0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Zobaczymy czy bede, bo z kierowniczka z Radoszowskiej zobacze sie dopiero na poczatku sierpnia. Za tydzien jade tez do Chudowa do cukierni. Na razie wesele odstawione zostalo na 2 plan. Na 1szym jest aktualnie mieszkanko... Kupowanie lodowki, kuchenki, okapu, paneli, wanny i kafelkow do lazienki. Duzo tego:) Jutro odpoczywam... Nic nie robie... no chyba, ze mi sie cos zachce... Jade do Babci i Cioci spedzic dzien opalajac sie w ogrodzie