak dojrzewał. Gdybyśmy wtedy się rozstali też bym teraz mówiła, że to dzieciak był, że kłótliwy. Przez te lata się docieraliśmy, dorastaliśmy i nie zawsze było łatwo. Ale przetrwaliśmy to i dużo się o sobie nauczyliśmy. Nadal się uczymy i dojrzewamy, w końcu wciąż jesteśmy jeszcze tacy młodzi.  Teraz jest o niebo lepiej niż na początku. To mój wielki Przyjaciel. Wiem, pewnie każda z Was tak myśli o swoim mężu ::) Nie wyobrażam sobie, żebym mogła kogoś innego tak pokochać. I bardzo się cieszę, że jestem z nim i że tak już zostanie :)
 


Offline gosiaczek252
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 621
  • Płeć: Kobieta
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #75 dnia: 27 Lutego 2010, 23:38 »
Gdybym wyszła za swojego pierwszego faceta....to była bym pewnie po rozwodzie chyba już dzień po ślubie...był starszy ale tylko wiekiem bo tak to zachowywał się jak mały chłopiec

Offline justysiekmalutki
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 66
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13 sierpnia 2011
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #76 dnia: 20 Września 2010, 18:13 »
Tak mi poprawiliście humor że odświeżam wątek... :) i dorzucam swoje trzy grosze.
Gdybym wyszła za pierwszego faceta z którym byłam "na poważnie" tygodnie spędzałabym samotnie, po czym on zjawaiałby się na dwa dni od czasu do czasu i uważałby że wszystko jest w jak najlepszym porządku :) Jeździł na tirach. Tak jak męża brakowałoby nam w tym domu (tudzieź ruinie) wszystkiego dosłownie, bo komornika to już pewnie na sobie ma. Odkąd pamietam nigdy nie płacił mandatów :D

Offline marena84

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 729
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2011r. g. 16:00 :)
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #77 dnia: 28 Września 2010, 12:55 »
Fakt Fakt ekstra wąteczek :)
Gdybym ja wyszła za pierwszego faceta... to pewnie wyprowadziłabym się na wioske, budowalibyśmy swój dom, ale nie widywałabym prawie wcale mojego męża, bo on siedziałby cały czas w niedokończonym naszym domu, ehh, ale życze mu jak najlepiej, żeby w końcu skończył budowac swój wymarzony dom i żeby jego obecna żona w końcu mogła się nim i domem nacieszyć :)
A ja jestem teraz bardzo szczęśliwa, bo szykujemy się z obecnym narzeczonym do najwspanialszego dnia naszego życia, do ślubu  ;D

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #78 dnia: 10 Października 2010, 21:30 »
Gdybym wyszła za swojego pierwszego faceta,to...
mieszkałabym teraz z teściami w 1 pokoiku i nie miałabym perspektyw na lepsze życie...
Między innymi dlatego się rozstaliśmy, ale facet był bardzo kochany :)

Offline Daisy87
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 972
  • Płeć: Kobieta
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #79 dnia: 10 Października 2010, 22:10 »
no cóż... ja wyjdę za mojego pierwszego faceta bo z moim narzeczonym poznaliśmy się jak miałam 16 lat ;) predzej miałam jakiś tam "chłopaków" ale to takie raczej zauroczenia niż coś poważnego ;)

Offline kaassia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.11.2010
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #80 dnia: 16 Października 2010, 11:26 »
Gdybym wyszła za mojego pierwszego faceta....
to na ten ślub najpierw musiałabym dłuuugo poczekać, a później musiałabym się męczyć, bo poszedł pracować w policji i mu troch "władza" odbiła....

A gdybym wyszła za mojego drugiego faceta....
to dziś byłabym żoną pijaka, który nie podchodzi poważnie do świata, musiałabym zajmować się i dzieckiem i nim, a do tego nigdzie bym się nie udzielała towarzysko...aż w końcu odważyłabym się go zostawić.
Madzia 20.01.2012
Wojtuś 27.02.2013
Agatka 18.10.2014


Żonkowo

Offline dorthe81
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 8
  • Płeć: Kobieta
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #81 dnia: 16 Października 2010, 11:30 »
Byłabym żoną pierdoły totalnego, musiała bym wszystko za niego robić jak jego mamusia ! wszystko podane na tacy! dla niego liczyło się tylko towarzystwo

Offline Asiq
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5294
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.06.2013
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #82 dnia: 23 Lutego 2013, 21:45 »
umarłabym z nudów i musiała wysłuchiwać, że wszystko co on ma, posiada, osiągnął i generalnie jego dotyczy, jest najlepsze i najwspanialsze, a ja jestem zwykłym plebsem....

Offline anetka71

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1864
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.10.2008
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #83 dnia: 23 Lutego 2013, 22:52 »
Gdybym wyszła za mojego pierwszego, "poważnego" chłopaka... na pewno miałabym z nim dobre życie.Kochałby mnie,  dbałby o dom i o rodzinę, miałabym w nim oparcie. Na pewno byłby sknerą,  to się u niego nigdy nie zmieni, nie uwierzę  heh;) Myślę, że gdybyśmy się spotkali w wieku +20 moglibyśmy stworzyć dobraną parę. A tak na zawsze pozostanie moją licealną, pierwszą miłością, której kiedyś nie mogłam wybaczyć, a od dość długiego czasu wspominam z uśmiechem na ustach  ;) Spotkałam go przypadkiem ze dwa miesiące po moim ślubie i naprawdę strasznie się ucieszyłam, że dane było się nam spotkać i pogadać dosłownie o wszystkim i niczym  ;)
W swoich wyborach niczego nie żałuję, no może tego, że się nie wyszalałam... Ale w sumie to kwestia mojego charakteru,aniżeli wyboru partnerów

Offline mardewka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1537
  • Płeć: Kobieta
  • Master of Puppets
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #84 dnia: 12 Marca 2013, 22:04 »
Gdybym wyszła za swojego pierwszego chłopaka, to.... nieeee, taka opcja w ogóle nie była możliwa. Tototo nawet koło miłości nie stało :D
A kumplujemy się do dzisiaj, razem z naszymi drugimi połówkami ( :pijaki: ).


Gdybym wyszła za swoja "pierwszą miłość" to... hmmm...
Być może mielibyśmy dziecko, a być może mielibyśmy wielki kryzys w związku (związany z moją niechęcią do posiadania potomstwa).
Miałabym teścia na sto dwa, wspaniałego i do rany przyłóż.
Miałabym teściową, która potrafiłaby dowalić bardziej niż bokser w ringu
(polubiła mnie dopiero kiedy się rozstaliśmy, myślę, że to jakoś o niej świadczy. To co aktualnie odstawia swojej synowej mnie bawi, ale na samą myśl, że miałabym znosić podobne akcje... Brrrr :Nie_powiem:)
Możliwe, że nie skończyłabym studiów, choć jest szansa, że on by je przy mnie skończył.
Dawalibyśmy sobie jakoś radę, choć na festiwale muzyczne nie pojechalibyśmy razem.

Jednego jestem pewna- bylibyśmy najbardziej zagorzałym małżeństwem kibiców jakie mogłabym znać ;D
Mogłoby to rujnować nasz budżet, ale oboje byśmy do tego przykładali ręce ;D
Problem prezentów by nie istniał w naszym przypadku 8)
(wszystko co ma związek z ukochanym klubem jest dobrym prezentem)



Może to wszystko byłoby możliwe gdybyśmy spotkali się w innym czasie.
Ale szukając swojego miejsca na ziemi, celu w życiu i szans na rozwój nie widzieliśmy siebie razem.
Ciężko odchorowaliśmy tę decyzję, ale koniec końców chyba obojgu wyszło nam to na dobre.

Przyjaźnić się nie będziemy, bo jego żona traktuje mnie jako zło ucieleśnione
(co na swój sposób mi schlebia :D Jest taka zazdrosna, bo ja jestem taka fajna ;D)