Autor Wątek: Moja studnióweczka rozpoczęta....  (Przeczytany 154339 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1320 dnia: 6 Maja 2008, 09:25 »
Dziewczyny, brak mi sił - odrabiał lekcje do 24:10 Musieliśmy wczoraj wyskoczyć z $ do hotelu - nie było nas

godzinkę - miał przepisać od koleżanki dwie strony w zeszycie - nie zrobił nic, ani słowa  >:( Musiał nadrobić wszystko,

bo dzisiaj znowu przyniesie masę zaległości, ostatnio znowu w szkole nic nie robi...tzn robi, ale wolno i zbiera do domu...

a dzisiaj to aikido, potem próba komunijna i znowu dzień zleci. Więc nie miałam czasu, żeby go przebrać i fotki Wam zrobić.


Edziu, zaraz Ci wyślę telefon do mojej - tylko musisz ją uprzedzić, że jesteś z mojego polecenia (od Radka i Agnieszki) - boi się US ;)

Mieszka na Gocławiu - trochę daleko, ale ma wielkie lustra w domu i cały warsztat. No i ze względu na chorą córkę, woli w domu niż

na mieście, bo problemy z załatwieniem opieki potem ma.


Juleczko - fryzjer u mnie na osiedlu a wizażystka na Pogodnie - z polecenia ;)

Offline mardewka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1537
  • Płeć: Kobieta
  • Master of Puppets
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1321 dnia: 6 Maja 2008, 09:35 »
Na makijaż będziesz jechać na pogodno?? to od Ciebie kawałek drogi... ???

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1322 dnia: 6 Maja 2008, 09:44 »
Już Wam piszę:

Kapuściaki wiszą w takim stanie, jakie widziałyście ostatnio...czekają na kwiaty. Póki co, skończyłam sklejać siatkę na "za młodymi"

Musze kupić te kwiaty i zacząć stroić kapustki i zrobić krzew na siatce ;)

Kwiaty nadal nie wybrane, tzn. te na bukiet...echo w głowie - chciałabym, coś, co kształtem przypomina kalie - wymarzył mi się

bukiet prosty, długi, coś jak złączonych kilka kalii i związanych wstążeczką...ale kalii nie mogę, bo mi teściowa zniszczy jak tylko zobaczy.

Macie jakieś rady, co w zamian ???


Ano kawałek drogi mam, ale co poradzić, jak sie mieszka "za miastem" Babeczka śpiewa + 50 za dojazd i drgie tyle za "poza Szczecinem"

a gdybym mieszkała gdzieś pod Wielgowem, to by już nie mogła drugiej 50 skasować a miałaby trzy razy dalej niż do mnie...sprawiedliwość

Dam radę...bywało gorzej, np. do Polic do urzędu pracy ;D To to dopiero wyprawa była....

Offline marzenieeee

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5625
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.01.2006 cywilny, 20.09.2008 kościelny
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1323 dnia: 6 Maja 2008, 09:48 »
a tam jaki bukiet chciałaś taki zrob i postaw sie tesciowej

moje aniołki 08.09 5tc, 03.10 9tc, 15.05.11 aniołek Lenka 21tc {*}

Offline mardewka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1537
  • Płeć: Kobieta
  • Master of Puppets
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1324 dnia: 6 Maja 2008, 09:52 »
ooo, dojeżdża do domu?? a ja maluje? i jakie ma ceny?? bo sama jestem na etapie poszukiwania kogoś kto mnie wymaluje ::)

Aż do Polic?? to przecław jest podpięty pod Police a nie Szn?
Wyprawa jak się patrzy ;)

Teściowa zniszczy bukiet ???

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1325 dnia: 6 Maja 2008, 09:57 »
Sęk w tym, że jest nieobliczalna i mogłaby podejść i go zniszczyć !

mardewko - maluje za 100 w salonie i za 150 z dojazdem. Polecona przez znajomą, jest zadowolona z niej jak i wiele jej koleżanek.

w tej cenie jest tez jakieś kępkowe zagęszczanie rzęs a sam makijaż podobno bardzo trwały.

Tak, Przecław, to powiat Police a gmina Kołbaskowo - jesteśmy rozbici, między urzędami, ale na szczęście, wiele urzędów już

tworzy file w Kołbaskowie. My nie należymy do Szczecina, ma to swoje wady ale też i zalety ;D

Offline mardewka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1537
  • Płeć: Kobieta
  • Master of Puppets
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1326 dnia: 6 Maja 2008, 10:06 »
Próbny jest w takiej samej cenie??

Mogę poprosić o namiary? ;D ;D

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1327 dnia: 6 Maja 2008, 10:09 »
Próbnego nie wiem - nie pytałam, zaraz podeślę Ci drugą wiadomość z numerem do niej.

Madziu - te mają zbyt duże "główki" podobały mi sie kalie, bo niewiele odstają wielkością od ogonków...taki smukły jakby bukiet był :drapanie:

Gerberki - dobry pomysł - idę kopać za bukietami.

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1328 dnia: 6 Maja 2008, 10:13 »
no właśnie gerberki mogą wyglądać fajnie. Są nawet takie miniaturkowe.....jak znajdę to wkleję.
Sęk w tym, że jest nieobliczalna i mogłaby podejść i go zniszczyć !

;D


Az tak?? Myslisz ,że byłaby do tego zdolna?

Offline marzenieeee

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5625
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.01.2006 cywilny, 20.09.2008 kościelny
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1329 dnia: 6 Maja 2008, 10:15 »
mi się podoba ten pierwszy

moje aniołki 08.09 5tc, 03.10 9tc, 15.05.11 aniołek Lenka 21tc {*}

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1330 dnia: 6 Maja 2008, 10:18 »
A którego fryzjera wybrałaś? mam nadzieję że magnetik :)

A nie chciałaś babki z kołbaskowa leny Laskowskiej?



Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1331 dnia: 6 Maja 2008, 10:26 »
Patrycjo - tak, magnetik ;) A p. Lena już nie miała terminu - szkoda.

Dziewczyny Sz-n - mam pytanie, gdzie stroicie swoich panów ? Chodzi mi o męskiego fryzjera do ślubu, co by mu nie

spartolił znowu tyłu głowy...wiecie, takie schody miał niedawno zrobione i aż się boję o niego...  :-\

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1332 dnia: 6 Maja 2008, 11:39 »
...a dzisiaj pierwszy dzień z trójeczką na przedzie...

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1333 dnia: 6 Maja 2008, 11:40 »
magnetik jest fajny :) sama tam chodzę :) i już fryzjera nie zmienie :)

Szkoda, że Lena nie miała już miejsca, świetnie maluje i świetnie robi tipsy. Ja się ponad pół roku wcześniej do niej zapisywałam :)



Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1334 dnia: 6 Maja 2008, 11:43 »
To już tak blisko :)

A w ogóle to  :hello:

Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1335 dnia: 6 Maja 2008, 11:54 »
hmm ja z męskim fryzjerem nie pomogę, bo mojego PM sama jadę maszynka na 0 :-\

Moja koleżanka swojego męża wozi do Fali, tam taki facet obcina i zawsze sobie chwaliła.

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1336 dnia: 6 Maja 2008, 11:57 »
ricardo a gdzie upiększałaś swojego ślubnego ? Lub gdzie sie upiększa ?

witaj Anjuschka ;D

Aż za blisko - zaczynam sie denerwować, czy podołam ze wszystkim a potem czy mi zbyt szybko ten dzień nie zleci... ???

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1337 dnia: 6 Maja 2008, 12:01 »
Aga a on chodzi różnie... to tu to tam...

Chodził do magnetika do natalii ale ona już nie pracuje tam, chodził na gumieńcach w domkach jest fryzjer po drodze do stera...

ach... gdzie on nie był :)



Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1338 dnia: 6 Maja 2008, 12:06 »
Mój głównie po Pomorzanach sie kręcił, ale ostatnio spadła jakość ich usług - a do ślubu trzeba go opitolić, bo już teraz

ma długie te włoski...no i mamy problem... ???

A propo kwiatów, takie coś lecz w innym kolorze i z długimi badylami ???



Ja to bym bardziej w bordo lub pomarańczy dla siebie widziała :drapanie:

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1339 dnia: 6 Maja 2008, 12:08 »
Aga a do której Ani się zapisałaś? Do tej w ciąży czy do Ani W??

One obydie tez dobrze ścinają męskie łepetynki bo akurat widziałam :)



Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1340 dnia: 6 Maja 2008, 12:12 »
bukiecik śliczny. A koniecznie musi być z długinmi badylkami?

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1341 dnia: 6 Maja 2008, 12:16 »
Zuza - no mniej chcę, lub kilka wymienić na np. goździki i pomieszac odcienie pomarańcze + brązy.

Patrycja - ja nie wiem, były dwie, żadna mi na ciążę nie wyglądała ??? Obie chyba blondynki nawet,

więc nie wiem, jak ją opisać ???

Tak hany - chcę dłuższe badylki, takie z 40-50 cm żeby całość miała  ???

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1342 dnia: 6 Maja 2008, 13:03 »
To zależy kiedy byłaś :)

Ale jedna jest w ciąży i to bardzo widocznej :)

Jedna chyba jest wyższa a druga niższa :) nie wiem, ogólnie są bardzo podobne do siebie :)



Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1343 dnia: 6 Maja 2008, 14:07 »
Otóż to - podobne a byłam wczoraj. Jedna stała cały czas za ladą, więc sprawa jasna - bo ta druga ze mną siedziała

na sofce i rozmawiała  8)



Jutro niby ostatnia wizyta u księdza...sama nie wiem, bo w smsie napisał nam, że to już trzecia i ostatnia  a my byliśmy

u niego tylko raz i raz na spotkaniu z panią z poradni...no i z nią mamy jeszcze jeden termin ustalony...czyżby sie pomylił ???

Muszę poszukać tej karteluszki bo to bardzo ważna rzecz jest ;)



Wczorajsza wizyta w hotelu - bardzo miło, dostałam na spróbowanie ich wina - i mamy dylemat , menu za 160 czy za 190 z alkoholami

bez ograniczeń
- znowu nie wiem. Bo to tylko 30 więcej na głowę, z czego 5 to by było moje korkowe, a wódka jaką dają to maximus i

bardzo dobre wina. Już Wam o tym trułam, ale teraz znowu nam temat poruszyli ??? (napoje zimne i ciepłe w każdej wersji są do woli)

Wychodzi, że  w cenie 25 pln mam wódkę i wino bez ograniczeń ilościowych :drapanie:


W kwestii zmian w menu, to jednak weźmiemy ten tatar, ma być z łososia i z wołowiny - zaklinają się, że jest bardzo dobry i że zejdzie

a jajka zwykle zostają...

Druga zmiana, to dodanie piątego ciepłego posiłku - bigos lub strogonow - jak to sie pisze ??? Chyba jednak ten strogonow - jeżeli ma

być podawany, to tak koło 4 nad ranem...i albo podadzą go, albo zostaje w kuchni i rano go mi zapakują.


Czy to wstyd zabierać jedzenie, które zostało po weselu ???

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1344 dnia: 6 Maja 2008, 14:12 »
Adiana żaden wstyd!! My też będziemy zabierać, nawet sama właścicielka powiedziała, że to co zostanie pakują i oddają nam, bo my za to płacimy. Poza tym mamy sporo gości przyjezdnych, więc jedzenie się przyda a nasze mamy spędzą mniej czasu w kuchni a więcej przy stole z nami i gośćmi ;)


Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1345 dnia: 6 Maja 2008, 14:18 »
Adiana żaden wstyd!!! U nas tez tak jest ,że wszystko co zostanie pakowane jest dla nas. Musimy tylko dostarczyc pojemniki.

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1346 dnia: 6 Maja 2008, 14:19 »
Wpadłam na chwilę i przeczytałam, że będziesz miała 5 dań gorących

A napisane jest o tu:

Druga zmiana, to dodanie piątego ciepłego posiłku - bigos lub strogonow - jak to sie pisze ??? Chyba jednak ten strogonow - jeżeli ma

być podawany, to tak koło 4 nad ranem...i albo podadzą go, albo zostaje w kuchni i rano go mi zapakują.


Czy to wstyd zabierać jedzenie, które zostało po weselu ???[/color]

U nas będą tylko 3 dania gorące bo z doświadczenia już wiem, że tych ostatnich gorących posiłków nie ma już kto jeść .
Jeśli chodzi o wynoszenie jedzenia z wesela - u nas też pakuja wszystko co zostanie i nam dają po weselu  ;)

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1347 dnia: 6 Maja 2008, 14:25 »
Tak, w sumie to pięć, ale wiesz:

1. obiad tradycyjny po przyjeździe - zupka i drugie danie,
2. szaszłyki - koło 22:00,
3. barszczyk z jakimś krokietem po północy,
4. Gulaszowa lub żurek w chlebie koło 2:00,
5. To ostatnio dodane danie - bigos lub strogonow.

Nasze wesele zacznie się koło 17:30-17:40 i sporo gości przyjezdnych więc i głodnych...a jak nie zejdzie lub w ogóle nie wyjdzie z kuchni,

to zabieram na poprawiny. Tylko faktycznie, nie pomyślałam o pojemnikach - muszę podpytać o to ???

Byłam na bardzo eleganckim weselu, gdzie było 4 lub 5 dań, już nie pamiętam, ale w ilościach wykwintnie małych i niezwykle strojnych,

więc panowie chodzili i marudzili, że głodni są - nie chciałabym tego słyszeć u siebie  >:(

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1348 dnia: 6 Maja 2008, 14:32 »
Aga żaden wstyd :)

My też zabieraliśmy!

To juz wiem z którą rozmawiałaś - z Anią W. To fajnie akurat zobaczę jak Ci zrobi fryzik bo my idziemy w sierpniu na wesele i ja chciałam jakieś upięcie z kwiatem wpiętym :)
A ona mi robiła ostatnio włosy i ścinała i  super ścinają tam - chodzą co chwilę na jakieś szkolenia, tak że ze wszystkim są na czasie i chyba wszystko potrafią :)



Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Moja studnióweczka rozpoczęta....
« Odpowiedź #1349 dnia: 6 Maja 2008, 14:33 »


Byłam na bardzo eleganckim weselu, gdzie było 4 lub 5 dań, już nie pamiętam, ale w ilościach wykwintnie małych i niezwykle strojnych,

więc panowie chodzili i marudzili, że głodni są - nie chciałabym tego słyszeć u siebie  >:(



oj ale byłoby strasznie słyszec że na weselu jest ktoś głodny :-\