Kochane, ja też wiem co to znaczy, kiedy się czeka a tu znów przychodzi @, jest smutek i rozczarowanie. mijał miesiąc, drugi, trzeci i nic, może i mało, bo niby mówi się ,że dopiero po roku można stwierdzić,że coś jest nie tak, a prawda jest taka ,że my od dwóch lat bez zabezpieczenia, nie staraliśmy się, ale jakby było to też by było dobrze, a nie było i zastanawiałam się jak to możliwe ,że można tyle czasu nie wpaść, a jednak dzidzia była pisana dopiero teraz, kiedy zaczęłam się wgłębiać ,że może coś jest nie tak. Dajcie sobie czas, na pewno się uda, trzymamy za Was kciuki. Ślę fluidki i jestem z Wami

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~