Autor Wątek: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)  (Przeczytany 25885 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #30 dnia: 6 Czerwca 2008, 16:31 »
A ja już za 78 dni wyjde za mąż za mojego pierwszego mężczyznę.
I udowodnie, że mając 15 lat można spotkac miłośc swojego życia...
Można! Choc to się pewnie rzadko zdarza...


Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #31 dnia: 6 Czerwca 2008, 19:42 »
Za całkowicie pierwszego faceta?
Możliwie nie miałabym źle, ale byłabym  z ciepłymi kluchami...
Dziewczyna, z którą był (i jest) po mnie zakazała mu utrzymywania kontaktów ze znajomymi.

Gdybym była z pierwszym facetem, z którym planowałam ślub - pewnie byłabym krzyżówką mamy i siostry.
Kobietą, której miejsce jest w domu - przy garach i która raz na jakiś czas dostawałaby w łeb.
Zero ambicji, romantyzmu i możliwości rozwoju - taka byłaby moja przyszłość.
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #32 dnia: 6 Czerwca 2008, 20:49 »
A ja już za 78 dni wyjde za mąż za mojego pierwszego mężczyznę.
I udowodnie, że mając 15 lat można spotkac miłośc swojego życia...
Można! Choc to się pewnie rzadko zdarza...

To ja się pod tym podpiszę :!: Pierwsza prawdziwa miłość, szkoda, że tak dłlugo musieliśmy czekać na ślub.
 

Offline dosiado

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1160
  • Płeć: Kobieta
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #33 dnia: 12 Czerwca 2008, 19:30 »
Cytuj
A ja już za 78 dni wyjde za mąż za mojego pierwszego mężczyznę.
I udowodnie, że mając 15 lat można spotkac miłośc swojego życia...
Można! Choc to się pewnie rzadko zdarza...

To ja się pod tym podpiszę  Pierwsza prawdziwa miłość, szkoda, że tak dłlugo musieliśmy czekać na ślub.

To jesteśmy już trzy! To się nie zdarza aż tak rzadko :)

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #34 dnia: 14 Czerwca 2008, 18:59 »
4...  ;)

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: GDYBYM WYSZÅ?A ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #35 dnia: 15 Czerwca 2008, 22:42 »
5:-D

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #36 dnia: 8 Lipca 2008, 11:57 »
Jest nas 6  ;D

Offline kamyczek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.12.2006
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #37 dnia: 8 Lipca 2008, 12:46 »
;D  ;D  ;D
ANCYMONEK :)

Offline ivonca

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 219
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #38 dnia: 8 Lipca 2008, 17:54 »
 ;D  ;D  8  ;D

Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #39 dnia: 8 Lipca 2008, 18:46 »
ha ha - mój mąż męczy sie juz ze mną od podstawówki :) czyli jestem  :):)

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #40 dnia: 14 Lipca 2008, 19:46 »
Ja dybym wyszła za moją pierwszą miłosc(te przed mężem) to opcje są dwie:
*albo siedziałabym w zakładzie zamkniętym dla psychicznie chorych
*albo siedziałabym w więzieniu za zabójsto w afekcie.
"bo to zły mężczyza był" ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline zibi

  • Administrator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 31.07.1999
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #41 dnia: 31 Lipca 2008, 10:25 »
Genialny temat!! Dziewczny chcę jeszcze!

Offline JoasiaOl

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 443
  • Płeć: Kobieta
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #42 dnia: 1 Sierpnia 2008, 09:51 »
A ja już za 78 dni wyjde za mąż za mojego pierwszego mężczyznę.
I udowodnie, że mając 15 lat można spotkac miłośc swojego życia...
Można! Choc to się pewnie rzadko zdarza...
Ja ponad rok temu wszłam za mojego pierwszego i też jest miłością z czasów, gdy miałam 15 lat ...  ;D
czyli jest nas 10  ;)

Offline Lara_Croft

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2349
  • Płeć: Kobieta
  • Ten Pan i ta Pani, są na siebie skazani :)
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #43 dnia: 1 Sierpnia 2008, 15:16 »
ja gdybym wyszła za tak na prawdę pierwszego faceta, to byłabym pewnie rozwódką, z jego winy, bo nie chciał być taki jak jego ojciec

jak bym wyszła za mąż za pierwszego faceta na poważnie, to wakacje pewnie spędzałabym w głębokim lesie na obozach harcerskich, lub na żaglówkach na Mazurach, a każda moja zachcianka była by spełniana w przeciągu kilku minut, musiałabym sama sobie "kupić" pierścionek zaręczynowy i wszystkie prezenty np na imieniny czy urodziny :(

a jakbym wyszła za mąż za pierwszego faceta, którego tak na prawdę kochałam od pierwszych dni bycia razem, który urzekł moje serce od samego początku i już od pierwszych dni wiedziałam gdzieś, że stanę z nim na ślubnym kobiercu...................... to byłabym właśnie tu gdzie teraz jestem :D
"Gdyby człowiek miał świadomość, co traci przez to, że nie może mieć dzieci, to by tego chyba nie zniósł tak po ludzku."


Marcel - 8.01.2017
Michał ❤ 29.05.2018
Maja - 5.01.2020
Madzia ❤ 27.02.2021

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #44 dnia: 2 Sierpnia 2008, 10:17 »
ja jakbym wyszla za mojego pierwszego "powaznego" faceta..byłabym szczesliwą zoną i mamą Maksia :D
Bo tak zrobiłam :D :D :D (pominiemy etapy jakie przechodzil nasz związek ;) )...

*11*  :D

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #45 dnia: 2 Sierpnia 2008, 21:01 »
a ja to bym chyba ześwirowała kompletnie i zanudziła się na śmierć z pożal się Boże filozofem:/
I do tego co tydzień dowiadywałabym się o nowej zdobyczy "męża" ;)

mamma mia, jak dobrze, ze to ja to ucięłam;)

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #46 dnia: 4 Sierpnia 2008, 09:05 »
Gdybym wyszla za mojego pierwszego faceta -  budowlańca, bardzo dobrego mężczyzne, ojca mojego dziecka. Teraz z tego co wiem zmienia pracę i wyrusza gdzieś w Polskę a ja razem z nim, bo to on jest moim pierwszą poważna miłoscia, moim mezem :)

Offline isiaczek
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 800
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: Long time ago ;D
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #47 dnia: 18 Sierpnia 2008, 10:57 »
Gdybyma wyszla za pierwszego z którym chodziłam, to pewnie nie byłoby mnie tu teraz z Wami bo strzeliłabym sobie w łeb, ze taka durna byłam, żeby wychodzić za mąż za takiego kmiotka.
Ale wyszłam za mąż za pierwszego faceta, którego naprawdę pokochałam i gdzie wiedziałam juz od pierwszego dnia naszego "chodzenia" ze sobą, że to będzie mój mąż. Fantastyczne że człowiek spotyka na swojej drodze kogoś i już od razu wie że to jest to. Wcześniej jak miałam chłopaków to wiedziałam że jest miło, ale NA PEWNO nie wyjdę za niego. A z moim mężem było inaczej. Po prostu wspaniale  :) i nadal tak jest i będzie zawsze. AMEN



Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #48 dnia: 18 Sierpnia 2008, 11:27 »
no to jestem 12  ;D ;D ;D

Offline izabelle13

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3688
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.09.2007
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #49 dnia: 20 Sierpnia 2008, 16:51 »
hehe
Gdybym ja wyszła za pierwszego faceta to bym pewnie teraz siedziała w zakladzie karnym podobnie jak tete.Jeśłi jednak nie miałabym odwagi na taki czyn mieszkałaym teraz w domu gdzie na ścianie zamiast obrazów byłyby listy pochwalne ze szkół i uniwersytetów męża- który wiecznie zapisywałby się do kolejnych partii politycznych, coraz intensywniej wpadał w alkoholizm i wogóle byłoby"kolorowo"
A moim mężem zostanie cudowny facet którego pokochałam od pierwszego(niezbyt trzeźwego wejrzenia), który ma wszystko czego zawsze chciałam u mojego męża...:)))
kto następny??? ;D ;D ;D

Offline kobietka
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2289
  • Płeć: Kobieta
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #50 dnia: 25 Sierpnia 2008, 16:25 »
.... może byłabym z nim szczęsliwa?? ale pewnie nie- był strasznie zazdrosny i niedojrza.ły.
chociaż to był taki duży, mały chłopiec- trochę zakompleksiony...
Ożenił się z dziewczyną, która była powodem naszego zerwania a dzisaj są już po rozwodzie, maja wspólnego syna  a ona ma teraz malutkiego bobasa z innym fagasem.
tak naprawde szkoda mi tego mojego eksa, bo nie była az taki zły ( chcoaiż miał swoje za uszami, to jemu zawdzięczam przesuniętą przegrode nosa i pierwsze wstrząśnienie móżgu :-\ )


Offline pyh

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1285
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: mężatka od 7.7.7
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #51 dnia: 25 Sierpnia 2008, 19:10 »
nosilabym teraz paczki pod zaklad karrny, zachodzac w glowe, jak taki madry, przystojny, blyskotliwy i uroczy facet mogl sie tak kompletnie zagubic :(

Offline pomarancza

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 640
  • Płeć: Kobieta
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #52 dnia: 26 Sierpnia 2008, 08:33 »
To ja następna - mój mąż to jednocześnie mój piewrszy facet ;) - w tym roku mija nam 10lat razem, z tego 2 po slubie.

Offline tasiek
  • Wiktor 2.10.2010 :D
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 809
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwi jak nigdy:D, zakochani jak na początku:
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #53 dnia: 26 Sierpnia 2008, 09:48 »
ja gdybym wyszła za swoja pierwszą poważna miłość to pewnie mieszkałabym teraz we wrocławiu byłabym przykładną żoną pana mgr informatyki i sama pewnie kończyła bym studia-jeślibyśmy zdecydowali sie na ślub gdyż z dzieczyna z którą obecnie jest mój eks do żeniaczki mu sie nie spieszy-a tak nawiasem mówiąc to cudowny facet na którego złego słowa bym powiedzieć nie dała-wciążmamy ze sobą kontak:)

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #54 dnia: 26 Sierpnia 2008, 23:05 »
wyszłam za mąż za pierwszego faceta.
11 września minie nam 11 lat wspólnego bycia razem. Od dwóch lat i dwóch miesięcy jesteśmy małżeństwem, a od niespełna 17 miesięcy rodzicami.



Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #55 dnia: 19 Września 2008, 22:25 »
a ja spotkalam swojego pierwszego faceta tydzien temu...nie rozmawialismy...nawet mnie nie poznal... 8) powiem tyle ciezko odchorowalam to "spotkanie"....sama nie wiem dlaczego   ::) ::) ::) ::) ::) tak mnie to ruszylo...minelo ponad 7 lat...myslalam ze to juz przeszlosc...jedno wiem napewno...lepiej go nie "spotykac" bede zdrowsza  ::)


Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #56 dnia: 19 Września 2008, 22:32 »
No to moze czas na mnie hm.. gdybym ja wyszla za swojego pierwszego faceta to pewie "rozbijalabym" sie jakimis samochodami a w lato siedzac w domu a on nad morzem,zastanawialabym sie nad tym z kim teraz ( z ktora)dziewczyna spedza noc. A w telefonie pod zapisem Sławek byla by Kasia.

Za to 3 lata temu zakochalam sie z koledze z tego podworka,ktory byl dla mnie zawsze "nieosiagalnym" facetem. A teraz jest  moim mężem i Ojcem Mojego Synka :)



Offline Madzior23
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 17
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26 wrzesień 2009
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #57 dnia: 20 Września 2008, 12:03 »
a ja gdybym wyszła za swojego pierwszego faceta pewnie miałabym już gromadkę dzieci i mieszkała razem z nim w bloku w małym mieszkanku jego rodziców on pracowałby dorywczo albo wcale niestety do pracy nie był chętny nigdy i tak bysmy żyli od 1 do 1-ego. . .  na szczęście mam teraz cudownego swojego przyszłego męża a tamto było minęło na ulicy udaje, że mnie nie zna ech. . .

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #58 dnia: 20 Września 2008, 12:19 »
Gdybym wyszła za swoja pierwszą miłość...
byłabym żoną dobrego, wrażliwego człowieka, który wiem że nigdy by mnie nie skrzywdził, dbal by o rodzine, zapewnił wysoki standart zycia....mialabym cudowna tesciowa, ktora traktowalam jak przyjaciółkę...ale wiem ze nie bylabym z nim szczesliwa, bo go nie kochalam tak jak kobieta kocha mężczyzne...raczej jak przyjaciela. I mimo ze nasze roztsanie bylo burzliwe traktuje go nadal jako osobę mi bliską, martwie sie jak cos u niego sie dzieje zlego i ciesze sie gdy jest dobrze, np gdy mial slub dwa tyg temu nie wyobrazalam sobie nie zlozyc Im zyczeń i pogratulować...
W pełni szczesliwa poczulam sie dopiero przy  moim mężu i dziękuje Bogu że pojawił sie on w moim życiu...
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline hebdzia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 261
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: GDYBYM WYSZŁA ZA SWOJEGO PIERWSZEGO FACETA, TO... ;)
« Odpowiedź #59 dnia: 22 Września 2008, 18:42 »
za pierwszą miłość ... nie mam pojecia nie wiem jaki był po naszym rozstaniu
natomiast za kogoś za kim bardzo szlałam to tylko imię by się zmieniło bo to brat mojego męża, ale nie wytrzymalibyśmy razem oboje nie umiemy ustapić teraz jesteśmy przyjaciółmi a ja podziwiam jego narzeczoną że jeszcze mu porządnie nie przywaliła
jednak bracia bardzo się różnią mój mąż jest moja ostoją kocha mimo wszystko i ciesze się że wybrałam własnie tego brata  ;D