Ika sis pisze prawdę i tylko prawdę 

Fotki będa jeśli oczywiście ktoś będzie chciał je oglądać 

Właśnie wyszła ode mnie kumpela i nagadałyśmy się tyle, że normalnie gardło mnie boli!
Opowiedziałam wsyztkop o slubie i weselu więc dzisiejszej nocy mogę spodziewać się koszmarów 
Kumpeli miało nie być na panieńskim ale jednak się pojawi 
Coś zagadywała o prezencie na wieczór ale nie wiem co wymyśliła 
Zobaczę 30 sierpnia 
Sis wiem, że już się cieszysz  hihihi


Jutro idziemy zapoznać się z nowym farorzem, poprosimy go aby udzielił nam ślubu no i wypytam go o wszystkie trapiące mnie sprawy 



Miłego wieczory 

[marzenieeee]

kochana pewnie że bedziemy chciały zdjęcia

[agatonek]

Mam nadzieję, że jutro będą fotki z próbnej 

Dziewczyny jestem już w domu 

Dzisiaj mieliśmy baaaaardzo męczący dzień ale cieszymy się bo kilka spraw mamy juz załatwionych 


O 19 byliśmy na spotkaniu z nowym farorzem i musze powiedzieć, że facet jest naprawde ludzki 
Rzeczowy, bardzo spokojnie (ja oczywiście musiałam mieć swoją ściagę o co mam go wypytać  ) odpowiadał na wsyztkie moje pytania i rozwiewał wątpliwości  Podpowiedział kilka rozwiazań, z których mamy zamiar skorzystać 
Pogadaliśmy, zgodził się na wszytkie nasze pomysły tj. Martin idący z obrączkami na poduszce, Zuzia z kwiatkai, "obcy" pan organista i pan skrzypek   
Zdecydowaliśmy też, że kościół udekoruje nam nasza siostra zakonna a my rezygnujemy z kwiaciarni (jutro jadę odmówić zamówienie)  Acha za deko płacimy 150 zł 
Będą krzesła "ubrane" w biały materiał w na oparciach kwiat (tak jak u sis), dekoracja klęcznika i dużo kwiatów na ołtarzu oraz dwa stojaki z kwiatami obok klęcznika    Cos takiego jak miała moja sis 
Wypytalismy także o zapłatę ale ksiądz się "migał" i nie chciał powiedzie no i w końcy wyciagnęłąm z księdza jak dawali w tych parafiach , w których pracował i powiedział, że ok 200- 300 zł więc my damy 300 zł i spokój 

Acha opłata za ślub i deko na tydzień przed weselem czyli 7 września 

Dzwoniłam także do pana organisty i z nim też już jesteśmy umówieni na 13 wrzesnia o godz. 12 więc luzik 
Z panem skrzypkiem tez dzisiaj rozmawialiśmy i ustaliliśmy wsyztko więc i o niego jesteśmy spokojni 
Jego również "molestowałam" o  cenę ale powiedział, że on nie "żyje" z tej gry więc nie powie ile mamy mu dać; bardzo sie cieszy kiedy PM przychodzą i proszą go aby zagrał i najważniejsze, że ludziom podoba się to co robi  No ale zapłacimy mu 100 zł bo przeca za darmo nie będzie nam grał 



No więc tak spędziliśmy dzisiejszy wieczór 


A jutro próbny fryz
Fotki będą a co 



Agatko kiedy spotkanko?






Miłego wieczoru 

[Netula]

fajnie ze zalatwilas sporo:) No i ze ludzki faroz sie trafil:)
a na zdj i ja czekam;)

[werka23]

  troszkę późno ale dołączam się do twojego odliczanka  i jestem już na bieżąco pozdrawiam 

[agatonek]

Kiedy, no na pewno musimy się spotkać w przyszłym tygodniu, bo 2 września leciiiimy do Egiptu 

We wtorek na 18 mam wizytę u lekarza w Bytomiu, myślę że na 19 bym mogła być w Miechowicach.

Ewentualnie w jakiś inny dzień tygodnia, a jak wam pasuje??

O cholenderrrrrrr ja od przyszłego tygodnia mam na 12. 30 do pracy 
No chyba, że spotkacie się z sis i jej koleżanko droga przekażesz figurkę bo ja do 20.30 jestem w pracy 


Dobra teraz zmykam na fryz 
Aparat jest, wsówki sa, kokówki są no i welon potargany jest 



lecęęęęęęęęęęęęęęęę papapapatki

[marzenieeee]

A gdzie zdjecia

[Netula]

puk puk gdzie relacja i zdjecia?

Dziewczyny fotki będa ale dopiero jutro bo dzisiaj jestem u Wojtka 



Miłego wieczoru 

[agatonek]

A w poniedziałek 1 września? Ja mam wtedy cały dzień wolny?

witam dziewczynki- napisałąm w swoim wątku, ale i tu powtórzę:)

Wrażenia po próbnej fryzurze mojej sis- super- wyglądała naprawde przeslicznie, a jak juz założyła welon to normlanie az mi się miękko zrobiło, bo jeszcze niedawno i ja sie tak niecierpliwiłam i szykowałam do godziny 0.
Powiem tak- fryzura nie jest udziwniona ani zbyt ekstrawagancka-w swojej prostocie i elegancji bardzo pasuje do mojej sis i jej slubnych wyobrażeń o sobie.
Wysoko upięty welon,który jakos nigdy mi sienie podobał,przy jej wzroscie i figurze oraz wybranemu uczesaniu pasuje idealnie.
Normalnie nie moge uwierzyć, ze moja sis juz niedługo potupta do ołtarza. na samą myśl chce mi sie wyć, postaram sie powstrzymac od lania łez 13.09. 
Fotki- ona sama wstawi w swoim wątku i mysle, że będziecie jej prawic same komplementy;)

Ja też przy okazji się uczesałam- działo siedziało, było lekko nerwowo, bom jakoś dzisiaj nie miała dnia na wymyslanie czegokolwiek a już najmniej miałam cierpliwości do siedzenia na fotelu u fryzjera, ale myślę, ze efekt zaskoczył nawet panią czeszczącą

[marzenieeee]

kurcze nie mogę sie doczekac aby zobaczyc twoja fryzurkę

[werka23]

ja też 

[agatonek]

Ja też już czekam z niecierpliwością:)

A nowy welon już jest? Jak będzie wyglądał?

Dzień dobry 


Jestem już w domu i po kościele więc teraz na spokojnie mogę Wam wsyztko opowiedzieć i udokoumentować fotkami 


W piątek byłyśmy z sis na próbnym czesaniu i ja jestem baaaaaaaaaaaaaaaardzo zadowolona z mojej fryzurki 
Wiadomo na fotkach nie będzie wyglądała przeuroczo ale musicie wybaczyć bo fryzjerka zrobiła mi 1 fryzure i jakoś mi się ona nie widziała więc później wykombinowała coś innego i tak oto powstał mój ślubny fryz


Kurczę mam tyle zdjęć, ze nie wiem które wstawić 
Nie zwracajcie uwagi na moje dziwne miny i na mega arnolda na policzku 
Dziadostwo wyskoczyło 2 tygodnie temu i jeszcze nie zeszło 
Mam nadzieję, że do wesela zniknie 





"Ślimaczko- loczki" są trochę spłaszczone ale to przez wcześniejszą fryzure bo włosy były już polakieorwane i potapirowane więc teraz włosy juz nie ukłądały się tak, jak powinny    W dzień ślubu będą bardziej przestrzenne 


Wystające końcówki na dole tak maja być tylko wiadomo w dzień slubu zostaną potraktowane prostownicą i wtedy pod kokiem nie będę miała "łysej polany" bo te końcówki fajnie będa tak zapełniały pustki i się odpowiednio prezentowały 

















I sis, która bardzo ubolewała, że już więcej nie załozy welonu 





I jak wam się podoba??


6 września idę na balejaż więc też fryzura będzie bardziej "kolorowsza" 



Agatko welon będzie całkiem nowy bo ten "nasz" nie nadaje się już na drugie wyjście 
Szlajer bedzie identyczny tzn mieniący się, dwuwarstwowy BEZ LAMÓWKI ale chce taki bardziej zebrany przy grzebyku 
Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi ale chcę by był bardziej taki hmmmm jak to napisać...... żeby miał więcej objętości i żeby bardziej "stał" przy grzebu 
Cholender nie wiem jak weam to napisać ale jesteście obyte jeśli chodzi o welony to pewnie będziecie wiedziały o co mi chodzi 


Wczoraj byliśmy z W. odebrać zamówione dolary a popołudniu wzięliśmy się za malowanie płotu 
Musze napisać, że jesteśmy z siebie dumni bo machnęliśmy go raz dwa a mamy tam co malować 
W tygodniu Wojtek jeszcze tylko obieli i pan kamera może kręcić 


Popołudniu jedziemy do carrefoura kupić kolorowe wódeczki 
W tygodniu musimy jeszcze pokupować jedzonko na wieczór kawalerski W. 

A ja jutro mam przymiarkę
Trochę się stresuję ale mam nadzieję, że będzie dobrze 
Dzisiaj rano jak się obudziłam to nie wiedziałam czy jest niedziela, czy poniedziałek  Dopieor jak spojrzałam na wyprasowaną bluzkę to się kapnęłam, że niedziela bo ją przygotowałam wczoraj na dzisiejszą mszę 




Dobra teraz zmykam poczytać co tam u Was 


Miłej niedzieli koleżanki 

Acha i te wszystkie wolno fruwające pojedyncze włosy będą pospinane 
Także będzie gładziutko i fajniutko

Już się normalnie nie mogę doczekać 


Za 20 dni będę żonką mojego Wojtusia

[marzenieeee]

gratuluje 20 dni
nono super fryzurka

marzenieeee dziekuję za komplement 



Nie bójcie się mówić prawdy- chętnie przeczytam nawet baardzo szczere wyznania 

[SaTine]

Ogólnie nie przepadam za takimi kokami ale tobie on bardzo pasuje  

TYlko na 6 fotce cos mi tam nie pasuje... Między welonem a grzywka takie "wzgórze się zrobiło"

SaTine dziękuję 

Dopieor teraz zauważyłam, że tak mam taką górkę 
Hmm możliwe, że to przez to iż przód ma być lekko podniesiony i jak fryzjerka wpięła welon to takie coś się zrobiło  Jak pójdę na balejaż to muszę zwrócić jej uwagę na to 
Poza tym przód muszę mieć lekko podniesiony bo w takim spłaszczonym nie wyglądam za dobrze 
Jakoś będziemy musiały to zrobiż żeby się taki pagórek nie utworzył 

Jesli chodzi o koka to ja znowu nie lubię takich "lekkich" fryzur  Mam wrażenie, że zaraz mi się rozwalą a ja nie cieprię kiedy włosy mnie gryzą w szyję
Żadko chodzę w rozpuszczonych włosach bo nie lubię 
A do tego wpięcia welonu nie wyobrażam sobie innej fryzurki 

Kochana bardzo ci pasują wysokie upięcia więc uważam że fryzurka jest ok : Tylko teraz troche niesforna ale jak te kosmyki będą schowane to będzie super!!!
bzuaiki!!!

Gabi 

Tak, tak te niesforne kosmyki będą schowane- one też mnie bardzo drażniły ale wybaczyłam to fryzjerce 
W dzien ślubu tak jak pisałam będzie gładziutko i pięknie 

Jesli chodzi o fryzurke to myslalam, ze cos innego wymodzisz Nie chce bys sie zloscila na mnie, ale ja szczerze mowiac nie widze zadnej roznicy pomiedzy Toba przed fruzura a Toba juz z fryzura slubna....jestes caly czas taka sama a wydaje mi sie ze choc troszke trzeba inaczej wygladac w tym dniu. Ja bym na Twoim miejscu zrobila cos z grzywka....jakos zaczesala ja na bok badz puscila taka podwinieta tez bokiem....to zawsze zmieni troche Twoja buzke a wydaje mi sie ze i Twoj Wojtek bedzie milo zaskoczony jak zobaczy Cie inna niz Cie widzi w dzien powszedni. Bo tak szczerze mowiac tego koka pod welonem nie widac....

ojjj i chyba sie narazilam

Manitis nie naraziłaś się bo nie ma powodu  Przecież prosiłam o szczere komentarze ale powiem tak: miałam już różnego rodzaju grzywki: krótkie, na bok, mega postrzępione i dopiera to, to był strzał w 10 
Od samego początku mówiłam, że nic z grzywka nie robię bo w innych się sobie nie podobam!
Moje włosy bardzo ciężko się układają i nawet jak fryzjerka ułoży mi pięknie wyglądającą grzywkę na bok przy użyciu tony żelu, gumy i lakieru to po godzinie moje włosy wyglądają baaaardzo tragicznie i wywijaja się we wszytkie strony także skutek jest odwrotny od zamierzonego
Dlatego na ślub nie chciałam z niczym innym eksperymentować 
A wiadomo teraz wyglądam tak jak zawsze bo brak trej całej oprawy tj. makijaż, fryz, wel;on, suknia ślubna i emocje 
Poza tym Wojtkowi najbradziej podobam się z taką grzywka bo jestem sobą tą jego prawdziwą, nieudawaną Karoliną 

A jeśli chodzi o to, że koka nie widać.... To tak ma być 
Po oczepinach wszyscy zobaczą kok i te moje kwiatruszki we włosach 
Taki supriseeeeeee 


Właśnie wróciliśmy z carrefoura i kupiliśmy kolorowe wóki, winka, szpana piccolo dla dzieci,  winko dla kobiet w pracy WOjtka, wódkę na ajerkoniak i wsyztkie inne produkty potrzebne do wyprodukowania tego pysznego trunku 


Teraz zmykam cos zjeć bo jestem baardzo głodna 


Miłęgo weiczoru 

kkotek wiem o czym mówisz bo ja tez mam grzywkę i tylko w niej się dobrze czuje Powiem Ci tak... w dniu slubu nie tylko fryzura zmiania kobiete... jest jeszcze makijaż, suknia i uśmiech który nie schodzi z twarzy.... I tak zaskoczysz męża i będzie zachwycony

Gabiś widzę, że mamy takie same zdanie 
My grzywkowce już tak mamy 


Mantis też ma rację, że może powinnam coś w sobie zmienić ale ja nie chcę eksperymentować i to w dodatku z grzywką 

[agatonek]

Mi się baaardzo podoba, sama miałam uczesanie w podobnym stylu 

Ja myślę, że będziesz błyszczeć w dniu ślubu, nawet z grzywką taką jak na codzień

A co z tym poniedziałkiem 1 września 

Agatko dziękuję za komplementy

A co do spotkania to ja się piszę 

Jak będę miała na 2 zmianę to się najwyżej zamienię 
Zapytam jeszcze co sis na to bo 1 września zaczyna się rok szkolny więc i jej praca ale myślę, że tak pod wieczór będzie już wolna 


Agatko a jak wasze zdjęcia?